Loading AI tools
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
5 Pułk Strzelców Konnych (5 psk) – oddział kawalerii Wojska Polskiego II RP i Armii Krajowej.
Odznaka 5 psk | |
Historia | |
Państwo | |
---|---|
Sformowanie | |
Rozformowanie | |
Tradycje | |
Święto | |
Nadanie sztandaru |
1923 |
Dowódcy | |
Pierwszy |
ppłk Aleksander Ehrbar |
Ostatni |
płk Kazimierz Kosiarski |
Działania zbrojne | |
kampania wrześniowa bitwa pod Tomaszowem (17–20 IX 1939) | |
Organizacja | |
Dyslokacja | |
Rodzaj wojsk | |
Podległość |
Krak. BK (1937–1939) |
17 czerwca 1919 Ministerstwo Spraw Wojskowych wydało rozkaz o sformowaniu 3 pułku dragonów. Powstał on ze szwadronów i dywizjonów organizujących się od 1918, często samorzutnie, na terenie różnych regionów Polski. W jego skład weszły: szwadron kawalerii lwowskiej („Wilków”), szwadron jazdy wołyńskiej, szwadron ziemi kujawskiej i jeden szwadron z 2 pułku ułanów. W lipcu 1919 utworzono w Tarnowie szwadron zapasowy, składający się z oficerów i szeregowych przeniesionych z innych pułków, a także ochotników[2].
We wrześniu tego roku pułk przemianowano na 3 pułk strzelców konnych, a 6 października 1920 na 5 pułk strzelców konnych.
Występujący pod nazwą „Wilków” 1. szwadron jazdy ziemi lwowskiej (późniejszy 1 szwadron pułku) brał udział w obronie Lwowa a następnie w walkach pod Hołoskiem (w marcu 1919), w zdobyciu Winnik (15 kwietnia), w ofensywie gen. Iwaszkiewicza (w kwietniu), w majowej ofensywie gen. Hallera i następnie w ofensywie polskiej na Wołyniu osiągając rejon Krzemieńca. 8 listopada, z Tarnopola, został skierowany do Tarnowa.
Rozkazem Naczelnego Dowództwa z 12 listopada 1918 powstał w Warszawie „Szwadron Ułanów Województwa Warszawskiego”. Szwadron był bardzo dobrze zorganizowany i wyekwipowany i służył między innymi jako eskorta Józefa Piłsudskiego w czasie jego przejazdu z Magdeburga do Warszawy a także przyjazdu Ignacego Paderewskiego, zaś w styczniu 1919 stanowił wartę honorową podczas otwarcia na Zamku Królewskim w Warszawie pierwszego sejmu Polski Niepodległej. Szwadron 17 lutego 1919 wyruszył na front litewsko-białoruski. Przydzielony do Grupy Zaniemeńskiej płk. Dziewulskiego tworzy, wraz z dwoma szwadronami 4 Pułku Ułanów, tymczasowy dywizjon pod dowództwem rotmistrza Tadeusza Kossaka (brata-bliźniaka Wojciecha Kossaka). Pod Możajkowem przeszedł swój chrzest bojowy, a następnie brał udział w wypadzie na Ejszyszki. Od 19 kwietnia obsadzał polsko-litewską linię demarkacyjną w Olkienikach. W czerwcu powrócił do Warszawy, by 22 lutego 1920 wyruszyć na front wołyński i wziąć udział w wyprawie na Kijów. W tamtym czasie walczył w składzie 2 pułku strzelców konnych. Podczas walk odwrotowych prowadził boje nad Stochodem pod Chełmem, Horodłem i Dubienką. Do rozpoczęcia ofensywy warszawskiej pozostawał na linii Bugu. W czasie ofensywy na Wołyń, dywizjon a w jego składzie szwadron, prowadził działania po trasie: Kuśniszcze – Poczapy – Zgorany – Kukuryki – Rudniki – Gródki – Horodyszcze i 14 września 1920 osiągnął Kowel. W dalszych walkach (27 września) brał udział w zdobyciu Sarn, następnie (7 października) Olewska po czym został skierowany do Dąbrowicy, na północ od Sarn.
Rozkazem Ministerstwa Spraw Wojskowych z 23 listopada 1920 dywizjon wraz ze szwadronem został wcielony do 5 pułku strzelców konnych jako II dywizjon. W kwietniu 1921 przybył do Tarnowa, stałego garnizonu pułku.
Zgodnie z rozkazem ministerstwa spraw wojskowych z 19.04.1919 rotmistrz Ludwik Newelski sformował szwadron ziemi kujawskiej w Brzeziu koło Włocławka, a następnie zakończył jego formowanie w Kaliszu. Szwadron miał być przeznaczony dla 2 pułku ułanów, jednak rozkazem z 17 czerwca został wcielony do 3 pułku dragonów i po kilku kolejnych reorganizacjach ostatecznie wszedł w skład II dywizjonu 3 pułku strzelców konnych. W czasie zimy 1919/1920 pełnił służbę na pograniczu polsko-czeskim. W lipcu 1920 został skierowany na front wołyński. Brał udział w wyprawie na Kijów.
W 1923 pułk spełniał rolę jazdy dywizyjnej, a jego dowódca podlegał bezpośrednio dowódcy Okręgu Korpusu Nr V. W zakresie szkolenia pułk w tym czasie podlegał dowódcy V Brygady Jazdy[3]. W tym okresie w jego skład wchodziły trzy szwadrony strzelców konnych, oddział szkolny karabinów maszynowych, pułkowa szkoła podoficerska i kadra szwadronu zapasowego[4].
Do 16 grudnia 1934 pułk stacjonował w garnizonie Tarnów, a następnie dowództwo i dwa szwadrony do wybuchu wojny w Dębicy. W Tarnowie pozostał pierwszy szwadron, później jako zapasowy.
Święto pułkowe obchodził 9 czerwca, w rocznicę walk, jakie zostały stoczone w 1920 przez II dywizjon broniący przeprawy na Dnieprze pod Kozinem i 4 szwadron w Kijowie. Pułk nawiązywał do tradycji 5 pułku strzelców konnych powstałego w 1806.
Pułk w planie mobilizacyjnym „S”[5] | ||
---|---|---|
Nazwa pododdziału | Termin | Miejsce mobilizacji |
dowódca pułku z drużyną | alarm | Tarnów |
pluton łączności | Bochnia | |
1÷4 szwadrony | Tarnów | |
szwadron karabinów maszynowych | ||
uzupełnienie do czasu „W” | 6 | |
szwadron zapasowy | do 15 |
Pułk w planie mobilizacyjnym „S”[6] | ||
---|---|---|
Nazwa pododdziału | Miejsce mobilizacji | Termin |
dowódca pułku z drużyną | Dębica | alarm |
pluton łączności | ||
1÷4 szwadrony | ||
szwadron karabinów maszynowych | ||
szwadron kawalerii nr 36 | ||
pluton ckm nr 36 | ||
PKU Dębica | 2 | |
szwadron marszowy 1/5 psk | 18 | |
pluton marszowy nr 1/36 | 25 |
Obsada personalna i struktura organizacyjna w marcu 1939[7][uwaga 2][uwaga 3] | |
---|---|
Stanowisko | Stopień, imię i nazwisko |
dowódca pułku | płk Kazimierz Kosiarski |
I zastępca dowódcy | mjr Franciszek Rekucki |
pomocnik I zastępcy dowódcy | mjr kontr. Jerzy Ordanowski |
adiutant | rtm. Antoni Dębski(*) |
naczelny lekarz medycyny | kpt. lek. Mieczysław Mikołaj Słaby |
lekarz weterynarii | por. Teofil Szmilichowski |
II zastępca dowódcy (kwatermistrz) | mjr Józef Piotr Trenkwald |
oficer mobilizacyjny | rtm. adm. (kaw.) Aleksander Jodkiewicz (*) |
zastępca oficera mobilizacyjnego | por. adm. (kaw.) Adam Ornas |
oficer administracyjno-materiałowy | por. Zygmunt Feliks Maria Konopka |
dowódca szwadronu gospodarczego | rtm. Antoni Dębski (*) |
oficer gospodarczy | kpt. int. Ludwik Szopa |
oficer żywnościowy | ppor. Adam Haniewicz |
dowódca plutonu łączności | por. Tadeusz Juliusz Gawrzycki |
dowódca plutonu kolarzy | ppor. Zbigniew Bronisław Winogrodzki (*) |
dowódca plutonu ppanc. | ppor. Mieczysław Tadeusz Mikołaj Miska |
dowódca 1 szwadronu | mjr dypl. Kazimierz Wiesław Ojrzyński |
dowódca plutonu | por. Stanisław Lucjan Sławik |
dowódca plutonu | ppor. Waldemar Ludwik Majewski |
dowódca plutonu | ppor. Olgierd Popławski |
dowódca 2 szwadronu | rtm. Jarosław Chodań |
dowódca plutonu | ppor. Zbigniew Bronisław Winogrodzki (*)* |
dowódca 3 szwadronu | rtm. Wojciech Łopuski |
dowódca plutonu | ppor. Karol Kazimierz Ferenz |
dowódca 4 szwadronu | rtm. Bronisław IV Piotrowski |
dowódca plutonu | ppor. Piotr I Baran |
dowódca szwadronu km | rtm. Edward Rachwalski |
dowódca plutonu | ppor. Stanisław Stefan Bronisław Raczkowski |
dowódca szwadronu zapasowego | rtm. adm. Mieczysław Chwaliński |
zastępca dowódcy | rtm. adm. (kaw.) Aleksander Jodkiewicz (*) |
odkomenderowany | por. Witold Zygmunt Szychowski |
na kursie | por. Mieczysław Józef Rakoczy |
5 pułk strzelców konnych zmobilizował w mobilizacji alarmowej swoje własne pododdziały w grupie „żółtej” w czasie od A+24 do A+36. Mobilizację pułku prowadzono w dniach 24–26 sierpnia 1939 roku. Dodatkowo do składu Krakowskiej Brygady Kawalerii zmobilizował alarmowo w tej samej grupie:
W I rzucie mobilizacji powszechnej zmobilizował własny szwadron marszowy i Ośrodek Zapasowy Krakowskiej Brygady Kawalerii (OZKaw. „Dębica”)[10].
27 sierpnia pułk załadowano na stacji kolejowej w Dębicy do transportu i przewieziono do Zawiercia. Po wyładowaniu pułk pomaszerował do Ogrodzieńca i Podzamcza.
30 sierpnia dywizjon pułku w składzie 1 i 2 szwadronu pod dowództwem mjr. F. Rekuckiego zajął pozycje bojowe w rejonie Rudnika Małego. Pozostałe siły pułku 31 sierpnia po wykonaniu marszu przez Zawiercie i Gniazdów zajęły stanowiska w rejonie Woźnik. Dywizjon mjr. Rekuckiego zajął obronę rejonu Rudnika Małego obsadzając zabudowania wsi Pakuły i wzgórze 319. Pomiędzy siłami głównymi pułku w Woźnikach i wydzielonym dywizjonem, obronę zajmował 8 pułk ułanów wzmocniony 4 szwadronem 3 pułku ułanów. Ugrupowanie sił głównych pułku objęło obronę podejść do Woźnik i samego miasta: na prawym skrzydle 4 szwadron z plutonami kolarzy, ckm i połową plutonu ppanc. oraz plutonem Straży Granicznej tworzył punkt oporu na północny zachód od Woźnik, 3 szwadron z 2 ckm i działkiem ppanc. bronił Woźnik od strony zachodniej przy drodze z Kalet. Wsparcie zapewniała bateria 2/5 dywizjonu artylerii konnej. 1 września w kierunku Woźnik zmierzały pododdziały niemieckiej 2 Dywizji Lekkiej, tocząc walki na przedpolu pułku z pododdziałami Straży Granicznej i Obrony Narodowej, czołowe patrole niemieckie nawiązały kontakt ogniowy z ubezpieczeniami 5 psk. Rozpoznanie niemieckie w godzinach popołudniowych odparto. Podchodzące patrole niemieckie zostały ostrzelane przez 1 i 2 baterie 5 dywizjonu artylerii konnej. 2 września o świcie, w porannej mgle oddziały 2. DLek. uderzyły na 8 pułk ułanów i będący w sąsiedztwie 5 psk, 4 szwadron 3 puł. na Górze Floriańskiej. Niemieckie natarcie czołgów i kawalerii zmotoryzowanej uzyskało częściowe powodzenie, obronę 4/3 puł. wsparł ogniem ckm i ppanc 4 szwadron, uszkodził swoim ostrzałem 3 czołgi niemieckie, a następnie wspierał ogniem kontratak 3 puł. biorąc udział w uszkodzeniu lub zniszczeniu kolejnych 5 czołgów niemieckich. 3 szwadron odparł poranne natarcie niemieckie na Woźniki, lecz drugie uderzenie niemieckiej kawalerii zmotoryzowanej i czołgów ok. godz.10 przełamało obronę 3 szwadronu, który rozkazem płk. Kosiarskiego wycofał się 4 km od Woźnik na wzgórza, na zachód od Gniazdowa. Dywizjon mjr Rekuckiego odparł pierwsze natarcie niemieckie na Pakuły i Rudnik Mały i uniemożliwił oskrzydlenie obrony 8 puł., lecz na skutek znacznej przewagi niemieckiej, prowadził działania opóźniające, oddając sukcesywnie obie miejscowości. Przed frontem dywizjonu 5 psk rozwinęła natarcie niemiecka 3. DLek. spychając dywizjon za rzekę Wartę w rejonie Kuźnicy Starej i Kochowa i dalej w kierunku Żarek. Pułk na rozkaz gen. bryg. Zygmunta Piaseckiego wycofał się z Gniazdowa w kierunku Koziegłowy, a następnie stawił krótki opór w lesie Markowice, potem przeszedł za Wartę[11].
Na linii Warty strzelcy konni zajęli stanowiska obronne wraz z 1 kompanią ON „Koszęcin” z batalionu ON „Lubliniec” w rejonie miejscowości Nadwarcie i Nowa Wieś. Do nocy 5 psk zebrał się w rejonie Nadwarcia i Żarek, które spłonęły i zostały zniszczone przez lotnictwo niemieckie w trakcie przemarszu przez nie taboru 5 psk. Rejon Żarek ubezpieczał dywizjon mjr Rekuckiego. Nocnym marszem 5 psk skierował się w kierunku Pradła, omyłkowo w trakcie marszu czołowy 4 szwadron i dowódca pułku zostali ostrzelani przez pojazdy pancerne 51 dywizjonu pancernego. Następnie została też omyłkowo ostrzelania przydzielona do pułku 1 kompania ON „Koszęcin”, która w wyniku ostrzału zeszła z osi odwrotu i wycofała się do Lelowa i Koniecpola i wyszła spod komendy dowódcy 5 psk. W trakcie tego przegrupowania odłączyła się część 1 szwadronu wraz z dowódcą. Nad 1 szwadronem dowództwo przejął ppor. W. Majewski. Nad ranem 3 września pułk dotarł do miejscowości Podlesice, gdzie stanowiska zajął 3 szwadron wraz z plutonem ppanc. na Górze Berkowej, a 4 szwadron zajął pozycję na stokach wzg. 353 w Siemierzycach. Oba te szwadrony wraz z plutonem ckm i ppanc. stanowiły dywizjon pod dowództwem mjr. Rekuckiego. Ok. godz.6.00 u podnóża góry pojawiły się zmotoryzowane kolumny niemieckie, które na skutek ostrzału plutonu ppanc. i broni maszynowej poniosły straty oceniane na 4 czołgi i 5 samochodów pancernych uszkodzonych i zniszczonych. Obronę 4 szwadronu o godz. 9:00 wsparł czasowo 2 szwadron. W jednym z pancernych pojazdów niemieckich znaleziono mapę z naniesionymi zamierzonymi kierunkami natarcia niemieckiej 2 DLek. W godzinach przedpołudniowych 3 szwadron przeszedł na następną rubież opóźniania w rejonie Korczyc Starych, opuszczając Górę Berkową[12].
Tam wraz z 4 szwadronem prowadzili dalszą obronę przejściową do godz. 17:00. Pozostałe szwadrony zostały zadysponowane przez dowódcę Krakowskiej BK do wsparcia 3 i 8 p uł pod Szczekocinami. W nocy nastąpiła koncentracja pułku w Rokitnie. Po wypoczynku 4 września przed południem 5 psk dotarł do Sędziszowa, gdzie zajął obronę od strony północno-zachodniej. W trakcie organizacji obrony był bombardowany rejon stacji kolejowej w Sędziszowie, poległo 2 strzelców. Wieczorem w Sędziszowie 5 psk nawiązał kontakt bojowy z niemieckimi patrolami pancerno-motorowymi. Nocą 4/5 września pułk wraz z Krakowską BK pomaszerował w okolice Pińczowa. 5 września 5 psk zajął obronę wokół miasta; 1 i 2 szwadron broniły Pińczowa od strony północnej, 3 szwadron bronił przepraw przez Nidę w Pińczowie, 4 szwadron i pluton kolarzy w odwodzie pułku. 1 szwadron wsparty plutonem kolarzy stoczył potyczkę z oddziałem niemieckiej 2. DLek. Nocą 5/6 września zgodnie z rozkazem dowódcy Armii „Kraków” pułk wykonał marsz w kierunku Buska, rano 6 września dotarł do Bogucic, gdzie 3 p uł stoczył walkę z oddziałem pancerno-motorowym, 5 psk był w odwodzie Krakowskiej BK. Następnie brygada wraz z 5 psk przemieściła się w kierunku Nowego Korczyna, strzelcy konni stanęli w Piasku Wielkim, który osiągnęli 6 września wieczorem. 7 września i kolejną noc pułk osłaniał Nowy Korczyn i most zabezpieczając przeprawę do czasu nadejścia Grupy Operacyjnej „Jagmin” gen. bryg. Jana Sadowskiego. 8 września 5 psk przeszedł wraz z Krakowską BK most w Nowym Korczynie na Wiśle i następnie pomaszerował jej prawym brzegiem do Szczucina zajmując w nim wieczorem pozycje obronne.
9 września w nocy 5 pułk podjął marsz do Baranowa, celem zabezpieczenia mostu na Wiśle, lecz przed dotarciem na miejsce został on wysadzony przez polskich saperów. Strzelcy konni dotarli do Suchorzowa koło Baranowa i wystawili ubezpieczenia wzdłuż Wisły w rejonie Baranowa i od strony południowej. Tego dnia do 5 psk przybył szwadron marszowy por. rez. Kazimierza Rouperta z Dębicy i inni żołnierze z Ośrodka Zapasowego Kawalerii Krakowskiej Brygady Kawalerii (OZKaw. „Dębica”). Szwadron został rozdzielony do poszczególnych szwadronów liniowych celem uzupełnienia ubytków. Wraz z oddziałem z OZKaw. pod dowództwem mjr. Jana Sroczyńskiego przeformowanego w dywizjon marszowy Krakowskiej BK z kadry i rezerwistów (nadwyżek) 5 psk weszły w skład dywizjonu; pluton pionierów ppor. rez. Macieja Radziwiłła, pluton łączności ppor. Adama Mordasińskiego i pluton ckm ppor. Kazimierza Fijałkowskiego oraz tabor dywizjonu z nadwyżek 5 psk por. Kazimierza Morway. W trakcie dozorowania odcinka Wisły pułk był bombardowany przez lotnictwo niemieckie. Nocą 11/12 września pułk podjął dalszy marsz w kierunku północnym osłaniając skrzydło Armii „Kraków”, zajmując zgodnie z rozkazem Mokrzyszów koło Tarnobrzega przez dywizjon mjr Rekuckiego wraz z baterią 5 dak, pozostała część pułku zatrzymała się w lesie w okolicach wsi Siedlisko[13].
12 września pułk był ostrzeliwany przez niemiecką artylerię z zachodniego brzegu Wisły. 12/13 września nocnym marszem 5 psk przemieścił się przez Grębów, Rozwadów, następnie przeprawił się przez San docierając do wsi Lipa i wraz z brygadą osłaniał marsz GO „Jagmin” cały dzień 13 września.
Nocą 13/14 września pułk pomaszerował do Janowa Lubelskiego zajmując wieś Kawęczyn, pełniąc dalej rolę ubezpieczenia lewego skrzydła armii. Następnej nocy 14/15 września strzelcy konni dotarli do Biłgoraju i zajęli w nim stanowiska obronne i w lesie Korczów frontem na zachód i południe[14]. 15 września stacjonował w Biłgoraju 3 szwadron z plutonem ckm i szwadron kolarzy brygady jako dywizjon mjr. Rekuckiego, ok. godz. 15:00 dywizjon w walce odrzucił niemiecki podjazd samochodów pancernych i lotnictwa. Po godz. 17:00 lotnictwo niemieckie zbombardowało 5 pułk na stanowiskach w lesie Korczów, poległo ok. 20 strzelców konnych i 20 koni. 16 września w nocy i o świcie strzelcy konni osłaniali wycofanie się 3 p uł po nieudanym natarciu na Tarnogród i osłaniał wycofanie się ułanów i innych jednostek Krakowskiej BK za rzekę Tanew. Od rana dywizjon mjr Rekuckiego w składzie 5 szwadronu kolarzy, 1 i 3 szwadronów i pół szwadronu ckm, plutonu kolarzy i plutonu ppanc, z baterią 2/5 dak bronił na północ od Biłgoraju szosy Biłgoraj-Frampol, pozostała część pułku w odwodzie w Biłgoraju. O godz. 9:00 5 szwadron kolarzy i wysunięty pluton 3 szwadronu toczył walkę z rozpoznaniem pancernym nieprzyjaciela przy szosie Frampol-Biłgoraj, a następnie ok. godz. 14:00 całość dywizjonu mjr Rekuckiego została związana walką o Biłgoraj, narastanie sił niemieckich i uchwycenie przez niego północnej części miasta zmusiło dowódcę pułku do wprowadzenia całości pułku do walki pieszej, wynik boju na korzyść strony polskiej przyniosło po godz. 16:00 wkroczenie na tyły ugrupowania niemieckiego piechoty z GO „Jagmin”, a szczególnie uderzenie 204 pułku piechoty rez.[15], wraz z kontratakiem 5 psk przyniosło rozstrzygnięcie w walce. Największe straty pułk poniósł od ognia niemieckiej artylerii.
16 września w godzinach wieczornych zgodnie z rozkazem dowódcy Armii „Lublin” 5 psk w składzie Krakowskiej BK podjęła marsz w kierunku lasów Kosobudy koło Zwierzyńca, celem osłony natarcia Warszawskiej Brygady Pancerno-Motorowej na Tomaszów Lubelski[16]. Po przybyciu do rejonu Kosobud 17 września ok. godz. 13:00 pułk ugrupował się dwoma szwadronami jako czatami w rejonie Wólki Wieprzeckiej 2 szwadron z plutonem ckm i pól plutonem ppanc i armatą 5 dak oraz 1 szwadron z plutonem kolarzy od strony Szczebrzeszyna. Pozostałe pododdziały pułku zajęły obronę wzdłuż drogi Wól Wieprzecka-Szewnia wraz z 2/5 dak. Od strony Zamościa czata 2 szwadronu odpierała przez cały 17 września ataki patroli rozpoznawczych wroga, wieczorem wyszło na czatę natarcie oddziałów niemieckich, 2 szwadron wsparł jeden ze szwadronów odwodowych. Wieczorem 5 psk podjął marsz po bezdrożach w kierunku majdanu Wielkiego i Krasnobrodu, celem osłony uderzającej na Tomaszów WBPM. Maszerował jako straż tylna w kolumnie Krakowskiej BK. W trakcie marszu pułk poniósł straty od własnych min utracono samochód, 2 wozy taborowe i rannych zostało 7 strzelców. Po dotarciu w rejon Majdanu Wielkiego nad rzeką Wieprz 18 września pułk osłaniał wraz z macierzystą brygadą walki WBPM o Tomaszów Lub. Ponowne natarcie nocne na Tomaszów miała wykonać WBPM i GO „Jagmin”, działanie to miała wesprzeć Krakowska BK natarciem na Tarnawatkę.
5 psk spieszony wraz z 2/5dak 19 września o świcie prowadził marsz w kierunku wsi i lasu Pańków. W straży przedniej pułku we mgle maszerował 2 szwadron z dwoma armatami ppanc, plutonem ckm i działonem 2 baterii, we wsi Pańków doszło do boju spotkaniowego z patrolem niemieckim na motocyklach i 3-5 wozów pancernych. W efekcie dwa wozy pancerne zostały trafione w tym jeden spłonął, motocykliści wraz z pozostałymi pancerkami wycofali się za Wieprz. Pułk zajął rejon Pańkowa wieś i las w kierunku północnego skraju lasu na wschód od Szarowoli 3 i 4 szwadronem w I rzucie. Po zajęciu skraju lasu i podejść do wzg. 323 I rzut przeszedł do obrony. Z II rzutu pułku 2 szwadron wzmocniony dwoma ckm, uderzył na wzg. 323 i Tarnawatkę opanował oba przedmioty terenowe odrzucając broniącą się niemiecką kompanię saperów. Wziął do niewoli kilku jeńców, zdobył motocykl. Ok. godz. na 2 szwadron w Tarnawatce uderzyły znaczne siły zmotoryzowanej piechoty odrzucając szwadron z dużymi stratami poległo 15 strzelców konnych, w tym rtm. J. Chodoń, wielu odniosło rany. Idący z odsieczą 3 szwadron został powstrzymany niemieckim ogniem zaporowym artylerii. Uderzenie niemieckiej piechoty wspartej artylerią na pozycje 5 psk przyniosły znaczne straty poległo ok. 20 strzelców z 4 szwadronu, poległ dowódca plutonu ppanc ppor. M. Miaska i ppor. Baran z 4 szwadronu. Został rozbity punkt obserwacyjny 2/5 dak, gdzie poległa cała jego obsługa i kpt. J. Stradomski. W ogniu walki znalazły się wszystkie szwadrony pułku. Nocą 19/20 września 5 psk na czele Krakowskiej BK próbował przebić się przez pierścień okrążenia w kierunku na Rawę Ruską maszerujący z Pańkowa pułk dotarł do Majdanu Wielkiego, gdzie na linii rzeki Wieprz starł się z obroną niemiecką, zaniechano dalszego przebijania się na południowy wschód[17]. W trakcie pertraktacji kapitulacyjnych do miejsca postoju pułku usiłowały dostać się niemieckie patrole, zostały odrzucone szarżą konną 3 szwadronu i plutonu łączności pod dowództwem adiutanta pułku, w trakcie tej szarży poległ dowódca plutonu ckm ppor. W. Miniszewski. Część żołnierzy poddała się do niewoli część usiłowała indywidualnie w małych grupkach wyjść poza okrążenie niemieckie[18].
Po odejściu jednostek zmobilizowanych w mobilizacji alarmowej, następnie został zmobilizowany szwadron marszowy 5 psk.
Szwadron celem dalszej mobilizacji wyszedł 1 września 1939 do wsi Straszęcin, gdzie kontynuował mobilizację i zgrywanie szwadronu. 3 września szwadron marszowy pomaszerował do Nowego Korczyna, z zadaniem obsadzenia przyczółka mostowego. Obsadził go 5 września, prowadził prace inżynieryjne – kopał stanowiska strzeleckie. 5 i 6 września był bombardowany przez lotnictwo niemieckie. 6 września zabezpieczał przemarsz przez most Krakowskiej Brygady Kawalerii. 9 września szwadron wszedł w skład 5 psk rozdzielony wg. potrzeb do pododdziałów pułku.
Oddziałem Zbierania Nadwyżek 5 psk dowodził rtm. Włodzimierz Cucajew, oddział wszedł w skład Ośrodka Zapasowego Krakowskiej Brygady Kawalerii w garnizonie Dębica. Komendantem ośrodka był mjr Jan Sroczyński. Do 6 września mjr Sroczyński zebrał gotowe już pododdziały z ośrodka, w pełni uzbrojone, umundurowane i wyposażone w podstawowy sprzęt. Po dołączeniu do Krakowskiej Brygady Kawalerii z przyprowadzonych żołnierzy i pododdziałów utworzono dywizjon marszowy Krakowskiej BK, który istniał w brygadzie w zamian za utracony 8 pułk ułanów. Z pododdziałów 5 psk sformowano plutony łączności, ckm i pionierów dywizjonu marszowego. Z pozostałych w ośrodku strzelców konnych sformowano szwadron konny por. rez. Zygmunta Śmiałowskiego. Ośrodek Zapasowy Kawalerii po odejściu do macierzystej brygady dywizjonu mjr Sroczyńskiego, został 7 września ewakuowany z Dębicy na wschód kraju. Pod dowództwem mjr. Tadeusza Plackowskiego i zastępcy dowódcy rtm. Aleksandra Jodkiewicza OZ Krakowskiej BK dotarł do Brodów. Po wkroczeniu wojsk sowieckich ośrodek rozpoczął przemieszczanie się w kierunku południowym, dotarł do Złoczowa i Uhrynowa[20].
W 1923 roku potomek sławnych Sanguszków książę Roman podarował pułkowi sztandar. W rogach płachty sztandaru umieszczono obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, herb XX. Sanguszków „Pogoń”, herb miasta Tarnowa „Leliwa” i odznakę pułkową. 26 lipca 1923 roku Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław Wojciechowski zatwierdził sztandar[21]. 16 września 1923 roku generał broni Tadeusz Rozwadowski w imieniu Prezydenta Rzeczypospolitej wręczył sztandar dowódcy pułku[22].
W czasie kampanii wrześniowej sztandar znajdował się w Ośrodku Zapasowym Kawalerii „Dębica”. W czasie ewakuacji ośrodka sztandar znajdował się pod opieką rtm. Aleksandra Jodkiewicza. 17 września 1939 roku rotmistrz Jodkiewicz przekazał sztandar majorowi Tadeuszowi Plackowskiemu[uwaga 4], zastępcy dowódcy ośrodka, który motocyklem lub samochodem ciężarowym wyjechał w kierunku granicy z Rumunią. Dalsze losy sztandaru i majora Plackowskiego są nieznane[24].
13 listopada 1923 roku Minister Spraw Wojskowych generał broni Stanisław Szeptycki „zatwierdził projekt i regulamin odznaki pamiątkowej 5 pułku strzelców konnych”[25]. Odznaka o wymiarach 42 × 37 mm ma kształt krzyża maltańskiego, którego ramiona o złotych krawędziach, zakończonych kulkami pokryte są białą emalią. W środku krzyża okrągła tarcza emaliowana oliwkowo na której wpisano numer „5”. Odznaka jednoczęściowa, wykonana w tombaku, złocona i emaliowana. Autorami projektu odznaki byli podporucznicy: Władysław Żurowski i Tadeusz Ujejski. Wykonawcą odznak był Wiktor Gontarczyk, Warszawa, ulica Miodowa 19[26].
W latach 1922–1927 żołnierze 5 psk nosili otoki barwy ciemno- i jasno-oliwkowe[27]. 24 marca 1927 roku Minister Spraw Wojskowych zmienił barwę otoków na czapkach oficerów i szeregowych 5 psk na barwę białą[28].
W latach 1922–1927 żołnierze 5 psk nosili proporczyki oliwkowo-białe. 4 sierpnia 1927 roku generał dywizji Daniel Konarzewski w zastępstwie Ministra Spraw Wojskowych ustalił dla oficerów liniowych i szeregowych 5 psk proporczyki szmaragdowo-białe z paskiem amarantowym[29].
26 czerwca 1929 roku Minister Spraw Wojskowych marszałek Polski Józef Piłsudski „zezwolił na umieszczenie na proporczykach dowództwa oraz szwadronów liniowych 5 pułku strzelców konnych następujących znaków: 1 szwadron – biała głowa wilka, 2 szwadron – tarcza z herbem ziemi kujawskiej, 3 szwadron – dwa równoległe paski koloru chabrowego (na wskos), 4 szwadron – dwa równoległe paski koloru żółtego (na wskos)”[30].
Proporczyk noszony przez oficerów i szeregowych pułku na kołnierzach kurtek i płaszczy[31]. | |||
Biały otok na rogatywce[32] | |||
Szasery ciemnogranatowe z białymi lampasami i takąż wypustką[33] | |||
Proporczyki noszone na lancach w latach 1927–1929 | Proporczyki noszone na lancach po 26 czerwca 1929 | ||
---|---|---|---|
proporczyk dowództwa pułku | proporczyk dowództwa pułku | ||
proporczyk 1 szwadronu | proporczyk 1 szwadronu | ||
proporczyk 2 szwadronu | proporczyk 2 szwadronu | ||
proporczyk 3 szwadronu | proporczyk 3 szwadronu | ||
proporczyk 4 szwadronu | proporczyk 4 szwadronu | ||
proporczyk szwadronu ckm | proporczyk szwadronu ckm | ||
proporczyk plutonu łączności | proporczyk plutonu łączności |
Tak się błąkał w okolicy
|
Kto pod kocem dziewki chowa?
|
Po pijaństwie leży w rowie
|
Lance do boju, szable w dłoń ... |
Pułk odtworzono w AK. Brał udział w akcji „Burza”. Dowódcą pułku był mjr Adam Lazarowicz, zastępcą dowódcy kpt. Ludwik Marszałek. Pułk działania bojowe zakończył w grudniu 1944.
Żołnierze pułku odznaczeni Krzyżem Srebrnym Orderu Wojennego Virtuti Militari za wojnę 1918–1920[40]:
Biogramy zamordowanych oficerów znajdują się na stronie internetowej Muzeum Katyńskiego[44]
Nazwisko i imię | stopień | zawód | miejsce pracy przed mobilizacją | zamordowany |
---|---|---|---|---|
Kunzek Marian Henryk[45] | podporucznik rezerwy | absolwent UJ | Charków |
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.