Loading AI tools
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Aleja – droga piesza, rowerowa lub jezdna, jak również szlak komunikacji wodnej, obsadzony po obu stronach drzewami albo krzewami o określonej kompozycji, czyli z zachowaniem rytmu nasadzeń i powiązań krajobrazowych. Charakterystyczną jej cechą są także szczególne walory przyrodnicze, kulturowe, estetyczne i gospodarcze. Wyróżnia się aleje jednogatunkowe lub wielogatunkowe, jednowiekowe lub wielowiekowe oraz jedno-, dwu- lub wielorzędowe. W polskim krajobrazie otwartym najczęściej występuje aleja jednorzędowa (po jednym rzędzie z każdej strony), jednowiekowa i jednogatunkowa – liściasta (najpopularniejsze to: lipy, dęby, topole, klony – udział gatunków różni się między regionami)[1].
Skrót od słowa aleja pisze się małą literą, a skrót od słowa aleje – wielką. Stąd np. Aleje Jerozolimskie, ale aleja Niepodległości (obie ulice w Warszawie)[2].
Aleje tworzone były już w starożytności, m.in. w Egipcie, Cesarstwie Rzymskim oraz na Bliskim Wschodzie. Król Persji, Dariusz III (336 – 330 r. p.n.e.), by rozwinąć i poprawić komunikację pocztową, kazał główne trakty obsadzić m.in. drzewami oliwnymi, w których cieniu gońcy mogliby odpocząć, jak również posilić się rosnącymi na nich owocami[3]. Popularność alej w Europie przypadła na czasy renesansu. Szpalery drzew i krzewów pełniły wtedy przede wszystkim funkcję ozdobną, jak choćby w połowie XV w. w ogrodzie przy Villi Quaracchi niedaleko Florencji. Dlatego też etymologia słowa wywodzi się od francuskiego allée oznaczającego początkowo wyrównaną ścieżkę ogrodową, a potem drogę prowadzącą z rezydencji do ogrodu, wzdłuż której znajdowały się rabaty kwiatowe, rzadziej drzewa lub krzewy[4]. Dzisiaj w wielu językach europejskich używane są pochodne słowa na określenie drogi obsadzonej drzewami (niem. Allee, czeski alej itd.), choć w samym języku francuskim allée takiego znaczenia nie posiada.
Pruski pragmatyzm powrócił w XVIII i XIX wieku do praktycznego wykorzystywania alej. Obsadzane były nie tylko drogi lądowe (w tym torowiska kolejowe), ale również szlaki wodne i kanały melioracyjne. Miało to usprawnić przemieszczanie się podróżnych, chroniąc ich przed deszczami, śnieżycą, słońcem, a w przypadku nasadzeń drzewami owocowymi stanowić miały aleje także bazę wyżywieniową, np. dla maszerującego wojska. Drzewa przydrożne chroniły pasy drogowe przed zaoraniem przez użytkowników sąsiednich pól, a zimą i w nocy ułatwiały orientację. Typowo gospodarcze znaczenie nadał alejom Fryderyk II Wielki fundując posadzenie (głównie przy drogach) około miliona morw, jako sposób na uniezależnienie kraju od importu jedwabiu. Z władców Prus wzięli przykład inni panujący i sadzenie drzew przy drogach stało się w Europie modne[5].
Najstarsza w Europie Środkowej i prawdopodobnie na Ziemi zachowana przydrożna aleja została założona w 1615-1619 roku w Hellbrunn koło Salzburga. Z niemal siedmiuset posadzonych wówczas drzew, zachowało się kilkanaście lip.[6]
W Polsce w XIX wieku o alejach pisano często w czasopiśmie „Ogrodnik Polski”, a w 1901 roku opublikowana została w Warszawie książka Edmunda Jankowskiego „Drzewa na drogach” omawiająca nie tylko zalety nasadzeń wzdłuż szlaków komunikacyjnych, ale również sposób ich pielęgnacji i ochrony. W dwudziestoleciu międzywojennym wydawane były też ministerialne okólniki nakazujące placówkom edukacyjnym obowiązkowe organizowanie dni sadzenia drzew[7]. Z kolei na łamach np. „Poradnika Ogrodniczego” informowano o korzyściach finansowych z tworzenia alei[8].
Wraz ze zmianami cywilizacyjnymi zmieniało się także znaczenie alei. Odkryto także nowe ich właściwości, które można rozpatrywać pod wieloma, często przenikającymi się nawzajem, aspektami, m.in.: kulturowymi, przyrodniczymi, gospodarczymi, estetycznymi czy zdrowotnymi.
Aleje stanowią żywe pomniki historii. Podobnie jak dzieła architektoniczne, stają się charakterystycznymi elementami przestrzeni, a czasem wręcz symbolami na skalę danego regionu (z alei słyną Warmia, Mazury i Powiśle, czyli dawne Prusy Wschodnie) albo całego kraju (kojarzone z polskim pejzażem aleje czy szpalery wierzbowe przy polnych drogach).
Mimo że spadła wartość ekonomiczna alei owocowych, to jednak wciąż jeszcze np. w powiecie opolskim i nowotarskim niektóre gminy zarabiają na ich dzierżawie, a wciąż niezwykle istotną zaletą alej jest także ich rola ochronna pól uprawnych. Mimo że drzewa przy drogach w bezpośrednim swym sąsiedztwie obniżają plony z powodu zacienienia i konkurencji o wodę i sole mineralne, to jednak w ogólnym bilansie ich istnienie w krajobrazie rolniczym przynosi korzyści także gospodarcze. Dzieje się tak ponieważ:
Podobną funkcję ochronną pełni cień drzew osłaniając drogi asfaltowe przed działaniem słońca, które powoduje deformacje i zniszczenie nawierzchni. Trwałość dróg zacienionych wydłuża się nawet kilkukrotnie[10]. Niewątpliwie pozytywny wpływ mają aleje również na turystykę, przyciągając rzesze rowerzystów, wędrowców i spacerowiczów. Przykładem tego jest liczący 2500 km Szlak Alej w Niemczech[11] czy drogi rowerowe Warmii i Mazur.
Aleje istotnie niwelują hałas (do 50%) oraz pełnią funkcję filtrów. Potrafią zneutralizować nawet do 70% zanieczyszczeń powietrza. Poza tym drzewa wytwarzają tlen, a także substancje lotne, które mają charakter bakteriobójczy, stymulujący proces oddychania i krążenia oraz regulujący działanie układu nerwowego. Drzewa przyczyniają się także do zwiększenia potencjału jonowego i tworzenia korzystnego bilansu jonów ujemnych i dodatnich w powietrzu[12].
Aleje to siedlisko dla wielu organizmów. Dla nietoperzy bywają miejscami dziennego wypoczynku oraz pełnią rolę korytarzy ekologicznych pomiędzy ich kryjówkami, żerowiskami i miejscami rojenia. Gniazda w alejach zakładają nierzadko myszołowy, polujące na terenach rolniczych na gryzonie. Zaś w dziuplach starych drzew gnieżdżą się chętnie puszczyki, dudki oraz kraski. W szpalerach drzew spotkać można także szczygły, zięby, dzwońce, remizy i in. Aleje to także szczególnie ważne siedlisko i korytarz ekologiczny pachnicy dębowej, chrząszcza objętego najwyższym priorytetem ochronnym Unii Europejskiej. Pachnica jest również gatunkiem wskaźnikowym w wyznaczaniu specjalnych obszarów ochrony w ramach sieci „Natura 2000”. Poza tym aleje to także siedlisko licznych owadów zapylających pola oraz miejsce występowania rzadko spotykanych gdzie indziej porostów nadrzewnych[13]. Aleje uważa się za kluczowy element tzw. zielonej infrastruktury ze względu na ich rolę ekologiczną w krajobrazach otwartych, zarówno jako siedlisk, jak i korytarzy ekologicznych łączących różne ekosystemy.
W 2016 roku w Polsce objętych ochroną jako pomnik przyrody było 770 alej. Najwięcej w województwie wielkopolskim (107), a najmniej w świętokrzyskim (15)[14].
Niektórzy w przydrożnych drzewach widzą przede wszystkim zagrożenie. Aleje bywają nazywane nawet „drogami śmierci”, więc nierzadko postuluje się ich likwidację. Tymczasem to nie drzewa są niebezpieczeństwem i powodem wypadków, lecz nadmierna prędkość oraz prowadzenie pojazdu po spożyciu alkoholu. Ponadto obserwacje prowadzone w Danii i Niemczech potwierdzają, że najwięcej wypadków śmiertelnych ma miejsce na drogach szybkiego ruchu pozbawionych drzew. Analogiczne były statystyki prowadzone w 2004 roku na drogach warmińsko-mazurskich[15]. Badania holenderskie wykazały z kolei, że obecność drzew w pejzażu obniża znacznie poziom stresu, napięcia, przemocy i agresji, co również wpływa pozytywnie na użytkowników dróg. Szeroko zakrojoną i zakończoną sukcesem kampanię ochrony alej w Niemczech zainicjował na początku lat 90. XX wieku niemiecki automobilklub ADAC (Allgemeiner Deutscher Automobil-Club) zrzeszający miliony kierowców. Utrata części drzew w wyniku modernizacji dróg jest jednak nieuchronna, dlatego należy kompensować tę stratę sadzeniem nowych oraz odtwarzaniem i uzupełnianiem starych alej tam, gdzie warunki na to pozwalają.
Liczne inicjatywy w obronie alej pojawiły się po roku 1990 w Niemczech w związku z zagrożeniem wycięcia setek kilometrów alej, spowodowanym dostosowywaniem standardu dróg byłego NRD do landów zachodnich. Poza akcjami informacyjnymi i edukacyjnymi, prowadzono również działania mające na celu zmiany prawne, czego efektem była m.in. ustawa o ochronie natury i krajobrazu Meklemburgii-Pomorza z 21 czerwca 1998 r., w której cały paragraf 27 poświęcony jest właśnie ochronie alej. Równolegle zwiększono policyjne kontrole prędkości oraz wprowadzano unowocześnione znaki ostrzegawcze w miejscach niebezpiecznych, a także zainstalowano 1352 kilometry energochłonnych barierek ochronnych. Jednym z sukcesów tej kampanii było też wytyczenie przez niemiecki automobilklub ADAC liczącego 2500 km Szlaku Alej łączącego południowy wschód kraju z położoną nad Bałtykiem Rugią (Deutsche Alleenstraße)[16].
W Czechach działania na rzecz alej prowadzi stowarzyszenie ekologiczne Arnika[17].
„Ratujmy aleje” – działania edukacyjne, interwencyjne i wydawnicze Stowarzyszenia na rzecz Ochrony Krajobrazu Kulturowego Mazur „Sadyba. Akcja została podjęta w 2004 roku z inicjatywy Krzysztofa Worobca w związku z licznymi wówczas niekontrolowanymi wycin-kami drzew przydrożnych. Ruch ten zyskał poparcie wielu organizacji pozarządowych oraz znanych osób świata kultury. Podjęto próby wprowadzenia zmian ustawy o ochronie przyrody w zakresie ochrony drzew. Udało się nagłośnić sprawę zarówno w mediach polskich, jak i niemieckich, co uwrażliwiło opinię publiczną na problem masowego wycinania drzew przy-drożnych, jak również spowodowało kontrolę NIK, która potwierdziła zarzuty Stowarzyszenia „Sadyba” wobec wielu niezgodnych z obowiązującym prawem wycinek drzew przydrożnych. Wciąż także podejmowane są działania interwencyjne na terenie całego kraju. W roku 2010 Krzysztof Worobiec wylobbował w Sejmie poprawkę do ustawy o ochronie przyrody wzmacniającą ochronę drzew przydrożnych.
„Drogi dla natury” – ogólnopolski program ochrony alej zainicjowany przez Fundację EkoRozwoju (FER) z Wrocławia w 2009 roku i przez nią koordynowany. Jest kontynuacją i rozwinięciem regionalnej akcji „Sadzimy dęby w Dolinie Baryczy”, prowadzonej od roku 2007 przez FER (wówczas jako Dolnośląska Fundacja Ekorozwoju) w partnerstwie z Fundacją Doliny Baryczy. Główną strategią działania jest partnerska współpraca z zarządami dróg wszystkich szczebli oraz samorządami, mająca na celu zmianę praktyki traktowania drzew przy szlakach komunikacyjnych. W programie „Drogi dla Natury” współpracują liczne organizacje społeczne prowadzące działania w swoich regionach. Inicjatorem i koordynatorem programu jest Piotr Tyszko-Chmielowiec, wrocławski przyrodnik i ekolog.
FER i organizacje partnerskie posadziły w latach 2010-12 ponad 30 000 drzew przydrożnych w sześciu województwach. Organizacja licznych konferencji oraz warsztatów zainicjowała dialog na temat skutecznej ochrony alej przy jednoczesnym zapewnieniu bezpiecznego transportu. Z kolei podniesienie kompetencji pracowników służb drogowych spowodowało, że zaczęła maleć liczba wycinanych drzew (np. przy drogach wojewódzkich na Dolnym Śląsku aż o połowę). Obecnie działania programu „Drogi dla Natury” obejmują ponad połowę województw, a ich głównymi formami są planowanie rozwoju zadrzewień na poziomie gmin oraz szkolenia dla drogowców i urzędników samorządowych. Trwa także akcja informacyjna i wydawnicza, której efektem są m.in. dwa opublikowane praktyczne podręczniki: „Aleje. Skarbnice przyrody. Praktyczny podręcznik ochrony alej i ich mieszkańców”, red. Piotr Tyszko-Chmielowiec, Drogi dla natury, Wrocław 2012 oraz „Aleje. Podręcznik użytkownika. Jak dbać o drzewa, żeby nam służyły”, red. Piotr Tyszko-Chmielowiec, Kamil Witkoś, Drogi dla natury, Wrocław 2012.
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.