Loading AI tools
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
15 eskadra myśliwska – pododdział lotnictwa rozpoznawczego Armii Wielkopolskiej i Wojska Polskiego w II Rzeczypospolitej.
Historia | |
Państwo | |
---|---|
Sformowanie |
1919 |
Rozformowanie |
1925 (przemianowanie) |
Tradycje | |
Kontynuacja |
112 eskadra myśliwska |
Dowódcy | |
Pierwszy |
por. pil. Adam Dziembowski |
Ostatni |
kpt. pil. Kazimierz Jarzębiński |
Organizacja | |
Dyslokacja |
Formowanie: |
Rodzaj wojsk |
Eskadra sformowana została w 1919 w Poznaniu jako 4 Wielkopolska eskadra bojowa. Wzięła udział w wojnie polsko-bolszewickiej. W 1920 przemianowana na 15 eskadrę myśliwską. Po wojnie weszła w skład 3 pułku lotniczego. W związku z reorganizacją lotnictwa, w 1925 przemianowana w 112 eskadrę lotniczą.
25 maja 1919 rozpoczęto na Ławicy formowanie 4 Wielkopolskiej eskadry bojowej[1]. Jej organizatorem został por. pil. Adam Jerzy Dziembowski[2]. Sam proces formowania i wyposażenia eskadry w sprzęt przebiegał nieco wolniej niż w poprzednio organizowanych eskadrach. Trudności nie przysparzało pozyskanie personelu latającego i technicznego, a występujący brak sprzętu, w tym samolotów. Szkolenie rozpoczęto na trzech wysłużonych samolotach: Fokker D.VII, Fokker E.V, Albatros D.III[3]. Ćwiczono loty grupowe i walkę powietrzną[2]. Po otrzymaniu zakupionych we Francji Spadów, 4 eskadra stała się pełnowartościową jednostką myśliwską. Pozostawała nadal na lotnisku Ławica jako odwód Naczelnego Dowództwa[3]. Na dzień 1 lutego 1920 eskadra posiadała 6 pilotów i 6 samolotów[4]. W lutym, po przejęciu przez władze polskie Pomorza, eskadra przeniosła się na lotnisko w Bydgoszczy[1]. W kwietniu eskadra została przezbrojona w samoloty typu Fokker D.VIII, a w maju odjechała na front polsko–bolszewicki na lotnisko Wapniarka na Podolu. Tu, w składzie III dywizjonu lotniczego, wykonywała loty bojowe[5]. Mimo myśliwskiego charakteru, wobec braku aktywności bolszewickich myśliwców, realizowała zadania bombowo-szturmowe. Niszczyła sowieckie linie zaopatrzeniowe, stanowiska artylerii i pociągów pancernych[6]. 24 maja bombardowała i ostrzeliwała pod Zielonką bolszewickie pozycje artyleryjskie, a 27 maja atakowała pociąg przewożący na front oddziały sowieckie[7]. W maju i czerwcu eskadra podjęła walkę z bolszewickimi pociągami pancernymi. Startując z lotnisk Płoskirów i Derażnia, codziennymi atakami szturmowo–bombowymi uniemożliwiła załogom pociągów pancernych naprawę zerwanych wielokrotnie torów i bezkolizyjne wycofywanie się po przeprowadzonej akcji bojowej. Dwa pociągi: „Bela Kun” i „Krasnyj Krestianin” zostały odcięte od wojsk własnych, a następnie przejęte i wykorzystane bojowo przez polską 12 Dywizję Piechoty, z trzeciego wymontowano część uzbrojenia, a działanie czwartego pociągu zostało powstrzymane brawurowymi atakami z powietrza[7][1]. Personel techniczny i latający z powodzeniem realizował nietypowe dla myśliwców zadania. Zabrany w celach łącznościowych szkolny samolot Albatros B.II został zaadaptowany przez jedynego obserwatora w eskadrze ppor. Zdzisława Bilażewskiego, do wykonywania zrzutów bomb. Również samoloty myśliwskie poddano doraźnym przeróbkom, instalując wyrzutniki bomb 5 i 12-kilogramowych[8].
W trakcie walk na froncie polsko-bolszewickim, 4 Wielkopolska eskadra bojowa została przemianowana na 15 eskadrę myśliwską. W czerwcu i lipcu oddziały polskie prowadziły walki obronno-opóźniające, a Armia Konna, będąca głównym przeciwnikiem polskiej 6 Armii, znacznie udoskonaliła metody walki z lotnictwem i stała się jego groźnym przeciwnikiem[9]. Kawalerzyści Siemiona Budionnego zaczęli powszechnie używać sprzężonych karabinów maszynowych ustawionych na taczankach, organizując przy tym zasadzki z wykorzystaniem niewielkich pododdziałów kawalerii[10]. W działaniach odwrotowych wojsk polskich, będąc w owym czasie w składzie II dywizjonu przy 6 Armii, eskadra operowała z lotnisk Berezowica i Lwów[1][5]. Do Lwowa eskadra przybyła 14 lipca. Tu już czekało na nią uzupełnienie. Było to kilka samolotów typu Fokker D.VII, jeden Fokker D.VIII i jeden Albatros B.II. W zasadzie we Lwowie pozostawała tylko grupa bojowa eskadry, a tabory odesłane zostały do Radymna[11][uwaga 1]. Dowództwo nad logistyką objął ppor. Zdzisław Bilażewski[12]. Od 21 lipca przez cały sierpień walczono z oddziałami 1 Armii Konnej Siemiona Budionnego[13]. 28 lipca eskadra wykonała ona trzy loty wywiadowcze, a 2 sierpnia 8 lotów szturmowych[14].
Na początku sierpnia na lotnisku Lewandówka stacjonowały cztery eskadry 3 dywizjonu lotniczego: 5. i 6 eskadry wywiadowcze, 7. i 15 eskadra myśliwska. Ich wyposażenie stanowiło 6 samolotów wywiadowczych i 10 myśliwskich[15]. Od 10 sierpnia zaczęła się zwiększać liczba codziennych lotów na front. Miało to związek ze przekierowaniem działań jazdy Budionnego na kierunek lwowski[15]. 15 sierpnia armia Budionnego zbliżyła się do linii Bugu, przy czym jedna jej dywizja osiągnęła Bug między Buskiem a Kamionką Strumiłową. Właśnie ją, skoncentrowaną w czworoboku wsi Wierzblany – Adamy – Jabłonówka – Sokole, zaatakowała 15 eskadra myśliwska. Ze względu na znaczne zalesienie tego obszaru, zwalczanie celów naziemnych było utrudnione, a jednocześnie ułatwiało ostrzeliwanie nisko latających samolotów. Tego dnia podczas kilkakrotnych ataków lotniczych eskadra straciła dwa samoloty i jednego pilota. Sierżant Stanisław Rozmiarek, lądując na postrzelanej maszynie rozbił samolot i zmarł 25 sierpnia we lwowskim szpitalu. Porucznik Józef Hendricks, także przymusowo lądował, ale zdołał uniknąć niewoli i powrócił do eskadry[16]. 16 sierpnia nieprzyjaciel sforsował Bug, a na froncie powstała 25 kilometrowa wyrwa, w którą wtargnęły masy bolszewickiej kawalerii. Dla zamknięcia tej luki dowództwo 6 Armii nie miało już żadnych odwodów prócz tych kilkunastu samolotów we Lwowie. Tego dnia wszystkie samoloty 3 dywizjonu rzucono do ataku na przeciwnika. Dowódca dywizjonu, mjr Faunt le Roy zadecydował, by ataki przeprowadzać pojedynczymi maszynami, aby później uniknąć oczekiwania przy tankowaniu i ponownym uzbrajaniu samolotów. Nad polem walki pojedyncze samoloty przechodziły do ataku bombami z wysokości 700 – 800 metrów, a następnie ostrzeliwały kolumny nieprzyjaciela z lotu koszącego aż do wyczerpania amunicji. Tego dnia dywizjon przeprowadził 49 lotów szturmowych bez strat własnych. Straty wojsk sowieckich były wysokie[17]. Przez noc 16/17 sierpnia mechanicy naprawiali uszkodzone i postrzelane samoloty. Rankiem 17 sierpnia wystartowało 19 samolotów. Zadanie dywizjonu polegało na wspomaganiu wojsk własnych w rejonie Busk – Krasne, a także na powstrzymywaniu kolumn jazdy sowieckiej w marszu na Lwów. Podczas akcji szturmowej pięć samolotów zostało poważnie uszkodzonych w zderzeniach z jeźdźcami (sic!). Tego dnia kawaleria Budionnego poniosła bardzo wysokie straty, a natarcie sowieckiej 6 Dywizji Kawalerii zostało odparte wyłącznie przy pomocy samolotów. Łącznie 17 sierpnia 19 maszyn wykonało 69 lotów szturmowych[18]. 18 sierpnia po południu eskadra działała w okolicach Żółtańca, gdzie następnego dnia zamierzano wykonać przeciwuderzenie siłami własnej kawalerii. Podczas tej akcji został zestrzelony ppor. Edward Lewandowski[19]. Dzień 18 sierpnia był dniem największego wysiłku bojowego lotników w czasie obrony Lwowa. Przeprowadzono wówczas 72 loty bojowe. W walkach tych na szczególne wyróżnienie zasłużyli: ppor. Antoni Bartkowiak, por. Adam Jerzy Dziembowski, por. Józef Hendricks i ppor. Edward Lewandowski[19].
W dniach od 15 do 18 sierpnia, posiadając cztery samoloty i pięciu, a 16 sierpnia już tylko czterech pilotów, eskadra atakowała oddziały konarmii, ostrzeliwując je ogniem karabinów maszynowych i bombardując z powietrza[8].
Wieczorem 18 sierpnia, z powodu zagrożenia naziemnego lotniska w Lewandówce, wszystkie eskadry 3 dywizjonu przeleciały na lotniska pod Przemyślem. W ciągu następnych trzech dni działalność lotnicza została znacznie ograniczona. Dało o sobie znać przemęczenie załóg i zużycie samolotów[20].
W związku z poprawą sytuacji operacyjnej na froncie, już 24 sierpnia eskadra powróciła do Lwowa[20].
Przez cały sierpień wykonała około 90 lotów bojowych, w tym w ciągu 16 i 17 sierpnia aż 26 lotów. Zrzucono 300 kg bomb i wystrzelono około 10 000 naboi[8].
Poza niszczeniem żywej siły przeciwnika, ataki te powodowały wyraźny spadek ducha bojowego bolszewickiej konnicy. Rajdy wykonywano na niebezpiecznie niskim pułapie. Oddziaływanie psychologiczne i skuteczność ognia broni pokładowej, strzelającej seriami z tak małej wysokości w zwarte masy wojska, była ogromna[21].
Niezwykle niebezpieczne dla pilotów eskadry były jednak bolszewickie taczanki uzbrojone w karabiny maszynowe. Samoloty wracały z akcji z przestrzelinami w kadłubach lub z uszkodzonymi silnikami[21].
15 sierpnia celny ogień przeciwnika ranił w obie nogi sierż. pil. Stanisława Rozmiarka, który ostatkiem sił zdołał wylądować w pobliżu własnych pozycji pod Krasnem. Rannego lotnika przetransportowano do szpitala we Lwowie, gdzie mianowany podporucznikiem i uhonorowany Krzyżem Orderu Virtuti Militari zmarł po dziesięciu dniach. Został pochowany na cmentarzu obrońców miasta[1][22].
Tego dnia nie powróciła z lotu również maszyna pilotowana przez por. pil. Józefa Hendricksa. Akcja poszukiwawcza dała jednak rezultaty i pilot został odnaleziony.
Przechwycona depesza radiowa ze sztabu Konarmii z 18 sierpnia tak opisywała przebieg walk w tamtym okresie[21]:
W ostatnich dniach nieprzyjaciel w szerokim zakresie zastosował w walce z kawalerią samoloty, w ten sposób kompensując zbyt szczupłe siły. W dniu 16 i 17 sierpnia eskadry nieprzyjaciela w liczbie dochodzącej do 9 płatowców, krążyły nad nacierającymi kolumnami Konnej Armji. Zuchwale zniżając samoloty, nieprzyjaciel ostrzeliwał nasze oddziały i zarzucał je bombami. Wojska, atakowane z powietrza, nie mniej, niż trzy razy na dzień, mają ogromne straty w ludziach i koniach. W jednej tylko 6 Dywizji Kawalerji w dniu 17 sierpnia zabito i raniono przeszło 100 ludzi i 100 koni. Jedno z natarć 6 Dywizji Kawalerii odparto wyłącznie za pomocą płatowców. Proszę o rozkaz natychmiastowego wysłania do mego rozporządzenia jednej baterji przeciwlotniczej, która podążałaby za armją....
18 sierpnia, w czasie ataku na kawalerię sowiecką, został zestrzelony ppor. pil. Edward Lewandowski. Udało mu się jednak wylądować na pozycjach zajmowanych przez oddziały polskie[21]. W tym czasie Armia Budionnego, rezygnując ze zdobywania Lwowa, pomaszerowała w kierunku Zamościa. Ruszyła za nią, operująca z lotniska Korczowo, między innymi i 15 eskadra. Oprócz działań szturmowych, wykonywała też loty rozpoznawcze. Załogi lądowały na przygodnym terenie w pobliżu własnych pozycji, by zdać na gorąco relację z przeprowadzonego zwiadu lotniczego. Zdarzały się też pomyłki. Sierż. pil. Antoni Bartkowiak, biorąc pomyłkowo kawalerię sowiecką za własną, o mało nie dostał się do niewoli. Wylądował w pobliżu wojsk przeciwnika, a dopiero ostrzeliwany zdążył wystartować i uniknąć pościgu. Pilot wykonał nawrót i zaatakował z broni maszynowej wrogie zgrupowanie[22].
Ponowne nasilenie walk z jednostkami Armii Konnej nastąpiło na przełomie sierpnia i września podczas bitwy pod Komarowem. 31 sierpnia ppor. Antoni Bartkowiak napotkał w rejonie Cześnik kilkuset osobową grupę jazdy nieprzyjaciela, którą skutecznie ostrzelał i rozproszył. Tego samego dnia zwalczał także oddziały kawalerii sowieckiej pod Niewichrowem. Ze względu na znaczne oddalenie od linii frontu eskadra urządziła pod Korczowem lotnisko wysunięte, na którym znajdowała się stacja benzynowa i kilku mechaników[20]. Od początku września eskadra zwalczała kawalerię sowiecką w rejonie Hrubieszowa i Uściługa[20]. W tym czasie działania bojowe nie miały już takiego nasilenia. 1 września eskadra przeprowadziła cztery loty bojowe. W tym też miesiącu do eskadry przybyli nowi piloci: kpt. Prosiński, ppor. Miśkiewicz i pchor. Barcikowski. 1 października nadszedł rozkaz przenoszący eskadrę do Rudniej. Jednak ze względu na nieodpowiednie warunki lotniskowe, eskadra 8 października przeniosła się na lotnisko w Zdołbunowie. W październiku wykonała jeszcze 12 lotów bojowych. 12 października podczas powrotu z zadania bojowego pchor. Janusz Barcikowski podczas lądowania o zmroku rozbił maszynę i odniósł lekkie obrażenia[23].
Rozejm zastał eskadrę w Zdołbunowie[uwaga 2][11].
W czasie wojny eskadra wykonała 277 lotów spędzając 346 godzin w powietrzu[25]. Zginął 1 lotnik[26].
W okresie pokojowej reorganizacji lotnictwa polskiego, 15 eskadra myśliwska została przeniesiona do Ostrowa Wielkopolskiego, a później do Poznania. W sierpniu 1921 weszła w skład powstającego 3 pułku lotniczego[5]. Zła sytuacja finansowa państwa i brak sprzętu uniemożliwiał pilotom eskadry realizowanie pełnego programu szkolenia. Na wyposażeniu eskadry były wówczas samoloty Albatros D-III i Oeffag D-III. W 1923 przydzielono 15 eskadrze kilka samolotów typu Ansaldo „Balilla”[5]. W czerwcu 1925 roku przemianowano jednostkę na 112 eskadrę myśliwską, w 1928 roku na 132 eskadrę myśliwską[25].
Dowódcy eskadry[27][28] | ||
---|---|---|
Stopień | Imię i nazwisko | Okres pełnienia służby |
por. pil. | Adam Jerzy Dziembowski[uwaga 3] | 25 V 1919 – 1921 |
kpt. pil. | Tadeusz Jarina | 1921 – III 1923 |
por. pil. | Edward Lewandowski | III 1923 – VII 1924 |
kpt. pil. | Kazimierz Jarzębiński | VII 1924 – III 1925 |
Personel latający okresu wojny polsko – bolszewickiej[30] | ||
Obserwatorzy | Piloci | |
kpt. obs. Witold Prosiński | por. pil. Józef Hendricks | |
ppor. obs. Zdzisław Bilażewski | por. pil. Adam Jerzy Dziembowski | |
ppor. obs. Tadeusz Miśkiewicz | ppor. pil. Bolesław Szczepański | |
ppor. pil. Stefan Mierzejewski | ||
ppor. pil. Wojciech Biały | ||
ppor. pil. Edward Lewandowski | ||
sierż. / ppor. pil. Antoni Bartkowiak | ||
sierż. / ppor. pil. Stanisław Rozmiarek | ||
pchor. pil. Janusz Barcikowski | ||
sierż. pil. Kazimierz Rogowski |
W okresie funkcjonowania eskadry miały miejsce następujące wypadki lotnicze zakończone obrażeniami lub śmiercią pilota[31]:
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.