Loading AI tools
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
141 eskadra myśliwska (141 em) – pododdział lotnictwa myśliwskiego Wojska Polskiego w II Rzeczypospolitej.
Późne godło 141 eskadry myśliwskiej | |
Historia | |
Państwo | |
---|---|
Sformowanie | |
Rozformowanie |
wrzesień 1939 |
Tradycje | |
Rodowód |
123 eskadra myśliwska |
Dowódcy | |
Pierwszy |
por. pil. Eugeniusz Guttmejer |
Ostatni |
por. pil. Marian Pisarek |
Działania zbrojne | |
II wojna światowa: kampania wrześniowa | |
Organizacja | |
Dyslokacja |
Toruń |
Rodzaj sił zbrojnych | |
Rodzaj wojsk | |
Podległość |
Eskadra sformowana została 18 marca 1926 jako 123 eskadra myśliwska. 26 maja 1926 jednostka przemianowana została na 115 eskadrę myśliwską. 30 maja 1928 pododdział przemianowany został na 141 eskadrę myśliwską.
W kampanii wrześniowej 1939 walczyła w składzie lotnictwa Armii "Pomorze" (1-6 IX), a następnie Brygady Pościgowej. Na uzbrojeniu znajdowało się dziesięć samolotów PZL P.11c.
Na podstawie rozkazu Departamentu Żeglugi Powietrznej Ministerstwa Spraw Wojskowych L.dz. 25/ŻP/tj. z 18 marca 1926 sformowana została 123 eskadra myśliwska. Początkowo personel latający składał się z pilotów odkomenderowanych z 11 pułku myśliwskiego, a wyposażenie stanowiły samoloty Fokker EV i Fokker D-III. Wkrótce przezbrojono eskadrę na Spady 61 Cl[4]. Etat samolotów wynosił 6 sztuk. Rozkazem MSWojsk. L.dz. 500/tjn. Og.-Org. z 26 V 1926 r. jednostka została przemianowana na 115 eskadrę myśliwską[5]. Eskadrę zasilili piloci z rozwiązanych eskadr II dywizjonu lotniczego. Z upływem czasu eskadra wcielała młodych pilotów – absolwentów Oficerskiej Szkoły Lotnictwa i Szkoły Podoficerów Pilotów w Bydgoszczy. Rozkazem dziennym dowódcy 4 pułku lotniczego, z dniem 30 maja 1928 przemianowano 115 eskadrę na 141 eskadrę myśliwską[6][7].
W 1929 zwiększono etaty samolotów w eskadrach myśliwskich z 6 do 10 samolotów. Zmiana ta ujawniła braki w obsadzie etatów wyszkolonymi pilotami. W tym okresie nie można było prowadzić pełnego wyszkolenia myśliwskiego, szczególnie w zakresie ćwiczeń grupowych. Z czasem szkolenie pilotów myśliwskich we własnym zakresie oraz dopływ absolwentów Oficerskiej Szkoły Lotnictwa w Dęblinie i Szkoły Pilotażu w Bydgoszczy umożliwiły uzupełnienie kadry[8]. W tym też roku nakazano bezwzględne stosowanie spadochronów podczas lotów nocnych na wszystkich samolotach oraz w czasie lotów połączonych z dużym niebezpieczeństwem (np. walka powietrzna)”. Dowódca 4 pułku lotniczego rozkazem dziennym nr 6/30 z 9 stycznia 1930 polecił „stosowanie spadochronów podczas wszystkich lotów na samolotach jedno- i dwumiejscowych podczas ćwiczeń walki powietrznej oraz lotów grupowych. D-cy dyonów wyznaczą oficerów spadochronowych i z-ców (podoficerów) podlegających oficerowi spadochronowemu pułku...”[9]. W styczniu 1931 podjęto decyzję o wycofaniu samolotów Spad z uzbrojenia jednostek myśliwskich. Kontrola techniczna ujawniła, że współczynnik bezpieczeństwa konstrukcji tego samolotu był o połowę mniejszy od projektowanego. Z braku samolotów zastępczych, pozostały one czasowo na wyposażeniu eskadry. Zabroniono jednak na nich „akrobacji”. Aby przynajmniej częściowo umożliwić pilotom doskonalenie myśliwskie, przydzielono do eskadry samoloty Wibault 70C1. Jesienią eskadra otrzymała pierwsze samoloty PWS-10. W marcu 1932 dysponowała już kompletem samolotów tego typu[9]. W lecie 1933 rozpoczęto wymianę samolotów PWS-10 na PZL P.7. Na tym sprzęcie eskadra w składzie dywizjonu uczestniczyła w ćwiczeniach letnich w rejonie Brześcia[10]. W 1934 szkołę ognia lotniczego eskadra przeprowadziła na poligonie Pohulanka koło Wilna stacjonując na lotnisku w Lidzie. W związku z uroczystościami pogrzebowymi I Marszałka Polski Józefa Piłsudskiego, z Torunia na lotnisko Okęcie odleciało 8 P.7 ze 141 eskadry. W ramach zgrupowania myśliwskiego uczestniczono w paradzie powietrznej nad Polem Mokotowskim podczas ostatniej defilady wojsk przed trumną Marszałka[11]. W październiku 1935 samoloty 141 eskadry myśliwskiej oznaczono numerami od 21T do 30T. Numer 68T otrzymał samolot dowódcy III/4 dywizjonu myśliwskiego[11].
W drugim półroczu 1936 eskadra wymieniła samoloty PZL P.7 na PZL P.11c. Na nowych samolotach uczestniczyła w letniej koncentracji lotnictwa w Warszawie zakończonej defiladą powietrzną wszystkich jednostek. W roku następnym odbyła szkołę ognia w Grudziądzu, a we wrześniu wzięła udział w dużych manewrach wojsk różnych broni. Ćwiczono między innymi osłonę wielkich jednostek w marszu i osłonę stacji rozładowczych przed samolotami bombardującymi[12].
Wiosną 1939 eskadra wchodziła w skład III dywizjonu myśliwskiego 4 pułku lotniczego w Toruniu. W związku z coraz bardziej narastającą penetracją powietrzną niemieckich samolotów nad rejonem Pomorza, eskadra odleciała na polowe lotnisko koło Bydgoszczy. Tam dyżurowała kluczami na zasadzkach. Ponieważ samoloty nieprzyjacielskie dysponowały większą prędkością od PZL P.11, dojście do nich na odległość strzału było praktycznie niemożliwe. Po kilku dniach eskadrę odwołano z zasadzki[12].
Latem 1939 uzupełniano i remontowano sprzęt, gromadzono części, urządzenia wymienne itp. W tym czasie do eskadry sukcesywnie napływali rezerwiści. Przydzielono 3 podchorążych – absolwentów ostatniego rocznika SPL Dęblin. 8 sierpnia 3-samolotowy klucz eskadry ppor. Władysława Urbana osłaniał przelot 2-silnikowej maszyny od Gdyni po rejon Płocka. Osłanianym samolotem był francuski Amiot 143M, który omijając teren III Rzeszy leciał do Warszawy w ramach współpracy lotniczej Polski i Francji. Również w sierpniu eskadra wzięła udział w kilkudniowych ćwiczeniach lotniczych na pograniczu z Wolnym Miastem Gdańsk, gdzie narastała fala prowokacji antypolskich. Piloci wykonywali finezyjną akrobację, nurkowanie, ostrzeliwanie celów ziemnych. Miało to być przestrogą, by nie naruszyć pasa granicznego[13]. Mobilizację przeprowadzono w dniach 23-24 sierpnia. Uzupełniono stan eskadry w zakresie: pomocniczego sprzętu lotniczego, materiałów technicznych, paliwa i pojazdów mechanicznych. 30 sierpnia odjechał na polowe lotnisko w Markowie rzut kołowy eskadry. W tym też dniu na lądowisko przyleciały samoloty eskadry. Personel latający i naziemny został zakwaterowany w budynku szkolnym i w sąsiednich zabudowaniach wiejskich[13].
W kampanii wrześniowej 1939 walczyła w składzie lotnictwa Armii "Pomorze"[14][15] (1-6 IX), a następnie Brygady Pościgowej. 31 sierpnia przebazowana została na lotnisko polowe w pobliżu wsi Markowo. Na uzbrojeniu znajdowało się dziesięć samolotów PZL P.11c.
1 września na lotnisku w Markowie czuwał klucz alarmowy: por. Pisarek, ppor. Urban i kpr. Mielczyński. Około 11.00 nastąpił start klucza do walki z niemieckimi samolotami rozpoznawczymi. Nad Toruniem zaatakowano bezskutecznie Dorniera Do 17[16]. Klucz, tym razem bez ppor. Urbana, ponownie wystartował około 15.00. Przebieg lotu tak odnotował w sprawozdaniu dowódca eskadry[16]:
1 września o godz. 14.00 dyon otrzymał wiadomość z sieci obserwacyjno-meldunkowej o bombardowaniu Bydgoszczy i locie npla na Toruń. Wystartowały 3 klucze a 3 samoloty. Wyprawy nie napotkano, natomiast napotkano 1 samolot npla Hs-126, którego zestrzelił por. Pisarek Marian. Samolot spadł 10 km na zachód od Torunia. Lądował przy nim ppor. Skalski. Obserwator ciężko ranny, pilot lżej, samolot rozbity. Jeńców oddano d-twu armii.
Rano 2 września klucz kpt. Rolskiego zaatakował bez powodzenia Do-17[16]. O 14.30 wystartowały klucze: kpt. Laskowskiego, por. Pisarka i kpt. Rolskiego. Ich zadaniem było zaatakować z lotu koszącego niemiecką kolumnę pancerną[17]. Kpt. Rolski tak komentuje tę, nieprzemyślaną z wojskowego punktu widzenia, akcję[18]:
[...] Po starcie obrałem kierunek za d-cą dyonu, który leciał pierwszy w kluczu. Lot przy ziemi. Za m. Radzyń – 4 km zostałem ostrzelany przez własne oddziały, a następnie bardzo gęstym ogniem przez wojska niemieckie. Doleciałem do m. Łasin i zawróciłem, ostrzeliwując rozsypane oddziały niemieckie. Na szosach nie było żadnych wojsk: piechota, jeźdźcy, pojedyncze czołgi - na polach, a małe grupki piechoty kryjące się w jarach [...]. Górna 142 eskadra osiągnęła sukces, ponieważ jak wynikało z meldunków pilotów, zestrzeliła 7 samolotów npla, a robili wymiatanie na dwóch „piętrach”. Gdyby i moja eskadra robiła wspólnie wymiatanie - rzeczywisty efekt byłby jeszcze większy. Strzelanie do ziemi nie dało wyniku, a pociągnęło prawie 50% strat. Przy dzisiejszej obronie naziemnej lot na wysokości 10 metrów jest prawie zawsze z wynikiem ujemnym, czego najlepszym dowodem była strata 4 pilotów i 4 samolotów.
W akcji tej zginął dowódca dywizjonu kpt. pil. Florian Laskowski. Jego obowiązki przejął dowódca 141 eskadry kpt. Rolski. 3 września eskadra miała osłaniać z powietrza przeprawy przez Wisłę pod Chełmnem. Dowództwo eskadry objął por. pil. Marian Pisarek[19]. W tym dniu kpt. Rolski wraz z pchor. Czajkowskim zaatakowali samoloty wroga usiłujące zbombardować most pontonowy na Wiśle. W starciu kpt. Rolski zestrzelił jednego Ju-87. Po południu eskadra osłoniła prowadzące rozpoznanie załogi 43 eskadry obserwacyjnej[19]. Dwa samoloty eskadry zaatakowały omyłkowo powracającego z rozpoznania „Karasia” 42 eskadry rozpoznawczej. W wyniku tragicznej pomyłki samolot zapalił się, a ppor. obs. Zygmunt Mazurkiewicz zmarł w szpitalu[20]. Po południu w rejon Nakła polecieli: ppor. obs. Mazurkiewicz, kpr. pil. Banaszuk i kpr. strz. Więckowski. Wieczorem przegrupowano się na lotnisko Kaczkowo.
4 września lotów bojowych nie było. Przed południem eskadra przegrupowała się na lotnisko Początkowo[19]. Z Początkowa wystartowały dwa klucze eskadry: kpt. Rolskiego i por. Pisarka. Współdziałały z nimi załogi 142 eskadry. Polscy piloci natknęli się na niemiecką wyprawę 24 bombowców osłanianych przez 15 Me-109 i Me-110. W trakcie bitwy powietrznej nad Poczałkowem Polacy zniszczyli 5 samolotów niemieckich. Zginął od przypadkowej kuli majster wojskowy Franciszek Nawrot. Tego dnia dołączył do eskadry zaginiony 2 września ppor. Jankowski, a eskadra została przesunięty na lądowisko koło Osięcin[21]. W dniu następnym lotów bojowych nie wykonywano[22]. Od rana 6 września prowadzono rozpoznanie przepraw nieprzyjaciela pod Grudziądzem i Chełmnem oraz osłaniano mosty w Toruniu. Około 14.00 patrolujące nad Toruniem samoloty starły się z dwoma zgrupowaniami Ju-87 usiłującymi dotrzeć do mostów. Podchorąży Drybański zestrzelił jednego Ju-87, ale sam przymusowo lądował pod Toruniem i nie dołączył już do eskadry. Około 15.00 klucze kpt. Rolskiego i por. Pisarka, w patrolu nad mostami Torunia spędzały samoloty rozpoznawcze i bombowe Luftwaffe. W rejonie Solca Kujawskiego kpt. Rolski zestrzelił 1 Hs 126[23]. Wieczorem III/4 dywizjon myśliwski wyszedł z podporządkowania dowódcy lotnictwa Armii „Pomorze” i w godzinach rannych 7 września odleciał do Brygady Pościgowej na lotnisko Kierz. Wcześniej pod Lublin wyruszył rzut kołowy dowodzony przez por. pil. Franciszka Skibę. Niestety na miejscu nie otrzymano zapowiedzianego zaopatrzenia w paliwo i żywność. 8 września przywieziono 2 beczki benzyny i amunicję z Dęblina i wznowiono loty patrolowe[24]. W dniu następnym nastąpił odlot na lotnisko Ostrożec z międzylądowaniem w Łucku. W tym czasie pod Żyrardowem jeden człon rzutu kołowego został rozbity przez niemiecki patrol i porzucony. Drugi człon jechał dalej. Po przyjeździe do Kierza, nie zastawszy tam dywizjonu, por. Skiba ruszył w do Ostrożca, gdzie dotarł 11 września[25]. 10 września na wsparcie lotnictwa Armii „Poznań” odleciało 10 pilotów III/4 dywizjonu. Nie doczekawszy się mjr. Wyrwickiego, dowódca dywizjonu zdecydował się powrócić do Ostrożca. Po przylocie, na skutek braku paliwa, dywizjon był unieruchomiony. Sytuację częściowo uratowało przybycie rzutu kołowego. W dniach 12 i 13 września trwały poszukiwania materiałów pędnych. 14 września po południu eskadra odleciała do Litiatyna. 15 września por. Pisarek z ppor. Lachowickim-Czechowiczem rozpoznawali w rejonie Lwowa, atakując niejako przy okazji niemiecką kolumnę[26]. 16 i 17 września nastąpiła reorganizacja Brygady Pościgowej. Część pilotów eskadry wcielono do nowo sformowanych dywizjonów, pozostali mieli odjechać do Konstancy po odbiór zapowiedzianych samolotów Morane 406 i Hawker „Hurricane”. 17 września o 17.00 pięć samolotów 141 eskadry myśliwskiej odleciało do Czerniowiec. Reszta personelu latającego i naziemnego pod dowództwem kpt. Rolskiego przekroczyła granicę polsko–rumuńską w dniu następnym[27].
Zestrzelenia | |||
---|---|---|---|
Pewne | Uszkodzenia | ||
6 | 2 | ||
Straty eskadry | |||
Polegli | kpt. Florian Laskowski, ppor. Urban, kpr. Mielczyński | ||
Ranni | st. szer. Delatowski | ||
Zaginieni | pchor. Drybański | ||
Samoloty | |||
Stan | Uzupełnienie | Zniszczone | Ewakuacja |
12[uwaga 2] PZL P.11c | 0 | 7 | 5 |
Zwycięstwa pilotów 141 eskadry[27][uwaga 3] | |||
Data | Stopień, imię i nazwisko | Zestrzelenia | |
1 września | por. pil. Pisarek | 0,5 Hs 126 | |
kpr. pil. Benedykt Mielczyński | 0,5 Hs-126 | ||
2 września | por. pil. Pisarek | 1 Hs 126 | |
por. pil. Pisarek | 1 Do 17 | ||
kpt. pil. Rolski | 1 Do 17 | ||
3 września | kpt. pil. Rolski | 1 Ju 87 | |
por. pil. Pisarek | 1 PZL.23 Karaś z 42 er[uwaga 4] | ||
4 września | ppor. pil. Lachowicki-Czechowicz | 1 Ju 87 | |
6 września | kpt. pil. Rolski | 1 Hs 126 | |
pchor. pil. Drybański | 1 Ju 87 |
Stopień | Imię i nazwisko | Okres pełnienia służby |
---|---|---|
porucznik pilot | Eugeniusz Guttmejer | - † 17 III 1926 |
porucznik pilot | Janusz Araszkiewicz | p.o. III – VIII 1926 |
porucznik pilot | Karol Kaczmarczyk | VIII 1926 – I 1927 |
porucznik pilot | Zygmunt Janicki | 14 I 1927 – 11 VII 1928 |
kapitan pilot | Leopold Pamula | 11 VII 1928 – 9 XI 1928 |
porucznik pilot | Feliks Kulesza | wz. 9 XI 1928 |
porucznik pilot | Zygmunt Janicki | 25 III 1929 – 10 IV 1930 |
kapitan pilot | Roman Rudkowski | 10 IV 1930 – III 1931 |
kapitan pilot | Lotariusz Arct | 12 III 1931 – 23 III 1933 |
porucznik pilot | Eugeniusz Makowski | p.o. 23 IV – 1 VII 1932 |
kapitan pilot | Jan Łukasiewicz | 23 III 1933 – † 8 I 1934 |
porucznik pilot | Stanisław Grodzicki | p.o. 10 I – 31 III 1934 |
porucznik pilot | Konrad Sadowski | 1934 |
porucznik pilot | Karol Lubański | p.o. 1934 |
porucznik pilot | Włodzimierz Łazoryk | p.o. od 27 XI 1934 – I 1935 |
porucznik pilot | Józef Werakso | od 17 I 1935 – X 1936 |
kapitan pilot | Stanisław Brzezina | od 3 X 1936 – III 1938 |
kapitan pilot | Tadeusz Rolski | od 31 III 1938 – IX 1939 |
porucznik pilot | Marian Pisarek | od 3 IX 1939 |
Stanowisko | Stopień, imię i nazwisko | Przydział we wrześniu 1939 |
---|---|---|
dowódca | kpt. Tadeusz Henryk Rolski | dowódca 141 eskadry |
zastępca dowódcy | por. Jerzy Karol Józef Słoński | |
oficer techniczny | ppor. Edward Tatarski | oficer techniczny 141 eskadry |
pilot | ppor. Edward Jankowski | pilot 141 eskadry |
pilot | ppor. Lech Mariusz Lachowicki-Czechowicz | pilot 141 eskadry |
pilot | ppor. Władysław Różycki | pilot 141 eskadry |
pilot. | ppor. Władysław Antoni Urban | pilot 141 eskadry |
pilot | ppor. Witold Jander |
Stanowisko | Stopień, imię i nazwisko | Uwagi |
---|---|---|
dowódca eskadry | kpt. pil. Tadeusz Rolski | od 2 IX dowódca III/4 dm |
zastępca dowódcy | por. pil. Marian Pisarek | od 3 IX dowódca eskadry |
oficer techniczny | ppor. techn. Edward Tatarski | |
szef mechaników | st. majster wojskowy Aleksander Michalski | |
szef administracyjny | st. sierż. Stanisław Przybylski | |
Piloci | ppor. Lech Czechowicz-Lachowicki | |
ppor. Edward Jankowski | ||
ppor. Adam Łabiszewski | ||
ppor. Władysław Różycki | ||
ppor. Władysław Urban | poległ | |
pchor. Franciszek Czajkowski | ||
pchor. Zygmunt Drybański | zaginął | |
pchor. Zdzisław Laghammer | ||
kpr. Jan Budziński | ||
kpr. Benedykt Mielczyński | poległ | |
kpr. Władysław Wiśniewski | ||
st. szer. Zygmunt Delatowski |
W okresie funkcjonowania eskadry miały miejsce następujące wypadki lotnicze zakończone obrażeniami lub śmiercią pilota[34]:
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.