Aleje Karola Marcinkowskiego (dawniej: ulica Wilhelmowska) – reprezentacyjna ulica w centrumPoznania, przebiegająca na osi północ-południe, od ul. Solnej na północy do ul. Święty Marcin na południu. W centralnym punkcie przechodzi wschodnim skrajem placu Wolności. Liczy 650 metrów długości.
Aleje powstały z końcem XVIII wieku (1794–1798), ale już wcześniej istniał tutaj trakt komunikacyjny. Obecna forma wiąże się z powstaniem tzw. nowego miasta, na zachód od Starego Miasta. Autorem tej szeroko zakrojonej koncepcji był David Gilly, autor wielu dzieł na terenie Niemiec (m.in. Brunszwik i Poczdam). Nadał ulicy charakter głównej promenady miejskiej o szerokości 30 metrów, długości 643,7 metra (2050 stóp)[1], o dwóch jezdniach, z czterema rzędami topoli piramidalnych oraz kasztanowców i trasą spacerową w środku. Wzorem była dla niego berlińska aleja Unter den Linden[1].
Aleje, z uwagi na swoją rangę, zaczęły „obrastać” reprezentacyjnymi gmachami od lat 20. XIX wieku i były to w dużej części obiekty związane z polskim życiem gospodarczym i kulturalnym.
Aleje obsadzone były zawsze szpalerem drzew, częściowo wygrodzonym drewnianym opłotowaniem, celem umożliwienia spokojnych spacerów. Od 1900 do 1902[2] zmieniono koncepcję wysadzenia drzew - ulicę podzielono na trzy odcinki, każdy z innym gatunkiem (co roku[2]). Od południa były to: platany, wiązy i lipy holenderskie. Kupiec Gustaw Kronthal ufundował miastu w 1884 budkę meteorologiczną z licznymi przyrządami. W pobliżu stała też drewniana pijalnia wód mineralnych, potem przesunięta w inne miejsce[2].
dom nr 1 - tzw. Dom Królowej Jadwigi z lat 1854–1855. Początkowo funkcjonował tu hotel, a potem ognisko polskości, skupione wokół różnych instytucji kultury, m.in. teatru i sali wykładowej. W obiekcie występowali m.in. Kajetan Kopczyński, Władysław Bracki, Maria Kucnerowa i Antonina Podgórska. Znajdowały się tutaj także mieszkania, w których zamieszkiwali m.in. Helena Dowbor-Muśnicka (wdowa po generale Dowbor-Muśnickim), konsul szwedzki Wiktor Zabłocki i architekt Kazimierz Mayer - jeden z twórców koncepcji portu gdyńskiego,
dom nr 3 - dawny Hotel Berliński (nieistniejący), w którym gościł Adam Mickiewicz w latach 1831 i 1832. Oprócz tego mieściły się tutaj Izba Przemysłowo-Handlowa oraz Giełda Zbożowa i Towarowa (pod względem obrotów największa z miast polskich),
dom nr 3A - pod bramą tego budynku przepływała, skanalizowana obecnie, Bogdanka,
dom nr 5 - mieścił popularny sklep cukierniczy Patyków,
dom nr 8 - z nieistniejącą cukiernią Warszawianka i ogródkiem. W oficynie, przed I wojną światową mieściło się Muzeum imienia Paula von Hindenburga, urodzonego w domu za narożnikiem - przy ul. Podgórnej,
Muzeum Narodowe, wcześniej Muzeum Prowincjonalne z Biblioteką Krajową, jeszcze wcześniej pruskie dowództwo garnizonu (budynek z lat 1797–1799, zastąpiony przez muzeum). Obecny budynek z 1903, proj. Karol Hinckeldeyn, a nowe skrzydło z 2001, proj. Witold Trzaska (wewnątrz, na ścianie autograf Jana Lenicy, który niegdyś mieszkał w nieistniejącym obecnie domu, na tym miejscu),
Sąd Okręgowy (wcześniej Sąd Ziemiański). Pierwszy budynek pochodził z lat 1873–1875, a projektantami byli Heinrich Hermann i Edmund Jacobsthal, natomiast obecny jest z lat 1952–1953 (przebudowany), a projektował go Stanisław Pogórski, obecnie siedziba Sądu Rejonowego Poznań-Nowe Miasto i Wilda,
Uniwersytet Artystyczny w Poznaniu, wcześniej siedziba Ziemstwa Kredytowego (starej landszafty). Obiekt w tzw. rundbogenstil, z lat 1837–1838, proj. August Soller, rzeźby - Karol Ceptowski (uczeń Bertela Thorvaldsena). Gmach został poważnie przebudowany. Przed II wojną światową siedziba Starostwa Krajowego (Poznańskiego Wojewódzkiego Związku Komunalnego).
dom nr 27 - przez II wojną światową siedziba loży masońskiejKosmos Loge - do 1939 wielkim mistrzem był tu kupiec Leon Chone, a członkami przede wszystkim zamożni Żydzi. Trzecie piętro zdobią rzeźby kobiece symbolizujące przemysł, handel, rzemiosło i rybołówstwo,
dom nr 25 - dawna redakcja Gońca Wielkopolskiego,
dom nr 24, własność Banku Związku Spółek Zarobkowych - od 1927 mieścił się tutaj Narodowy Uniwersytet Robotniczy, a wykładali m.in. Andrzej Wojtkowski (historyk), Aleksander Tarnawski (wiedzę o Polsce), Stanisław Kolbuszewski (literaturę), czy Józef Chałasiński (socjologię),
dom nr 18 (nieistniejący) - dawna redakcja Nowego Kuriera, organu chadecji. Oprócz tego w budynku księgarnię prowadził Jarosław Leitgeber, członek honorowy Związku Księgarzy Polskich, nestor poznańskiego księgarstwa,
w 1929, po ciężkiej zimie, wymarzły w Alejach wszystkie drzewa. Jako że był to rok PeWuKi, zastąpiono je prowizorycznie krzewami i wątłymi brzozami, tak aby nie utracić reprezentacyjnego charakteru ulicy;
12 kwietnia 1945 otwarto przy Alejach pierwszą po zakończeniu wojny księgarnię w mieście – jej pierwszym kierownikiem był Julian Stefański[3];
dwa skrajnie różne stylowo pomniki: Marcinkowskiego (tradycyjny) i Golema (autorstwa skandalisty Davida Černého) prowadzą ze sobą w rejonie ulicy 23 Lutego swoisty dialog estetyczny.
PiotrP.MarciniakPiotrP., Doświadczenia modernizmu. Architektura i urbanistyka Poznania w czasach PRL, PiotrP.Chojnacki, Poznań: Wydawnictwo Miejskie, 2010, s. 141, ISBN978-83-7503-113-3, OCLC750779978.
Włodzimierz Łęcki, Poznań - przewodnik po zabytkach i osobliwościach miasta dla przybyszów z dalszych i bliższych stron, wyd. Zysk i S-ka, Poznań, 2010, ss.140-148, ISBN978-83-7506-466-7
Praca zbiorowa, Poznań - przewodnik po zabytkach i historii, Wydawnictwo Miejskie, Poznań, 2003, ss.173-182, ISBN83-87847-92-5