Remove ads
polski historyk Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Henryk Franciszek Zieliński (ur. 22 września 1920 w Szembruczku[a], zm. 6 marca 1981 we Wrocławiu) – polski historyk, profesor zwyczajny Uniwersytetu Wrocławskiego. Żołnierz kampanii wrześniowej w 1939, ranny w bitwie nad Bzurą, jeniec oflagów i stalagów[b]. W 1944 student tajnego Uniwersytetu Jagiellońskiego i absolwent tej uczelni. W latach 1970–1972 profesor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Henryk Zieliński, 1970 | |
Data i miejsce urodzenia |
22 września 1920 |
---|---|
Data i miejsce śmierci |
6 marca 1981 |
Przyczyna śmierci |
niewyjaśniona |
Miejsce spoczynku | |
Zawód, zajęcie |
historyk |
Narodowość | |
Tytuł naukowy | |
Alma Mater | |
Rodzice |
Juliusz Zieliński, |
Krewni i powinowaci |
wuj Bolesław Domański; |
Odznaczenia | |
Henryk Zieliński był synem Juliusza Zielińskiego, nauczyciela w szkole polskiej w Zakrzewie (pow. złotowski), siostrzeńcem prezesa Związku Polaków w Niemczech, księdza Bolesława Domańskiego. Jako gimnazjalista przeszedł (od września 1935 do czerwca 1937) letni kurs II stopnia „szkoły starszych przysposobienia wojskowego” organizowany przez 64 Grudziądzki pułk piechoty. Maturę zdał w Grudziądzu (w Państwowym Gimnazjum Klasycznym im. Króla Jana III Sobieskiego) i tam też podjął służbę w podchorążówce 65 Starogardzkiego pułku piechoty (wchodzącego w skład tej samej 16 Pomorskiej Dywizji Piechoty, co pułk grudziądzki), w którym w lipcu 1939 otrzymał stopień tytularnego kaprala z cenzusem[c] i tytuł podchorążego rezerwy[1].
W sierpniu 1939 otrzymał przydział do 64 Pomorskiego Pułku Strzelców Murmańskich[d][1]; oddział ten skierowany został na nadgraniczne stanowisko wyczekiwania w okolicach Łasina. Po wybuchu II wojny światowej, podczas kampanii wrześniowej walczył w stopniu plutonowego podchorążego. W bitwie nad Bzurą został ranny w rękę[e]. Szpital polowy w Sannikach, w którym go opatrzono, wkrótce przejęli Niemcy i w ten sposób trafił do niewoli[2]. Niemieccy lekarze wyleczyli jego rany[f] w szpitalu w Łodzi, skąd skierowano go do oflagu, a później do innych obozów jenieckich[b]. Usiłował z nich uciec dwukrotnie. Wiosną roku 1944 udało mu się oszukać obozowego lekarza i 15 kwietnia 1944 został z obozu zwolniony[g][h][3].
Z obozu przyjechał do siostry[i] do Krakowa i podjął studia na tajnym Uniwersytecie Jagiellońskim. Kontynuował je po wojnie pod kierunkiem prof. Józefa Feldmana i prof. Kazimierza Piwarskiego. Przez pewien czas mieszkał w domu akademickim, działał w Bratniej Pomocy (przez pewien czas był wiceprezesem[j] i prezesem[k] tej organizacji); potem przez rok mieszkał u Jerzego Turowicza przy ulicy Krupniczej, utrzymując się z pracy w gazecie jako korektor, a także w Państwowym Liceum Administracji Handlowej jako nauczyciel[4].
W lutym 1948 otrzymał dyplom magistra historii[5]. Działając w Bratniej Pomocy poznał swą przyszłą żonę Annę[l], studiującą na UJ farmację. Prof. Karol Maleczyński zaproponował Henrykowi Zielińskiemu etat starszego asystenta na Uniwersytecie Wrocławskim, gdzie podjął pracę 15 lutego 1949. Od tego dnia aż do śmierci, z paroletnią przerwą na początku lat 70., Henryk Zieliński związany był z tą uczelnią. Niemal przez wszystkie te lata również mieszkał (wraz z rodziną) we Wrocławiu. Na UWr. podjął też studia na drugim fakultecie (prawo), jednak po dwóch latach (w 1951) z nich zrezygnował[6].
W 1950 obronił doktorat[m] z historii[n]. Tytuł naukowy profesora nadzwyczajnego otrzymał w 1962. W latach 1965–1966 był dziekanem Wydziału Filozoficzno-Historycznego UWr. Tytuł profesora zwyczajnego otrzymał w 1971[o] – w okresie, kiedy od 1970 do 1972 roku mieszkał w Katowicach i pracował na Uniwersytecie Śląskim; piastował tam funkcję dziekana Wydziału Humanistycznego i dyrektora Instytutu Historii. Po powrocie do Wrocławia objął na Uniwersytecie Wrocławskim kierownictwo Zakładu Historii Polski i Powszechnej XX wieku[p]; funkcję tę pełnił do śmierci.
Zainteresowania Henryka Zielińskiego początkowo kierowały się ku problematyce związanej z dziejami Polaków zamieszkujących od pokoleń na obszarach podlegających germanizacji, a które w wyniku traktatu wersalskiego nadal przypadać miały Niemcom. Niemały udział w tym ukierunkowaniu się jego zainteresowań miały losy jego własne i jego rodziny na ziemi złotowskiej[7][8].
Późniejsze jego prace coraz częściej zmierzały ku ogólniejszemu spojrzeniu na historię Polski w 2. połowie XIX i 1. połowie XX wieku.
Pod koniec życia prof. Zieliński zainteresował się polską myślą polityczną XIX i XX wieku. Był inicjatorem podjęcia gruntownych badań w tym zakresie, zmierzających do wydania serii prac „Polska myśl polityczna XIX i XX w.”, z których pierwsza ukazała się w 1975[9].
Równocześnie pracował nad podręcznikiem „Historia Polski 1914 – 1939”. Nie dożył wydania książkowego; nagła śmierć w marcu 1981 przerwała autokorektę tej książki. Opóźnienie, które w ten sposób powstało spowodowało, że podręcznika nie udało się wydać przed wprowadzeniem w Polsce stanu wojennego, a obowiązująca cenzura nie dopuściła – mimo starań rodziny i współpracowników profesora – do umieszczenia w książce całego szeregu niewygodnych dla ówczesnej władzy informacji, które prof. Zieliński zamieścił w wersji do korekty. Nie było też wiadomo, jakie dalsze uzupełnienia zamierzał autor wprowadzić w książce na fali krótkotrwałej – i również ograniczonej – jawności okresu pierwszej „Solidarności”. Książka wydana została dopiero w roku 1983 okrojona przez cenzurę. Wycięto z niej fragment o tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow, z tekstu o wkroczeniu do Polski Sowietów 17 września 1939 pozostawiono tylko enigmatyczny akapit o „przesunięciu granic” oraz usunięto fotografię wspólnej defilady sowiecko-niemieckiej w Brześciu. Książka ukazała się w lipcu 1983 w nakładzie 100 tys. egzemplarzy; wkrótce wydawca dodrukował kolejne 100 tysięcy egzemplarzy, ponieważ cały nakład został wyczerpany[10]. Cztery spośród ingerencji cenzury udało się współpracownikom profesora zidentyfikować i odtworzyć związane z nimi wcześniejsze zamiary autora. Te cztery uzupełniające fragmenty zostały zamieszczone na wydrukowanej dodatkowo ulotce (na ilustracji obok), którą sieć kolporterów wydawnictw podziemnych rozprowadziła wśród czytelników książki.
W kontekście problematyki daty 17 września 1939 i okrojonej przez Główny Urząd Kontroli Publikacji i Widowisk wersji wspomnianej książki, w wydanym wiele lat po śmierci prof. Zielińskiego, w r. 2004, podręczniku szkolnym Matusika i Kochanowskiego dla liceów, użyto dwóch fragmentów książek autorstwa H. Zielińskiego do zilustrowania problemów, z jakimi borykać się musieli historycy w PRL, żeby przemycić do wiadomości publicznej informacje, które były niewygodne obowiązującej wówczas doktrynie politycznej. Jeden z fragmentów pochodził ze wspomnianej publikacji z 1983, a drugi, obszerniejszy (mniej ocenzurowany), z wydanej w 1971 „Historii Polski 1864-1939”. Ten ze starszej publikacji, wydanej w okresie gierkowskiej „odwilży”, zawierał skreślone przez cenzurę Jaruzelskiego akapity opisujące pakt Ribbentrop-Mołotow wraz z jego tajnymi protokołami i postanowieniami w nich zawartymi.
Jako student Henryk Zieliński w manifestacji trzeciomajowej w Krakowie w r. 1946 głośno wykrzykiwał patriotyczne hasła, zaszczepione mu jeszcze w rodzinnej ziemi złotowskiej przed wojną, za co trafił na krótko do aresztu[q][11].
W roku 1949 Henryk Zieliński zapisał się do PZPR. Po latach, na publicznym spotkaniu w uniwersyteckiej Auli Leopoldina, kilka dni przed jego śmiercią, zarówno ten krok, jak i swoją działalność w pierwszej połowie lat pięćdziesiątych określił słowami: „dałem się zmanipulować...”[r][12].
Później prof. H. Zieliński wciąż wierzył, że możliwe są korekty panującego systemu, że da się pogodzić prawość i uczciwość ludzi z ideologią realnego socjalizmu. Wiara ta ulegała ciągłej destrukcji, najpierw po „odwilży” roku 1956, później po wydarzeniach marcowych w 1968, po inwazji na Czechosłowację w sierpniu tego samego roku, po wydarzeniach grudniowych w 1970, wreszcie po strajkach sierpniowych 1980.
Jego postawa w 1968 roku – zdecydowany sprzeciw wobec sterowanej przez władze PRL nagonki antysemickiej, wyrażony także na forum Senatu Uniwersytetu Wrocławskiego i udział w spotkaniach z protestującymi studentami – została oczywiście dostrzeżona przez SB i poskutkowała wkrótce przylepieniem mu, w zamierzeniu dyskredytującej, etykiety prosyjonisty, syjonisty albo „Żyda”[13]. Wkrótce został zmuszony do opuszczenia Uniwersytetu Wrocławskiego i wyjazdu do Katowic, gdzie właśnie tworzył się Uniwersytet Śląski. Wrócił stamtąd jednak do Wrocławia po trzech latach, kiedy profesor Kazimierz Popiołek, który go poprosił o pomoc przy tworzeniu UŚ, został zastąpiony na stanowisku rektora przez Henryka Rechowicza, wysłannika Edwarda Gierka, a równocześnie doszło do konfliktów na tle niedostatecznie proletariackich programów badawczych prof. H. Zielińskiego, i gdy otwarcie sprzeciwiał się on próbom przyjmowania na studia (bez zdawania egzaminów wstępnych) dzieci lokalnych partyjnych bonzów[14].
Po powstaniu Solidarności, we wrześniu 1980, czynnie włączył się w uniwersytecki ruch związkowy. Równocześnie próbował aktywizować w środowisku wrocławskich uczelni tzw. „struktury poziome” PZPR, które wydawały się wówczas dającą się zaakceptować alternatywą dla zhierarchizowanych i sztywnych oficjalnych pionowych struktur tej partii. Próby te, jak się później okazało, skazane były na niepowodzenie. W tym samym okresie był członkiem prezydium Społecznego Komitetu Odbudowy Panoramy Racławickiej i w jego strukturach działał, aby dokończyć budowę rotundy i wystawić w niej „Panoramę”[15]; zabiegi te powiodły się cztery lata po śmierci prof. Zielińskiego.
Późnym wieczorem, w nocy z 5 na 6 marca 1981 prof. Henryk Zieliński wyszedł na swój ostatni spacer z psem. Wkrótce ktoś powiadomił Milicję Obywatelską, że na chodniku leży człowiek, a obok siedzi pies[16]. Podjęte pierwotnie czynności śledcze w ciągu kilkunastu godzin zostały nagle zahamowane[17]. Tylko wrocławska popołudniówka[18] napisała o „zbrodni” tak, jak mówili o tym zdarzeniu obecni na miejscu zdarzenia śledczy i prokuratorzy. Wszystkie późniejsze doniesienia przekazywały już wersję oficjalną o śmierci naturalnej. Śledztwo w końcu umorzono odrzucając wszystkie te spośród przesłanek, które nie pasowały do wersji oficjalnej, i nie podejmując tych tropów, które mogłyby doprowadzić do sprawców[19].
Henryk Zieliński brał udział w pracach działającej w latach 70. dwustronnej Polsko-Niemieckiej Komisji Podręcznikowej[20] (działającej pod auspicjami UNESCO), której zadaniem było usunięcie z programów nauczania szkół polskich i niemieckich bardzo licznych niegdyś przekłamań i stereotypów.
Był również jednym z twórców planu badawczego – i zrębów realizującego ten plan zespołu historyków – dotyczącego dziejów dziewiętnasto- i dwudziestowiecznej polskiej myśli politycznej[21].
Oprócz licznych artykułów i recenzji w periodykach naukowych i innych czasopismach, książek i pozostałych pozycji bibliograficznych Henryk Zieliński pozostawił grupę uczniów, których część kontynuuje pracę naukową w uniwersyteckich bibliotekach i pracowniach, niektórzy nadto pełnią lub pełnili funkcje publiczne.
Uczniami i doktorantami prof. Henryka Zielińskiego byli m.in.:
Odznaczony m.in. Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta (25 września 1973), Złotym (12 listopada 1966) i Srebrnym (16 lipca 1954)[22] Krzyżem Zasługi oraz Medalem Komisji Edukacji Narodowej.
Otrzymał także liczne nagrody i odznaczenia lokalne (wrocławskie i górnośląskie), resortowe, uczelniane oraz naukowe.
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.