Loading AI tools
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Konferencja w Abbeville – pierwsze posiedzenie francusko-brytyjskiej Najwyższej Rady Wojennej. Odbyło się 12 września 1939 w Abbeville, w północnej Francji. Udział w naradzie wzięli premierzy obu państw – Edouard Daladier i Neville Chamberlain[1], zwolennicy polityki appeasementu wobec Adolfa Hitlera[2][3].
Po agresji Niemiec na Polskę i wypowiedzeniu wojny III Rzeszy przez Wielką Brytanię i Francję 3 września 1939, 4 września zgodę na transporty broni dla walczącej Polski przez swoje terytorium wyraziła Rumunia, 5 września Jugosławia i następnie Grecja. Do portu w Konstancy wyruszyły z Anglii drogą przez Morze Śródziemne statki wiozące zamówione wcześniej przez Polskę samoloty, a w Marsylii trwał załadunek czołgów, samochodów, dział i amunicji, również uprzednio zamówionych przez Polskę[4]. 12 września podczas konferencji w Abbeville Edouard Daladier i Neville Chamberlain wraz z pozostałymi przedstawicielami Najwyższej Rady Wojennej podjęli decyzję o rozlokowaniu sił militarnych w pobliżu Salonik i Stambułu, skąd miała być przeprowadzona ofensywa w kierunku Niemiec i ZSRR oraz z uwagi na dużą odległość od Włoch, aby nie prowokować Mussoliniego[5]. Dyslokacja jakichkolwiek sił anglo-francuskich na terytorium Grecji i Turcji nie doszła do skutku. Ewentualne działania militarne na froncie zachodnim miały ograniczać się wyłącznie do lokalnych działań rozpoznawczych, mających mieć walor propagandowego alibi[6]. Przyjęcie takiej linii politycznej wynikało zarówno z defensywnej strategii gen. Maurice’a Gamelina (głównodowodzącego sił sprzymierzonych na Zachodzie). Prawdziwa wojna rozpoczęła się jedynie na morzu[7] (→Bitwa o Atlantyk).
Decyzja podjęta 12 września 1939 przez Najwyższą Radę Wojenną o niepodejmowaniu generalnej ofensywy lądowej na froncie zachodnim i działań powietrznych RAF nad Niemcami była złamaniem zobowiązań wynikających z umów sojuszniczych – konwencji wojskowej do sojuszu polsko-francuskiego (zobowiązującej sojusznika do ofensywy w ciągu piętnastu dni od ogłoszenia mobilizacji[8]) i układu polsko-brytyjskiego z 25 sierpnia 1939 roku. Było to ponadto sprzeczne z deklaracjami złożonymi przez Francuzów i Brytyjczyków polskiemu ministrowi spraw wojskowych Tadeuszowi Kasprzyckiemu podczas misji do Londynu i Paryża wiosną 1939. Zdaniem m.in. Leszka Moczulskiego była to klasyczna felonia – zdrada sojusznika na polu bitwy[9][10][11][12][13]. Ambasadorowie Rzeczypospolitej, w Wielkiej Brytanii – Edward Bernard Raczyński i we Francji – Juliusz Łukasiewicz, bezskutecznie próbowali wyegzekwować we wrześniu 1939 wywiązanie się krajów sojuszniczych z zobowiązań zaciągniętych wobec Polski.
Generał Louis Faury, który został mianowany szefem francuskiej misji wojskowej w Polsce i przybył do Polski w końcu sierpnia 1939, opisał później swą rozmowę z generałami Gamelinem i Georges’em, która odbyła się 22 sierpnia 1939, a więc jeszcze przed zawarciem paktu Ribbentrop-Mołotow.
Poruszam następnie kwestię, która nie dawała mi spokoju… Jeśli Polska stanie się przedmiotem agresji, to jedynie ofensywa wojsk francuskich będzie w stanie zmusić Niemców do zelżenia ich duszącego uścisku. W jakim terminie rozpocznie się ta ofensywa? Milczenie. Następnie gen. Georges daje do zrozumienia, że armia francuska nie jest zdolna do podjęcia ofensywy i że nie ma możliwości określenia terminu, w którym będzie ona gotowa do działania na wielką skalę. Do tego czasu mogą wchodzić w rachubę jedynie defensywne lub ograniczone działania zaczepne. Gdy nie mogę ukryć mego rozczarowania, gen. Gamelin dorzuca po prostu tych kilka słów: „Trzeba aby Polska trwała”[14].
Na założeniu ofensywy sojuszniczej w piętnastym dniu od mobilizacji francuskiej oparty był plan obrony „Z” i strategia obrony terytorium Polski Edwarda Rydza-Śmigłego. Brak interwencji militarnej Brytyjczyków i Francuzów umożliwił siłom niemieckim i (od 17 września 1939 roku) sowieckim pokonanie wojsk polskich i rozbiór państwa polskiego.
Szef Sztabu Naczelnego Wodza gen. Wacław Stachiewicz wspominał: „W dn. 16 września szef francuskiej misji, gen. Faury oświadczył mi, że wysłał do swych władz raport, w którym stwierdził, że sytuacja na froncie naszym ulega poprawie i że o ile będziemy mieli kilka dni czasu na przeprowadzenie wydanych zarządzeń to potrafimy się utrzymać w Małopolsce wschodniej i skupić tam znaczniejsze siły, co stworzy nam nowe możliwości działania. Równocześnie jednak podał mi do wiadomości, że otrzymał zawiadomienie, iż rozpoczęcie ofensywy na zachodzie ulegnie kilkudniowej zwłoce (na 20 dzień mobilizacji tj. 21 września), gdyż przygotowania nie zostały jeszcze zakończone”[4].
Strategia gen. Gamelina polegała na czekaniu na atak Niemców, a następnie zniszczeniu ich[15]. Decyzja z Abbeville była złamaniem zobowiązań wynikających z umów sojuszniczych – polsko-francuskiej umowy wojskowej (zobowiązującej sojusznika do rozpoczęcia ofensywy piętnastego dnia od ogłoszenia mobilizacji powszechnej)[6]. Przywódcy Francji i Wielkiej Brytanii znali treść tajnego protokołu do paktu Ribbentrop-Mołotow, jednak w obawie przed przedwczesną kapitulacją Polski nie ujawnili ich władzom Rzeczypospolitej[6].
Późniejszy marszałek Francji Alphonse Juin określił decyzję z Abbeville jako haniebną i błędną ze strategicznego punktu widzenia: ryzyko militarne ewentualnej ofensywy alianckiej było znikome (według Pawła Wieczorkiewicza, przeciw 74 dywizjom francuskim stało 44 niemieckich – w większości drugiego rzutu, przy czym alianci mieli czterokrotną przewagę w artylerii, osiemdziesięciokrotną w czołgach oraz panowali w powietrzu[6]), a niemiecka Linia Zygfryda była nieukończona[16].
22 września 1939 w brytyjskim Hove miała miejsce druga konferencja, w której również podjęto decyzję o rozładowaniu wojsk alianckich w rejonie Grecji i Turcji, lecz działania te ostatecznie nie zostały podjęte. Następne konferencje miały miejsce 17 listopada[17] i 19 grudnia[18] 1939 w Paryżu. W ich trakcie był brany pod uwagę brytyjski pomysł bombardowania zagłębia Ruhry, któremu jednak sprzeciwili się Francuzi, gdyż bali się odwetu Luftwaffe. Następna konferencja odbyła się 5 lutego 1940 w Paryżu, w jej trakcie Francuzi zaproponowali rozlokowanie wojsk w Petsamo w celu pomocy walczącej z ZSRR Finlandii, pomysłowi sprzeciwili się Brytyjczycy. Podjęto decyzję o rozlokowaniu wojsk w Narviku, lecz z uwagi na pokój Finlandii i ZSRR działania nie zostały podjęte. Podczas konferencji w Londynie 28 marca 1940 Brytyjczycy sprzeciwili się francuskiemu pomysłowi bombardowania radzieckich pól naftowych na Kaukazie w celu osłabienia niemieckich i sowieckich wojsk, lecz podjęta została decyzja o operacji Royal Marine, której celem było zaminowanie Renu[19]. Operacja ta też była celem konferencji z 5 kwietnia, lecz wskutek ataku Niemiec na Norwegię 9 kwietnia 1940 działania nie zostały podjęte[20]. 22 i 23 kwietnia 1940 w Paryżu podjęto decyzję o rozlokowaniu wojsk w Norwegii. Po ataku Niemiec na Francję miały miejsce następujące konferencje: 15 maja 1940 w Paryżu, 11 czerwca 1940 w Briare i 15 czerwca 1940 w Tours.
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.