Źródło: Małgorzata Kronenberger, Muzykoterapia. Podstawy teoretyczne do zastosowania muzykoterapii w profilaktyce stresu, Mediatour, Szczecin 2003, ISBN 8391200620.
Gdy Bóg się zaśmiał, narodziło się siedmiu bogów, którzy rządzą światem… Kiedy wybuchnął śmiechem, pojawiło się światło… Kiedy wybuchnął śmiechem po raz wtóry, wszystko stało się wodą… Za trzecim wybuchem boskiego śmiechu pojawił się Hermes… za piątym – przeznaczenie…; za siódmym – dusza.
Opis: opis stworzenia świata z boskiego śmiechu według papirusu z III wieku po Chrystusie przytacza Marcellin Berthelot w swym dziele Introduction à l’étude de la chimie des anciens et du Moyen age, Paryż 1889.
Stojąc teraz na pustym chełmskim rynku, przypomniałem sobie, co mi kiedyś powiedział pewien młody człowiek z Chełma. Kiedy skończył piętnaście lat, spakował do koszyka kilka książek, parę sztuk bielizny i powiedział, że wyjeżdża w świat. Wtedy zawołał go dziadek, zamożny człowiek, i powiedział: „Czy słyszałeś, żeby się śmiano z Nowego Jorku, z Londynu? Świat, który nie śmieszy, jest trudnym światem. A jak będziesz w wielkim świecie, zobaczysz, że tam czerpią z nas, grzeją się przy naszym ogniu, bo bez Chełma jest bardzo zimno, będziesz za nami tęsknił…”. I miał rację ten dziadek z Chełma. Dopiero kiedy straciliśmy ten serdeczny śmiech, dostrzegliśmy okrucieństwo świata i wielkość Chełma.
Autor: Mordechaj Canin, Przez ruiny i zgliszcza. Podróż po stu zgładzonych gminach żydowskich w Polsce, tłum. Monika Adamczyk-Garbowska, Nisza, Warszawa 2018, ISBN 978-83-62795-81-9, rozdz. Chełm, s. 117–118.
Śmiech – działanie duszy, rodzące się z przyjemnych wrażeń lub szyderczego usposobienia, objawiające się na twarzy przedłużeniem się gęby i uformowaniem się podłużnego dołku na jagodach, przy czym powietrze prędko wychodzi z płuc (…).
Źródło: Kobierzec z gwiazd i półksiężyców (seria Myśli Srebrne i Złote), wybór i tłum. Stanisław Kałużyński, Edward Tryjarski, Wiedza Powszechna, Warszawa 1967, oprac. części uzbeckiej: Edward Tryjarski, s. 112.
Uwielbiam się śmiać. Uważam, że kino narodziło się wraz z narodzinami komedii. Owszem, równolegle powstawały filmy oparte na przemocy i pościgach, ale świetną robotę wykonywali także Chaplin, Keaton, Lloyd i Max Linder. Piękno kina polega na tym, że wywołuje u ludzi śmiech i ich jednoczy.