Loading AI tools
dziedzina wiedzy zajmująca się poznaniem Boga Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Teologia (gr. θεος, theos, „Bóg”, + λογος, logos, „nauka”) lub sacra doctrina (święta nauka); bogoznawstwo[1] – refleksja nad doktrynami religijnymi, wykraczająca poza religioznawstwo – nieoceniające ich prawdziwości – oraz poza filozofię religii, która to nie opiera się na wierze.
Najpóźniej w średniowieczu zdefiniowano teologię jako odrębną od filozofii i zaliczano do nauk[2]. Później odmawiano teologii tego statusu, zwłaszcza na gruncie pozytywistycznym. Podaje się w wątpliwość zasadność uznawania pytań o Boga za naukowe[3]. Ukazuje się trudności z weryfikowalnością stawianych przez teologię hipotez ze względu na jej związki z wiarą[4] oraz przyjęcie dogmatów jako punktu wyjściowego[5], co – w rozumieniu tych uczonych – wydaje się stać w sprzeczności z metodą czy paradygmatem naukowym. Polemikę z tymi zarzutami przedstawił m.in. papież Benedykt XVI w Wykładzie ratyzbońskim[6]. Także w Polsce stanowiska są podzielone. Teologia znajduje się na liście dziedzin naukowych ustalonej w 2005 r. przez Centralną Komisję do Spraw Stopni i Tytułów[7]. Jednak część uczonych chce usunięcia teologii z klasyfikacji dziedzin naukowych[8].
Teologia została rozwinięta w chrześcijaństwie[9]. Pierwotnie była opisem interwencji Boga w życie ludzkiej społeczności i była ściśle związana z liturgią[10]. Na chrześcijańskim Zachodzie, wraz z rozwojem teologii scholastycznej, środek ciężkości przeszedł na wyjaśnianie świata w jego relacji do Boga, z użyciem metod filozoficznych. Stanowi metodyczne studium prawd religijnych objawionych przez Boga, w myśl maksymy łac. fides quaerens intellectum – wiara szukająca zrozumienia[11]. Przez analogię można mówić o refleksji teologicznej również w innych religiach monoteistycznych[9].
Termin „teologia” został po raz pierwszy użyty przez Platona, który w celu de-mitologizacji poetów greckich, użył tego słowa na określenie filozoficznego poznania (λόγος) bogów[12]. Arystoteles słowem teologia nazwał dział filozofii, który wyjaśnia zasady funkcjonowania świata (kosmos) w odniesieniu do jego Pierwszego Poruszyciela[13]. Filozof ten podzielił teoretyczną filozofię na mathematike, phusike i theologike. Ta ostatnia odnosiła się właściwie do metafizyki.
Czerpiąc ze źródeł greckich, pisarz łaciński Varro wyróżnił trzy formy dyskusji teologicznej: mitycznej (dotyczy mitów o bogach greckich), racjonalnej (analiza filozoficzna bóstwa i kosmologii) i cywilnej (dotyczy rytuałów i publicznych obrzędów)[potrzebny przypis].
Ponieważ terminu teologia stosowano do kultu państwowego starożytnej Grecji, był on odrzucany przez pierwszych autorów chrześcijańskich. Wraz z nasilaniem się grup gnostyckich w obrębie chrześcijaństwa, Orygenes (185–254 r.) sięgnął po słowo teologia, by nazwać nim chrześcijańską refleksję nad rozumieniem Boga i wyodrębnić ją z samej wiary. W zmaganiach z Arianizmem, teologią nazwał Atanazy Wielki wyjaśnianie tajemnicy Boga, Jego jedności Osób w Trójcy, jako odrębny dział w stosunku do refleksji na temat Bożego planu zbawienia ludzkości w Chrystusie – nazywanej ekonomią Bożą[14]. Pseudo-Dionizy używał tego słowa na określenie mistyki[15].
Zachodni Ojcowie Kościoła rzadko używali tego słowa. Podobnie jak wcześniej uczynił to Tertulian[16] (150–240), Augustyn z Hippony (354–430 r.) w księdze VI dzieła Państwo Boże (rozdz. 5) skrytykował sformułowany przez stoików podział teologii na: fizyczną, mityczną i teologię kultu państwowego. Uznał teologię meta-fizyczną za prawdziwą. Używał jednak nazwy łac. doctrina christiana – doktryna, nauka chrześcijańska.
Po 1100 latach po raz pierwszy ponownie użył nazwy teologia Abelard (1079–1142), w odniesieniu do metodycznego (dialektycznego) badania nauczania chrześcijańskiego – łac. Sic et non. Wielcy teolodzy XIII w. woleli używać takich nazw jak sacra doctrina (święta nauka) lub eruditio. Tomasz z Akwinu (1225–1274) używał słowa teologia bardzo rzadko, zawężając je do funkcji naukowych w ramach doctrina sacra. Ten ostatni termin występuje najczęściej w jego Sumie Teologicznej. Tenże teolog, uznając teologię za studium prawdy objawionej, ściśle odróżnił ją od filozofii. Od jego czasów, termin teologia oznaczał metodyczne opracowywanie prawd Bożego Objawienia przez rozum oświecony wiarą[15].
Choć teologia jako dyscyplina rozwinęła się w ramach chrześcijaństwa, znalazła zastosowanie we wszystkich religiach teistycznych[9].
W chrześcijaństwie u Ojców Kościoła aż do czwartego wieku, teologia początkowo była nie tyle racjonalną refleksją nad prawdami objawionymi przez Boga, co kontemplacją i lirycznym, poetyckim opisaniem mirabilia Dei, interwencji Boga w życiu ludzkiej społeczności. Zrodziła się w łonie liturgii. Jak zauważył Louis Bouyer, narodziny teologii (Θεολογία) były ściśle związane z obrzędami liturgicznymi. Podobnie wcześniej było w religiach naturalnych starożytnych Greków, gdzie wokół obrzędów rozwinęła się mitologia – swego rodzaju teologia naturalna – będąca próbą opisu pierwotnego doświadczenia sacrum[10]. Bouyer w swej refleksji broni autentyzmu doświadczenia religijnego wyrażonego w mitach. Ukazał, że XIX wieczne wyobrażenie o micie jako o opowieści zmyślonej przez ludzi żyjących w epoce przed racjonalnej zupełnie straciło swą wartość w wyniku XX w. badań porównawczych religii[17][18]. Obrzędy chrześcijańskie powstały wykorzystując naturalne doświadczenie sacrum, przede wszystkim w takich czynnościach jak jedzenie czy mycie. Według Bouyera: „prawdziwie chrześcijański realizm sakramentalny wymaga ponownego odkrycia realizmu rytualnego wspólnego dla wszystkich niewyszukanych form religii naturalnej”[19].
Za jednego z pierwszych teologów uznaje się Ireneusza z Lyonu (140–202)[15]. Jednak za kolebkę teologii chrześcijańskiej uznawana jest Szkoła aleksandryjska, szczególnie dwaj teolodzy wczesnochrześcijańscy: Klemens Aleksandryjski oraz Orygenes. Refleksja teologiczna tych autorów powstawała pod wpływem zhelenizowanej żydowskiej egzegezy biblijnej Filona oraz filozofii greckiej, zwłaszcza platonizmu. Filon uznawał, że greccy mędrcy zawdzięczali swą mądrość Pięcioksięgowi[20].
Za ojca łacińskiej teologii i jej terminologii uznaje się Tertuliana[21].
Zasady doktryny, kultu i prawa chrześcijaństwa kształtował się w pierwszym okresie wspólnie na przestrzeni I-VIII w. przez pisma Ojców Apostolskich i podczas siedmiu soborów powszechnych oraz synodów lokalnych. Były to wspólne sobory i synody jednego niepodzielonego Kościoła:
Sobory te są wspólnym dziedzictwem doktrynalnym zarówno wspólnot Kościoła katolickiego, jak i kościołów prawosławnych Wschodu i Zachodu i podstawą do dialogu ekumenicznego, zmierzającego do przywrócenia jedności.
W scholastycznych źródłach łacińskich termin zaczyna oznaczać racjonalne badanie doktryny religii chrześcijańskiej, bardziej precyzyjnie oznacza dyscyplinę akademicką, która bada koherencję i implikacje języka i twierdzeń Biblii i tradycji teologicznej (ta ostatnia prezentowana jest przez Piotra Lombarda w kompilacji teologii z 1150 roku Quattuor Libri Sententiarum). Był to standardowy scholastyczny podręcznik akademicki.
Za największego teologa uznaje się Św. Tomasza z Akwinu (XIII w.), wśród znaczących i znanych są wymieniani Albert Wielki, Duns Szkot i Św. Bonawentura.
Teolodzy współcześni podjęli próby włączenia do teologii poszukiwań z zakresu nauk przyrodniczych, ścisłych, społecznych, historii (Pierre Teilhard de Chardin, Gaston Fessard, Romano Guardini, Louis Bouyer, Hans Urs von Balthasar).
Szczególnym przedmiotem teologii jest istnienie Boga i jego atrybuty oraz jego relacja do świata przyrody i człowieka. Refleksja teologiczna dokonuje się w ramach wyznaczonych przez odnośną do tych rzeczywistości wiedzę rozumową oraz wiarę. Pod terminem „teologia” często rozumie się teologię chrześcijańską, która bada zawartość objawienia Chrystusa i to, co z tego objawienia wynika[11][22]. W nowszych ujęciach czasem kwestionuje się neutralność teologii jako nauki, podając jako przyczynę to, iż jest spójna jedynie w ramach jednego systemu, tzn. chrześcijaństwa, i ma charakter apologetyczny[9].
Teologia jest dziedziną, której uprawianie jest nieodłączne od przynależności do Kościoła i wyznawania jego wiary[23]. Filozofia religii jest odrębna od teologii, w tym, że bada religię jako fakt, ale nie jest związana z żadną społecznością religijną. Ponadto, jak zauważył Jacques Maritain, filozofia, gdy bada treści, które są normalnie przedmiotem teologii, jest wolniejsza do stawiania twórczych hipotez, niosąc przez to pomoc teologii i będąc bardziej jej pracownicą badawczą (research worker) niż służebnicą (ancilla):
Światło filozofii chrześcijańskiej nie jest, jak światło teologii, światłem oświecającym rozum, by osiągnął on jakieś zrozumienie tajemnic objawionych, lecz światłem rozumu wzmocnionego przez wiarę, by lepiej pełnił właściwe sobie zadanie prowadzenia badań intelektualnych – a to upoważnia filozofię chrześcijańską do tego, by u szczytu swych możliwości na swój sposób zajmowała się treściami teologii[24].
Paul P. Gilbert zwrócił uwagę, że „logos” teologii, czyli „rozprawianie”, posiada wartość naukową, o ile pozostaje w harmonii z wymogami ludzkiego rozumu. Wskazuje na odmienne postrzeganie rozumu w średniowieczu i w czasach oświecenia. Podczas gdy w ujęciu średniowiecznym rozum był uważany za obraz Boga, w refleksji oświeceniowej jest on „formalnym panem własnych kryteriów prawdy”. W ten sposób stopniowo zaczęto przeciwstawiać – będące do tej pory w symbiozie – filozofię teologii. Zasadnicze znaczenie w metodologii naukowej zaczęła zajmować matematyka. Nowożytne, oświeceniowe postawy wobec rozumu, przypisujące mu absolutną niezależność w refleksji intelektualnej, wyraził Immanuel Kant w swoim artykule „Czym jest Oświecenie?”: „Oświecenie określa się jako odejście człowieka od stanu małoletniości, w którym pozostaje z własnej winy”. Według Kanta, jedynie ludzie bezwolni i prości wolą pozostawać podporządkowanymi systemom religijnym. Podobnie w życiu społecznym Spinoza postulował odejście do koncepcji zbawienia przez wiarę do zbawienia przez prawo. Hegel krytykował wpływ religii na filozofię i historię w swoim wykładzie inauguracyjnym (Berlin 22.10.1818 r.), który wszedł jako rozdział „Duch Średniowiecza” do jego książki „Lekcja o filozofii historii”. Według niego religia zaczęła wypaczać prawdę już na progu czasów apostolskich. Bronił idei postępu. Etap historii, który sprzeciwia się postępowi, stanowi anty-tezę, którą trzeba przekroczyć w imię kontynuacji postępu. W XX wieku w następstwie odnowy filozofii w Niemczech a historii we Francji, a w konsekwencji także teologii, odchodzi się od skrajnych i tendencyjnych opinii odrodzeniowych i oświeceniowych[25].
Nie ma zgody co do tego, jaką pozycję wśród innych nauk zajmuje teologia. W obecnym polskim wykazie nauk teologia jest przyporządkowana do dziedziny nauk humanistycznych, niektórzy postulują jednak uznanie jej za naukę swoistą (sui generis)[26] czy też naukę formalną[27].
Teologia może być podzielona na trzy zasadnicze działy: Dyscypliny biblijne i historyczne, teologię systematyczną oraz teologię pastoralną. Według K. Rahnera SJ, powrót do pierwotnie czystej teorii teologicznej spowoduje konieczność reformy studiów teologicznych i odkrycie zadań, które zostały przez teologię przeoczone. Stary podział na teologię teoretyczną i ekonomię zbawienia traci swój sens w świetle tego, że ekonomia jest teologią, gdyż jest historią samo-objawiania się Boga. Klasyczny podział teologii wprowadza trzy działy: historyczny, dogmatyczny i praktyczny. Dziedziny te jednak zachodzą na siebie, świadcząc o jedności teologii[28].
Dziedziny biblijne i historyczne szukają odpowiedzi na pytanie o postać wiary w przeszłości: Wstęp do Pisma Świętego, Egzegeza Starego i Nowego Testamentu, teologia biblijna, historia Kościoła, patrologia, historia dogmatów. Teologia systematyczna szuka odpowiedzi przede wszystkim na pytanie o to, jaką postać wiara, zakorzeniona w przeszłości, ma przyjąć współcześnie: wstęp do teologii, teologie: dogmatyczna, fundamentalna, moralna, mistyczna, duchowości, ekumeniczna, religii. Dziedziny skupione w ramach teologii pastoralnej, zwanej praktyczną, szukają odpowiedzi na pytanie o to, na czym ma polegać współcześnie świadectwo wiary: teologia pastoralna, homiletyka, katolicka nauka społeczna, katechetyka, misjologia, liturgika i prawo kanoniczne teologia małżeństwa i rodziny.
Nowe specjalistyczne nurty we współczesnej teologii chrześcijańskiej:
Źródła teologii, po łacinie loci theologici, czyli „miejsca teologiczne”. To tam znajduje się źródło teologii, jak również wielu pytań i odpowiedzi. Klasyczny w polskiej literaturze układ miejsc teologicznych podał o. Stanisław Celestyn Napiórkowski[29]:
W ujęciu J. MacQuarrie będącego w latach 1943–1966 profesorem Union Theological Seminary w Nowym Jorku, całość teologii zawiera się w terminie teologia systematyczna. Termin ten ukazuje pragnienie przestawienia w sposób systematyczny, metodyczny wszystkich konstytutywnych elementów teologii, jako tworzących spójną całość z innymi dziedzinami ludzkiej wiedzy – szczególnie z tymi, które mają bezpośrednie odniesienie do teologii. Autor ten dzieli teologię na następujące działy:
Apologetyka, podobnie jak Biblistyka i historia teologii nie należą do oddzielnej gałęzi, lecz działają w ramach teologii symbolicznej i stosowanej. Według Johna MacQuarrie linie demarkacyjne pomiędzy poszczególnymi działami i sposobami uprawiania teologii nie powinny być traktowanie zbyt sztywno[30].
Według M. Uglorza[31] podstawowa różnica między teologią katolicką a ewangelicką tkwi w tym, że w tej ostatniej nie istnieje nadrzędny urząd kościelny, który by mógł prawdy wiary definiować dogmatycznie. Dlatego dogmat w teologii ewangelickiej to ciągle odnawialny substrat teologicznych i kościelnych dyskusji. Ten proces dyskusji jest rozumiany jako ciągły proces analizy Pisma Świętego, które stanowi źródło wiary i co za tym idzie podstawę i normę teologicznej refleksji. Teologia jako nauka jest istotnym składnikiem procesu dyskusyjnego, aczkolwiek sama nie jest wystarczająca. To, co jest ostatecznie nauczane w kościołach ewangelickich, ustalają wybrane organy kierownicze (prezbiterium, synody), biorąc za podstawę refleksję teologiczną i modlitwę.
W teologii ewangelickiej termin teologia ma kilka znaczeń.
Wspólną cechą tych modeli jest wywodzenie teologii z refleksji dogmatycznej. Przez to jednak nie są wykluczane inne dyscypliny teologiczne. Te mogą być traktowane jako przedmioty pomocnicze albo własne modele teologiczne (zwłaszcza przedmioty egzegetyczne). Egzegeci są z reguły postrzegani jako właściwi teologowie biblijni w sensie i tradycji Reformacji, co wynika z postulatu sola scriptura, czyli oparcia teologii jedynie na tekstach Pisma Świętego. Również przedstawiciele modeli zorientowanych dogmatycznie opierają się na analizie Pisma Świętego i widzą swoje tezy jako wywiedzione z Biblii.
Teologia ewangelicka jest zwykle dzielona na cztery działy. Są to[31]:
Podobnie do islamistycznego kalamu, teologia żydowska rozpada się na kierunek rabinacki i karaimski[32].
Z powodów historycznych naród żydowski kierował się bardziej ku praktykowaniu wiary niż ku spekulacji teoretycznej. Wpływ na to miały: dziedzictwo biblijne wraz z jego naciskiem na wykonywanie woli Boga bardziej niż na zastanawianie się kim On jest; Talmud, który stawia na pierwszym miejscu doskonałe wypełnianie Prawa; nieobecność takich doktryn jak chrześcijańska nauka o Trójcy Świętej; rozproszenie Izraela na wiele wspólnot o różnych wzorcach myślowych. Odmienne zastrzeżenia do teologii wysuwane są przez różne środowiska: Żydzi z nurtu świeckiego sprzeciwiają się theos teologii. Ortodoksi nieufnie podchodzą do jej logos, jako zagrażającej wierze, która polega przede wszystkim na posłuszeństwie przykazaniom prawa Bożego – czemu może jedynie zaszkodzić roztrząsanie ich korzeni. Jednak Żydzi zawsze myśleli bardzo głęboko o Bogu, dlatego można mówić o teologii żydowskiej, nawet jeśli niektórzy wolą określać tę refleksję inną nazwą[33].
W okresie po Wygnaniu babilońskim Tora była sumą teologiczną judaizmu. Teologia rabinacka miała silne nastawienie eschatologiczne, oczekując życia wiecznego postawionego w opozycji do doczesności. Rozwijano też refleksję nad dwoma impulsami, dynamizmami w człowieku: dobrym (yezer ha-tov), który wznosi człowieka w górę i złym (yezer ha-ra), który ciągnie go w dół. Pojęcie królestwa Bożego w rabinicznej teologii rozumiano jako postawę umysłu uznającego autorytet Boga, jak i najwyższą władzę Boga nad swym ludem[34].
Średniowiecze można uznać za czas narodzin żydowskiej teologii. Refleksja uczonych myślicieli kształtowała się pod wpływem arystotelizmu i neoplatonizmu, a także arabskiej kalam. Chociaż mówi się czasem o żydowskiej filozofii średniowiecznej, tak naprawdę była to żydowska teologia średniowieczna. Chociaż bowiem bezsprzecznie czerpała z myśli greckiej, jej celem nie było wypracowanie nowych pozycji filozoficznych, lecz umocnienie tradycyjnych poglądów, wypływających z wiary. Wśród teologów tego okresu wymienić należy:
Nowożytna teologia żydowska inspirowała się niemiecką filozofią, np. Kanta i Hegla oraz teologią, F. Schleiermachera i A. Ritschla. Wśród żydowskich myślicieli, którzy wnieśli wiele do teologii żydowskiej, należy wymienić następujących: wrocławski rabin Abraham Geiger, Zachariasz Frankel, Leopold Zunz, Nachman Krochmal, Solomon Ludwig Steinheim, Samuel Hirsch, Samson Rafael Hirsch, Solomon Formstecher i Hermann Cohen.
W XX w. także Ruch nowoczesnej ortodoksji zmuszony był podjąć poważne tematy teologiczne. Np. rabin A.I. Kook pisał o duchowym znaczeniu Syjonu. Należy wymienić też takich XX w. myślicieli jak: Izaak Breuer, uczeni skupieni w litewskim ruchu Musar, np. rabini J.L. Bloch i E.E. Dessler. Również egzystencjalizm było obecny w żydowskiej myśli teologicznej XX w., zwłaszcza w twórczości pisarzy: Abrahama Joszuy Heschela i J.B. Soloveichika. Doktryna śmierci Boga była na ogół odrzucana przez żydowskich teologów, z wyjątkiem R.L. Rubensteina.
W latach 60 XX w. opublikowano kilka akt sympozjów, np.:
Nie ma żydowskiego czasopisma poświęconego teologii. Następujące tytuły publikują artykuły o charakterze teologicznym:
W islamie odpowiednik chrześcijańskich studiów teologicznych nosi nazwę kalām (ar. کلام). W przeciwieństwie do chrześcijaństwa, rozważania tego typu są tam sprawą drugorzędną w porównaniu z analizą prawnych aspektów świętych tekstów.
Głównymi obszarami zainteresowania islamskich teologów są atrybuty Allaha, eschatologia i relacja między Allahem a ludźmi. W teologii szyickiej ważnym zagadnieniem jest też rola imamów. Charakterystyczną cechą jest teologia negatywna, polegająca na rozpatrywaniu czym Allah nie jest. Sprawą kontrowersyjną jest, czy atrybuty Allaha mają być rozumiane dosłownie czy metaforycznie.
Twórcą muzułmańskiej teologii był asyryjski lekarz Hunajn Ibn Ishak, żyjący w IX wieku. Współcześnie w islamie istnieją cztery szkoły teologiczne: salafici, aszaryci, mutazylici i hanbalici.
Z reguły nie używa się terminu „teologia” w odniesieniu do hinduizmu. Jednak istnieje ona w tej religii. Jest ona ściśle powiązana z filozofią indyjską i opiera się na świętych tekstach hinduizmu. Teologie hinduistyczne są bardzo zróżnicowane w zależności od sampradaja i regionu. Hinduistyczne poglądy teologiczne są (wbrew obiegowym opiniom) monoteistyczne, monistyczne, panteistyczne, panenteistyczne, henoteistyczne, a nawet według niektórych politeistyczne (w szerokim rozumieniu tego terminu) lub też ateistyczne (rzadko).
Choć użycie terminu teologia w stosunku do buddyzmu wydaje się nieco nieadekwatne, gdyż buddyzm stanowi religię nie traktującą o istnieniu Bóstw to Buddologia (często występująca na zachodnio europejskich uniwersytetach pod nazwą „studia buddyjskie” ang. Buddhist studies) jest nauką de facto stanowiącą buddyjski odpowiednik teologii. Buddologia jest nauką starającą się badać poszczególnie dogmaty buddyzmu jego kosmologię oraz dokonywać analizy różnych buddyjskich pism (będących de facto traktatami teologicznymi spisywanymi przez mistrzów) czy też prowadzić analizy komparatystyczne pomiędzy różnymi szkołami buddyzmu oraz badać sylwetkę buddyjskiego kręgu kulturowego[37]. Badacz Jose Ignacio Cabezon uważa, że Buddologia jest jak najbardziej teologią. Buddyzm zawiera zdecydowaną większość zjawisk obecnych w innych religiach i zdaniem badacza ograniczanie teologii tylko do aspektu Boga jest niepoprawne. Dlatego też Cabezon twierdzi, że mówienie o buddyjskiej teologii nie jest błędem, pomimo że samo słowo w oryginale pochodzące z greki zawiera przedrostek „theos” oznaczającego Boga[38].
Zagadnienie, czy teologia może być uznana za naukę, było szeroko dyskutowane w średniowieczu w XIII w. – w epoce, kiedy kształtowały się pierwsze europejskie uniwersytety wraz z ich katedrami teologii. Tomasz z Akwinu poruszał to zagadnienie w Komentarzu do De Trinitate Boecjusza q. 2, pytając się o teologię jako naukę w arystotelesowskim znaczeniu tego słowa: Czy w odniesieniu do spraw Bożych, który podpadają pod wiarę, może istnieć jakaś nauka – łac. Utrum de divinis quae fidei subsunt possit esse aliqua scientia? To samo zagadnienie zreferowane jest w Tomaszowym prologu Komentarza do Sentencji Piotra Lombarda, art. 1 oraz art. 3, rozw. 2. Wśród kwestii-argumentów przeciwko można wyróżnić trzy zasadnicze:
Przykładem trudności może być pytanie o Boga, czy może On być przesłanką rozumowania, będąc formą prostą (p. 3), której istoty człowiek nie może poznać w sposób adekwatny (p. 2)?
Odpowiedź Tomasza idzie w kierunku wykazania paralelizmu teologii do filozofii. W Komentarzu do De Trinitate Boecjusza q. 2 art. 2 przytacza on argumenty Arystotelesa z Organonu:
W myśl tych stwierdzeń można wskazać bieg refleksji teologicznej prowadzący od wiary do poznania rozumowego, od pewnej początkowej podstawy do rozwiniętego zbioru twierdzeń, od zasad do wniosków. Warunkiem istotnym jest przestrzeganie pewnej przejrzystości wewnętrznej prawd wiary. Należy nie dopuszczać do stawiania w opozycji rozumu, tego, co jest dla niego oczywiste, i wiary, wraz z jej nieoczywistymi twierdzeniami[39].
Według K. Rahnera SJ teologia jest nauką, gdyż jest świadomym i metodycznym wyjaśnieniem Objawienia Bożego otrzymanego przez wiarę. Jest to możliwe, ponieważ Słowo Boże zawiera element znaczeniowy, który wymaga dalszego wyjaśnienia w wierze, jak również konfrontacji z innymi prawdami. Jeśli naukę rozumieć jako metodyczną refleksję, absurdem jest negowanie naukowego charakteru teologii. Są trzy racje tego stwierdzenia:
Wiara ma następujące znaczenie w odniesieniu do rozumowej refleksji w teologii:
Ponieważ teologia jest krytyczną i metodyczną refleksją nad wiarą, bezpośrednim podmiotem (osobą uprawiającą teologię) nie jest po prostu człowiek wyposażony w nadprzyrodzony habitus (sprawność) wiary, lecz człowiek jako istota obdarzona rozumem, zachowująca rozróżnienie między wiarą i teologią. Ponieważ jednak teologia ma pozostać nauką wiary, wiara ma być przedmiotową inspiracją – a nie jedynie samym przedmiotem – tego działania ludzkiego rozumu. W ten sposób przedmiot teologii może być opisany jako ratio fide illustrata – rozum oświecony wiarą (D 1799), choć nie należy tu przyjmować ratio w sensie racjonalistycznym[41].
Teologia jest dziedziną nauki, gdyż zajmuje się systematycznym studium doktryny kościelnej, przebiegiem jej rozwoju. W jej polu zainteresowania są także studia historyczne, krytyczne i egzegetyczne Biblii i historii kościoła oraz jego instytucji[2].
Papież Benedykt XVI w swym wykładzie ratyzbońskim wygłoszonym w 2006 r. bronił miejsca teologii między dyscyplinami, którymi zajmuje się uniwersytet, ukazując, że ograniczanie nauk jedynie do tego, co empirycznie sprawdzalne jest zacieśnianiem horyzontów rozumowych człowieka i negacją tego co stanowi o wielkości dziedzictwa europejskiego i światowego:
Choć cieszymy się z nowych możliwości otwierających się przed ludzkością, widzimy także niebezpieczeństwa rodzące się z tych możliwości i musimy zadać sobie pytanie, jak możemy je przezwyciężyć. Uda nam się to uczynić tylko wtedy, gdy rozum i wiara spotkają się w nowy sposób, jeśli przezwyciężymy nałożone przez rozum sam na siebie ograniczenie do tego, co empirycznie sprawdzalne i jeśli ponownie otworzymy jego szerokie horyzonty. W tym znaczeniu teologia słusznie należy do uniwersytetu i do szeroko zakrojonego dialogu nauk, nie tylko jako dyscyplina historyczna i jedna z nauk humanistycznych, ale dokładnie jako teologia, jako dociekanie racjonalności wiary[6].
W podsumowaniu swego wykładu, w którym mówił wiele o spotkaniu wiary z logos greckiej filozofii, papież stwierdził konieczność uznania racjonalnej struktury materii i zgodności między tym, co duchowe w człowieku, a rozumnymi strukturami, które można dostrzec w świecie. Refleksja nad tą rozumnością świata jest według papieża domeną nie nauk empirycznych, lecz właśnie filozofii i teologii:
Jednocześnie, jak starałem się pokazać, nowoczesny rozum naukowy ze swym nieodłącznym elementem platońskim nosi w sobie pytanie, które wskazuje poza niego i poza możliwości jego metodologii. Nowoczesny rozum naukowy musi po prostu przyjąć racjonalną strukturę materii i zgodność pomiędzy naszym duchem a panującymi racjonalnymi strukturami natury jako fakt, na którym musi oprzeć swą metodologię. A jednak pytanie, dlaczego tak musi być, jest realnym pytaniem i to takim, które musi zostać przekazane przez nauki przyrodnicze innym metodom i poziomom myślenia – filozofii i teologii. Dla filozofii i, choć w inny sposób, dla teologii, wsłuchiwanie się w wielkie doświadczenia i przemyślenia tradycji religijnych ludzkości, a zwłaszcza wiary chrześcijańskiej, jest źródłem poznania, a ignorowanie tego byłoby niemożliwym do zaakceptowania ograniczeniem naszego [pola] percepcji i reakcji[6].
Opinie na temat tego, czy rozsądna dyskusja na temat boskiej natury jest możliwa, od dawna stanowiły przedmiot sporów. Już w V w. p.n.e. Protagoras – znany z tego, że został wydalony z Aten z powodu swojego agnostycyzmu w kwestii istnienia bóstw – twierdził, że „odnośnie do bogów nie mogę wiedzieć, czy istnieją lub nie istnieją albo jaką mogą mieć postać, bo wiele stoi na przeszkodzie poznania: niejasność tematu oraz krótkotrwałość ludzkiego życia”[42].
Amerykański rewolucjonista Thomas Paine napisał w swoim dziele Wiek rozumu:
Studium teologii, takie jakie mamy w Kościołach chrześcijańskich, jest studium niczego; nie jest oparte na niczym; nie opiera się na żadnych zasadach; rozwija się bez autorytetów; nie ma danych; niczego nie może wykazać; nie dochodzi do żadnych wniosków. Cokolwiek nie może być studiowane jako nauka bez posiadania zasad, na których się opiera; jako że jest to przypadek chrześcijańskiej teologii, jest to studium o niczym[43].
Ateistyczny filozof Ludwig Feuerbach poszukiwał rozwikłania teologii w swoim dziele Zasady filozofii przyszłości: „Zadaniem współczesnej epoki jest zrozumienie i uczłowieczenie Boga – przekształcenie i rozpad teologii w antropologię”[44]. Odzwierciedlało to jego wcześniejszą pracę Wykłady o istocie chrześcijaństwa (opublikowaną w 1841), za którą odebrano mu uprawnienia do nauczania w Niemczech, w której napisał, że teologia jest „splotem sprzeczności i urojeń”[45].
W swoim eseju Analiza krytyczna etyki i teologii („Critique of Ethics and Theology”) analityczny filozof pozytywistyczny A.J. Ayer chciał wykazać, że wszystkie twierdzenia na temat Boga są bezsensowne i jakikolwiek boski atrybut jest niedowodliwy. Napisał:
Aktualnie jest powszechnie przyjęte – w każdym razie przez filozofów – że istnienie bytu, który posiada cechy przypisywane bogu jakiejkolwiek nie-animistycznej religii, nie może być przekonująco dowiedzione... Wszystkie wypowiedzi na temat natury Boga są nonsensowne[46].
W eseju Przeciwko teologii („Against Theology”) filozof Walter Kaufmann wykazywał różnice między teologią a religią w ogólności.
Teologia nie jest oczywiście religią; duża część religii jest zdecydowanie antyteologiczna... Zatem atak na teologię niekoniecznie musi oznaczać atak na religię. Religia może być – i często jest – nieteologiczna albo nawet antyteologiczna.
Jednakże Kaufmann stwierdził, że „chrześcijaństwo niechybnie jest religią teologiczną”[47].
Głównymi ośrodkami naukowymi uprawiania teologii w Polsce są wydziały teologiczne, posiadające uprawnienia do nadawania stopni naukowych. Istotną rolę w rozwoju teologii jako dziedziny nauki odgrywa Komitet Nauk Teologicznych PAN oraz teologiczne stowarzyszenia naukowe.
Wydziały uczelni państwowych
Wydziały uczelni niepublicznych
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.