Loading AI tools
polski historyk sztuki Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Andrzej Stanisław Ciechanowiecki herbu Dąbrowa (ur. 28 września 1924 w Warszawie, zm. 2 listopada 2015 w Londynie[2]) – polski historyk sztuki, marszand, mecenas kultury i kolekcjoner sztuki, antykwariusz, filantrop, założyciel Fundacji im. Ciechanowieckich na Zamku Królewskim w Warszawie (1986), honorowy profesor Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, członek Polskiej Akademii Umiejętności. Członek honorowy, dożywotni lub zwykły wielu towarzystw naukowych polskich i zagranicznych: Rady Powierniczej Zamku Królewskiego w Warszawie, Rady Fundacji im. Lanckorońskich, Fundacji XX Czartoryskich, Fundacji im. Raczyńskich oraz Towarzystwa Historyczno-Literackiego w Paryżu. Działacz Polskiego Związku Kawalerów Maltańskich. Odznaczony m.in. Orderem Orła Białego (1998), Krzyżem Wielkim Orderu Odrodzenia Polski (1993), odznaczeniami wojennymi, Złotym Medalem „Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.
Portret Andrzeja Ciechanowieckiego pędzla Andrzeja Okinczyca | |
Imię i nazwisko urodzenia |
Andrzej Stanisław Ciechanowiecki |
---|---|
Data i miejsce urodzenia | |
Data i miejsce śmierci | |
Miejsce spoczynku |
krypta kościoła św. Maksymiliana Marii Kolbego w Krakowie-Mistrzejowicach[1] |
Zawód, zajęcie |
historyk sztuki |
Narodowość | |
Alma Mater | |
Odznaczenia | |
Andrzej Ciechanowiecki urodził się w Warszawie jako potomek i jedynak dobrze skoligaconej rodziny senatorskiej mazowieckiej, osiadłej na Białorusi, której majątki przepadły na skutek pokoju w Rydze i znalazły się po sowieckiej stronie kordonu granicznego. Ojciec, Jerzy Stanisław (1893–1930) był dyplomatą RP, a matka, Matylda z hr. Osiecimskich-Hutten-Czapskich (1900–1991) była znaną postacią w życiu towarzyskim przedwojennej Warszawy.
Ciechanowiecki pierwsze lata spędził w Budapeszcie, gdzie ojciec był na placówce. Po nagłej śmierci ojca na Węgrzech, rodzina wróciła do Warszawy. Uczęszczał do szkoły podstawowej im. Mikołaja Reya, a następnie do Gimnazjum i Liceum im. Stefana Batorego. We wrześniu 1939, za radą brytyjskiego generała, Adriana Carton de Wiarta, wyjechał z rodziną na wschód, aby uciec przed Niemcami. Plan zakładał zatrzymanie się u rodziny Skirmuntów – Andrzej Ciechanowiecki mógłby wtedy kontynuować naukę w Pińsku. Tymczasem Sowieci wkroczyli do Polski ze wschodu. Henryk Skirmunt i jego siostra Maria zostali zamordowani w majątku[3][4]. W tym czasie trwało oblężenie pobliskiego Mołodowa i Ciechanowieccy uciekali z taborami generała Kleeberga. W tych okolicznościach czternastoletni Ciechanowiecki był pomocny dla oficerów jako „ochotnik”; (po wojnie otrzymał medal za ten uczynek). Rodzina miała dalej jechać do Lwowa, skąd w grudniu podjęli nieudaną próbę przedostania się przez zieloną granicę na teren Rumunii[5].
Po srogiej zimie we Lwowie rodzina rozpoczęła w marcu 1940 r. podróż powrotną do Warszawy. Trwała ona niemal dwa miesiące, gdyż dotarli do domu dopiero w maju. Ciechanowiecki wrócił do swego starego gimnazjum, ucząc się na tajnych kompletach. W 1942 zdał „podziemną” maturę z przyszłymi koryfeuszami nauki polskiej, potem profesorami, Jerzym Krohem, Adamem Miłobędzkim, Jerzym Pelcem i Klemensem Szaniawskim. Jednocześnie był zaangażowany jako słuchacz na wykładach AK oraz w Międzynarodowym Porozumieniu Więziennym[6]. Rozpoczął też tajne studia ekonomiczne (szkoła prof. E. Lipińskiego) oraz z historii sztuki na tajnym Uniwersytecie Ziem Zachodnich. Po upadku powstania warszawskiego wyszedł z wyludnionego miasta 10 października z Czerwonym Krzyżem. Miał potem się znaleźć w Pruszkowie i po krótkim areszcie (na tamte czasy niebywale) Niemcy go puścili. Pojechał następnie do Krakowa, gdzie był sekretarzem Adama Ronikiera. Kiedy ten ostatni wyjechał z Polski do USA, Ciechanowiecki nie dostał przepustki na wyjazd z kraju. Miał działać przejściowo do kwietnia 1945 w organizacji Wolność i Niezawisłość, która została ufundowana dopiero we wrześniu 1945[7].
Zrezygnowawszy z wyjazdu na Zachód, w czerwcu 1945 został zaangażowany (ze względu na znajomość kilku języków obcych) jako radca w VI st. służb, w MSZ, z przydziałem jako p.o. szefa protokółu w Ministerstwie Żeglugi i Handlu Zagranicznego. W tym charakterze uczestniczył w negocjacjach z delegacjami zagranicznymi w Warszawie, a w sierpniu 1945 uczestniczył, jako członek delegacji polskiej (oraz tłumacz), w konferencji UNRRA w Londynie. Jesienią tego roku był wyznaczony na radcę do Hagi, ale do tego wyjazdu na placówkę nie doszło ze względów politycznych (pochodzenie i przeszłość akowska, tylko częściowo wówczas znana władzom). Wrócił do Krakowa, aby kończyć studia, najpierw na Akademii Handlowej (ukończonej w 1947), a następnie na Wydziale Historii Sztuki Uniwersytetu Jagiellońskiego, gdzie w 1950 uzyskał magisterium. Był jednym z założycieli „Klubu Logofagów” – wzoru późniejszych Klubów Inteligencji Katolickiej. Jesienią 1950 objął asystenturę na UJ, przerwaną aresztowaniem przez Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego 22 października 1950. Po długich przesłuchiwaniach został skazany w 1952 na 10 lat więzienia za rzekomą pomoc szpiegom i za przedłużenie działalności akowskiej. Właściwie nie wiadomo czy w ogóle był w AK. W ciężkich warunkach odsiedział pięć lat i cztery miesiące początkowo w piwnicach Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego na Koszykowej, później na Mokotowie, a wreszcie w Rawiczu i Wronkach. W tych ostatnich więzieniach pomagał współwięźniom, szczególnie w dziedzinie duchowej oraz w pomocy w przedterminowych zwolnieniach. 6 marca 1956 został zwolniony, a następnie zrehabilitowany. Powrócił do Krakowa, aby zająć się przerwaną pracą doktorską. Był jednym z reaktywatorów Tygodnika Powszechnego, działał społecznie. Był też doradcą na Wawelu oraz kustoszem Muzeum Zamkowego w Łańcucie.
W pracach swoich zajmował się meblarstwem oraz złotnictwem krakowskim epoki barokowej oraz kulturą dawnej Rzeczypospolitej. W 1958 uzyskał stypendia Fundacji Forda oraz British Council i 22 lipca tego roku wyjechał na dalsze studia.
Po krótkich pobytach naukowych w Wielkiej Brytanii oraz USA, gdzie wykładał doraźnie kulturę polską i gdzie dostał oferty na stanowiska muzealne, zdecydował się na powrót do Europy, lecz już nie do Polski, bo mu to przyjaciele odradzali. Jesienią 1959 roku przeniósł się na Uniwersytet w Tybindze, tam wykładał kulturę polską przez dwa semestry oraz prowadził lektorat języka polskiego. W lipcu 1960 obronił doktorat filozofii (z wynikiem Summa cum laude) na tamtejszym Uniwersytecie im. Eberhardta i Karola, na podstawie pracy doktorskiej, Michał Kazimierz Ogiński und sein Musenhof zu Słonim, która ukazała się drukiem w 1961. Uznana za dzieło źródłowe, doczekała się dwóch wydań w tłumaczeniu na język białoruski, w latach 1993 i 2006. Po uzyskaniu doktoratu i pobycie stypendialnym fundacji Gulbenkian w Portugalii (wynikiem którego były artykuły o meblarstwie portugalskim), zdecydował się przenieść do Londynu, gdzie w 1961 nawiązał współpracę z powstającą firmą Mallett at Bourdon House (filią wybitnej galerii Mallett & Son) na Bond Street, gdzie zorganizował pięć nowatorskich wystaw na temat zapomnianej wówczas rzeźby francuskiej. Tego samego roku bo długich staraniach udało mu się sprowadzić matkę, do której był szalenie przywiązany i która została na zachodzie już do końca swego życia w 1991 r.[8]
W 1965 został przyjęty przez François Heima jako współdyrektor do nowo otwartej londyńskiej filii paryskiej Heim Gallery, której pod koniec stał się właścicielem[9]. Heim Gallery została przez niego sprzedana w 1986, gdy przeniósł się do mniejszej galerii sztuki przezeń stworzonej, pod hasłem Old Masters Gallery, też położona przy Jermyn Street. Ta była jego własnością do ciężkiego wypadku, któremu uległ w 1995, i na skutek którego doszło do zamknięcia galerii. Nowatorskie katalogi jego galerii stały się znane na świecie. Stały się one podstawą dla dziś obowiązujących naukowych katalogów domów aukcyjnych i galerii prywatnych. Galerie prowadzone przez niego zajmowały się szczególnie malarstwem od XVI do XIX wieku, a celowały we wprowadzeniu ponownie na rynek rzeźby barokowej i neoklasycznej, przede wszystkim włoskiej oraz francuskiej.
Równocześnie zbierał polskie dzieła oraz był współorganizatorem trzech ważnych wystaw Treasures of the Polish Kings w Dulwich Gallery w Londynie, Polish Expressionism i Land of the Winged Horsemen w muzeach USA[10]. Miał odczyty z kultury polskiej w Anglii i w Stanach Zjednoczonych, gdzie szczególnie w Detroit przyczynił się do powstania w tamtejszym Art Institute sekcji polskiej. Publikował Polonica[11]. W dziedzinie zawodowej A. Ciechanowiecki osiągnął wielkie sukcesy, tak jako właściciel jednej z czołowych galerii w Londynie, jako inicjator zainteresowań sztuką baroku i neoklasycyzmu oraz francuskiego akademizmu, ale także jako inicjator i współorganizator wielu ważnych, międzynarodowych wystaw – takich jak Giambologna (Edynburg, Londyn i Wiedeń), Zmierzch Medyceuszy (Detroit, Florencja), czy Złoty Wiek Neapolu (Neapol i Detroit). Zasiadał też w komitetach innych międzynarodowych wystaw.
Jednocześnie Ciechanowiecki, świadom swego pochodzenia, brał udział w pracach Związku Polskich Kawalerów Maltańskich, będąc jego członkiem od 1958. Zasiadał w jego zarządach (wówczas działających na Obczyźnie), przez wiele lat jako kanclerz, a następnie jako wiceprezydent, uzyskując najwyższą rangę w Zakonie Baliwa Wielkiego Krzyża Honoru i Dewocji. Równolegle pracował też dla Zakonu Dynastii Bourbonów Sycylijskich (Sacro Militare Ordine Costantiniano di San Giorgio), tworząc ich Delegatury w Polsce oraz w Anglii. Zasiadał też w jego głównej radzie. Następnie zorganizował delegaturę Zakonu św. Maurycego i Łazarza Królewskiego Domu Sabaudzkiego w Wielkiej Brytanii, a w ostatnich latach przyczynił się do wskrzeszenia w Wielkiej Brytanii także i Toskańskich Orderów Dynastycznych: św. Stefana oraz św. Józefa. Jest też bliski byłego rosyjskiego Domu Cesarskiego.
Jego pozycja w Zakonie Maltańskim, zbliżenia osobiste do tych byłych domów panujących i działalność paradyplomatyczna w dziedzinie kultury oraz spraw kościelnych, ułatwiła mu uzyskanie w 1975 od byłego króla włoskiego, Humberta II – który zachował na emigracji wszystkie swoje „uprawnienia monarsze” w dziedzinie heraldyki – potwierdzenie „prawa używalności” tytułu hrabiowskiego, który miał być nabyty przed ponad 200 lat.[12] Te uprawnienia, na szczeblu europejskim, zatwierdził dwa lata później Suwerenny Zakon Maltański.
Z ramienia ZPKM dużo uczynił dla wsparcia charytatywnego Polaków w stanie wojennym, a z własnej kieszeni finansował liczne stypendia naukowe. W imieniu też Związku Polskich Kawalerów Maltańskich przyczynił się w 85% do budowy kościoła NMP i św Maksymiliana Kolbe w krakowskich Mistrzejowicach (jednolity wystrój rzeźbiarski wnętrza był jego koncepcją i to on wybrał prof. Gustawa Zemłę na wykonawcę tego artystycznie dzieła, które sam sfinansował).
Poprzez swą działalność jako marszand o wysokiej pozycji międzynarodowej, Ciechanowiecki zgromadził pewien majątek, który przeznaczył na polskie cele społeczne, a szczególnie na zbiory, które weszły w skład stworzonej w 1986 Fundacji im. Ciechanowieckich na Zamku Królewskim w Warszawie oraz innych dziełach sztuki, zdeponowanych w szeregu innych muzeów polskich.
Za namową prof. Tadeusza Chrzanowskiego w połowie lat 80. Ciechanowiecki przyczynił się finansowo do wydania w Polsce pierwszego wydania przez PAN monumentalnego dzieła Romana Aftanazego 'Materiały do dziejów rezydencji (1986–1993), następnie wydane jako Dzieje rezydencji na dawnych kresach Rzeczypospolitej (1991–1997)[13].
Jako współzałożyciel Fundacji Karta z Dziejów, przyczynił się finansowo i radami artystycznymi do powstania pomnika Dekalogu w Łodzi i pomnika Dawida psalmisty w Zamościu. Przekazał też jako depozyty dzieła sztuki z własnych zbiorów do ambasad RP w Londynie, Paryżu, Rzymie i Lizbonie.
Jeszcze przed pierwszym przyjazdem do Polski (po 19. latach) w 1977, A. Ciechanowiecki czynnie zaangażował się w dzieło odbudowy Zamku Królewskiego w Warszawie. Stworzona w 1986 roku Fundacja im. Ciechanowieckich wyposażyła Zamek w ok. 3000 obrazów, mebli, sreber, dywanów, miniatur, numizmatów oraz drogocenności. Jest to najprawdopodobniej największy dar, jaki Zamek Warszawski uzyskał. Przekazał on także, w darze lub depozycie, cenne obiekty dla Zamku Królewskiego na Wawelu oraz dla innych muzeów w Polsce. Fundacja im. Ciechanowieckich ma służyć wszystkim muzeom w Polsce, zależnie od ich potrzeb i charakteru zabytku, z pierwszeństwem jednak dla Zamku w Warszawie. Członek Polskiego Towarzystwa Naukowego na Obczyźnie.
Po 1988 Andrzej Ciechanowiecki, pomny pochodzenia swych przodków, zaangażował się również na Białorusi i wielce się przyczynił do restauracji zabytków tego kraju, przede wszystkim rezydencji radziwiłłowskiej w Nieświeżu[14]. Był honorowym przewodniczącym polsko-białoruskiej komisji do spraw wspólnego dziedzictwa kulturowego, marszałkiem honorowym Związku Szlachty Białoruskiej oraz honorowym członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Białorusycystów i Instytutu Historii Białoruskiej Akademii Nauk. Był też wiceprezydentem Anglo-Belarusian Society w Londynie.
W 1995 Ciechanowiecki uległ ciężkiemu wypadkowi, który pozbawił go władzy w nogach. Niemniej do końca życia był czynny intelektualnie na wszystkich odcinkach swoich licznych zainteresowań, przede wszystkim jednak polskich[potrzebny przypis]. Ojciec chrzestny Władysława Teofila Bartoszewskiego[15].
Oraz liczne nagrody oraz księgi pamiątkowe polskie i zagraniczne, m.in. odznaka Polonia Mater Nostra Est oraz Złoty Krzyż Zasługi Kościoła Polskiego. Obywatelstwo honorowe Ciechanowca i Zasławia (Białoruś).
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.