Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Dom kobiet.
Ale to trudno, co robić, nie narzekam, bo i co mi z tego przyjdzie, gdybym narzekała. Czy przez to się coś poprawi? Jeszcze Bogu dziękuję, że mam kąt rodzinny na starość, że dzieci moje zdrowe, że mi tu z wami dobrze…
Źródło: Pisma wybrane, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 643.
Bo j e s t ta ciemność między człowiekiem a człowiekiem (…). Bo myśli s ą bezkarne, nie mają w twarzy człowieka żadnego kształtu, żadnego znaku. Myśl kończy się na mnie, myśl zaczyna się i kończy na mnie. (…) A moje myśli trwały. Mogłam ich nie mówić, mogłam je przytrzymywać zębami – to mogłam. Ale nie mogłam ich nie myśleć.
Źródło: Pisma wybrane, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 676.
Dla prawdziwego szczęścia warto później trochę pocierpieć. (…) Tak, tak, za wszystko dobre w życiu trzeba drogo zapłacić! (…) Są kobiety, które wcale szczęścia nie zaznały i nawet nie mają czego wspominać.
Źródło: Pisma wybrane, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 75.
Dziwne, jakie złoża cierpienia czekają w człowieku całkiem gotowe, przeznaczone dla drugiego człowieka.
Źródło: t. 4. cz. 1, Czytelnik, Warszawa 1988, s. 217.
Jedyną rzeczą, po jakiej poznaję swoje uczucie, jest cierpienie.
Źródło: t. 4. cz. 1, Czytelnik, Warszawa 1988, s. 229.
Jestem kimś, kto musi żyć powoli. Widzę wtedy urok życia, doznaję go w całości.
Źródło: t. 4. cz. 1, Czytelnik, Warszawa 1988, s. 60.
Moja miłość jest na całej przestrzeni mnie, na wszystkich szczeblach, jestem nią cała objęta, nie chcę zostawić dla siebie nic.
Źródło: t. 4. cz. 1, Czytelnik, Warszawa 1988, s. 354, 355.
Pytanie, czy istnieje „nieśmiertelność duszy” jest niekonieczne, jest z dziedziny złego tekstu. Nieśmiertelność i nieskończoność już „w tym życiu” – ze wszystkimi udręczeniami i całym upojeniem tego doznania. Nieśmiertelność jest konsumowana podczas życia, jest całkowicie wyczerpana, do dna wypita. Myślę, że wszystko jest zawarte i dotrzymane w obrębie życia. Mam niechęć do nieśmiertelności jako wznowienia życia indywidualnego. Cała reżyseria nieśmiertelności – zmartwychwstanie, metempsychoza, życie wieczne – to jest wciąż ten niepotrzebny, zły akt czwarty dobrze zbudowanego, rozdzierającego dramatu życia. Grzech śmiertelny przeciw jedności czasu i miejsca.
Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Granica (powieść).
Co dla jednych jest podłogą, dla drugich jest sufitem.
Jest się takim, jak myślą ludzie, nie jak myślimy o sobie my, jest się takim, jak miejsce, w którym się jest.
Źródło: Pisma wybrane t. 2, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 219.
Mężczyźni! Jakiś niższy gatunek ludzki, rodzaj zwierząt, które należy opanowywać, ujarzmiać, tresować, trzeba umieć.
Źródło: Pisma wybrane t. 2, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 61.
Czyżby naprawdę miłość niemożliwa była bez kochania?
Źródło: Czytelnik, Warszawa 1976, s. 25.
Nie cierpię: w delirium męki przeszłam tę granicę, poza którą wrażenia nie różniczkują się już na radość i ból, za którą noc nieszczęścia nie przeciwstawia się już dniowi.
Poznawanie życia nie nauczyło mnie nic, nie doprowadziło do żadnej syntezy. Im więcej się o nim wie, tym trudniej sformułować uogólnienie. W życiu wszystko wzajemnie sobie przeczy. Nauka jest bardziej konsekwentna.
Źródło: Prószyński i S-ka, Warszawa 2010, s. 221.
(wyd. Czytelnik, Warszawa 1976)
Zazdrość jest przejawem czysto biologicznej natury. W zawiści zaś jest coś, co poniża piękność duszy, wciąga ją w grę pasji małych i głupich.
Źródło: s. 9
By służyć życiu, nie należy go kochać zbyt silnie.
Źródło: s. 12
Jam już widziała tyle zła, które wypłynęło z dobra --takiego zła, z którym walczyć nie wolno – bo z niego daleko gdzieś – znowu wypłynie dobro…
Źródło: s. 12
Jest to czarowny stosunek między mężczyzną i kobietą, którego nie psuje miłość. Jest w nim namiętność zakwefiona, nie stępiona tkliwością, nie osłabiona zbliżeniem, jest wrogość, nie dopuszczająca odkrywania stron słabych, wzajemne hiperbolizowanie się, prowadzące do szczytów patosu.
Źródło: s. 58
– Nie można pojąć krzywdy, jeśli jej się samemu nie doznało. – Można – jeżeli się samemu krzywdziło.
Źródło: s. 70
Wierność cenna jest tylko w takiej kobiecie, którą ona coś kosztuje.
Źródło: s. 14
Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Medaliony.
Ludzie ludziom zgotowali ten los.
Opis: motto zbioru.
W Niemczech, można powiedzieć, ludzie umieją coś zrobić – z niczego…
Źródło: Profesor Spanner
Ból nie jest rzeczą trudną. Z oczami zamkniętymi cierpieć można, schować się przed groźnym światem głęboko w swoich ciemnościach. Ale sam mówiłeś mi kiedyś: należy mieć odwagę ponosić szczęście życia… Ach, jakże to cudnie powiedziałeś: mieć odwagę ponosić także i szczęście – kiedy idzie od przeznaczenia --
Źródło: Wydawnictwo Literackie, Kraków 1976, s. 252.
Było to tym gorsze według niej, że zamknięte w dziedzinie spekulacji, w obrębie projektu. Rzecz dokonana miałaby wytłumaczenie w wielkiej komplikacji powodujących ją okoliczności i przyczyn. Rzecz pomyślana nie ma złagodzeń, jest prosta i niewątpliwa.
Źródło: Wydawnictwo Literackie, Kraków 1976, s. 114.
Człowiek żyje jeden obok drugiego lata całe i nie wie o nim nic. Żyje między najbliższymi jak w ciemności. Zaledwie siebie zna – i to źle, źle siebie sądzi. Jakże może sądzić innych? Co można naprawdę wiedzieć o ludziach z ich czynów, z ich słów – kiedy nie wiadome są myśli? (…) Siedzisz tu, (…), naprzeciwko mnie – i tak się patrzymy na siebie. Gdybym sądziła po czynach, (…), po twojej dobroci – mogłabym myśleć, że mnie kochasz, prawda? Że nie pamiętasz mi nic… (…) Tak, trudno jest wiedzieć coś o drugim człowieku.
Źródło: Pisma wybrane, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 646, 647, 660.
Dla mnie niedostępne są takie etyczne subtelności jak zbrodnie myślane… Jedynym możliwym sprawdzianem jest czyn, tylko czyn leży w obrębie odpowiedzialności ludzkiej --
Źródło: Wydawnictwo Literackie, Kraków 1976, s. 75.
Jest w tym właśnie jakieś obrzydliwe tchórzostwo czekać tak na tę śmierć, jak zwierzę, póki sama nie przyjdzie. Jest małoduszność w takim bezwarunkowym godzeniu się na życie.
Źródło: Wydawnictwo Literackie, Kraków 1976, s. 104.
Nie jestem kobieta wyzwolona, nie jestem nawet wyzwalająca się kobieta. Boję się wolności dla siebie jak opuszczenia i śmierci. Boję się jej jak nieskończoności. Właśnie chcę oddana być w niewolę i móc w niewolę brać. Chcę pętać sobą – i chodzić w cudzym zaczarowaniu.
Źródło: Wydawnictwo Literackie, Kraków 1976, s. 134.
Nie jest jeden człowiek. Jest szereg kawałków czasu, nawleczonych na nitkę jednej pamięci.
Źródło: Wydawnictwo Literackie, Kraków 1976, s. 291.
Wolność nie jest rzeczą zupełną, rzeczą doskonałą. Jest wyzwoleniem się z pewnych stosunków do spraw świata, jest tendencją do znalezienia się na zewnątrz cudownych zawiłości życia, organicznych powiązań. Prawdą życia jest powrót, jest niewola w zamęcie potęg ziemi i nieba, niewola, zamykająca w sobie panowanie. Człowiek wolny jest ten, który nie pozostaje do życia w żadnym stosunku. Człowiek wolny nie może władać.
Źródło: Wydawnictwo Literackie, Kraków 1976, s. 280.
Człowiek robi się podobny do swojego losu.
Kobieta niekochana, kobieta zaniedbywana dla innej – może być z natury pełna życia, radosna, urocza, stworzona do tryumfów i panowania. Jednak ta rola ją zmieni, przeistoczy do gruntu, uczyni zależną i niepewną, da jej poczucie niższości wobec tamtej drugiej, poczucie upośledzenia, da jej wreszcie niepokój i zakłopotanie wobec każdego.
Źródło: Czytelnik, Warszawa 1979, s. 114.
Między charakterami ludzi nie ma nic. W miejscu, gdzie kończy się nasza dusza, zaraz zaczyna się inna. Nasza złość przylega ściśle do cudzej dobroci, kurczy się od jej wielkości albo ją sobą pomniejsza i ogranicza. Nasza pycha mierzy się cudzym poniżeniem i jest przez nie ciasno zewsząd opasana. Pożądanie władzy i szczęścia rozrasta się wcale nie w próżni, ale każdym swym nasyceniem sięga w głąb cudzej krzywdy.
Źródło: Czytelnik, Warszawa 1979, s. 9.
Mnie się wydaje, że człowiek rodzi się każdy możliwy. Właśnie tak muszę to powiedzieć: każdy możliwy. Wszystko z nim może być – najbardziej odmienne, najbardziej mu zaprzeczające, najdalsze.
Źródło: Czytelnik, Warszawa 1979, s. 8.
Alboż nie jesteśmy wolni? Niepodległość – a jest już, jest. Są i granice. Mamy wszystko to, co jest gdzie indziej, czegośmy innym tak zazdrościli. Jest łapownictwo rodzime, prywata, protekcja, rządy motłochu, wielkie afery, wielkie majątki, interes, interes przede wszystkim.
Człowiek chciałby się kończyć na swej skórze – ale się nie kończy.
Źródło: Pisma wybrane, t. 1, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 192.
Tańczyć – jest to właściwie: iść nigdzie.
Źródło: Pisma wybrane t. 1, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 197.
W formule: Bóg i Ojczyzna – zawiera się więc antynomia i bluźnierstwo. Bóg jest tym, co ludzi w najwyższych ich tęsknotach godzi i jednoczy, ojczyzna tym, co według najwyższych haseł – dzieli. Ojczyzna przywraca politeizm: każda armia do swego Boga modli się o zwycięstwo.
Źródło: Pisma wybrane t. 1, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 236.
Największym urokiem świata jest urok drugiego człowieka.
Źródło: Pisma wybrane t. 2, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 545.
Z dawna ustalonym porządkiem świata ludzie w stodole byli inni niż we dworze. Tu nocowali żołnierze, robotnicy i chłopi, tam mieścili się tylko państwo. Inne też były tutejsze rozmowy i milczenia. W przeciwieństwie do tamtych – tutaj nie bardzo dziwiono się wojnie. U pani Targańcowej wojna była rzeczą niepojętą, nieoczekiwaną, zwalającą się niespodziewanie klęską, niszczącą życie – uporządkowane, równe, szczęśliwe. W stodole klęską było samo życie, klęską trwającą od nieprzejrzanych lat. Wojna nie budziła zdziwienia. Była dalszym ciągiem, naturalnym następstwem tego, co się działo z ludźmi, co wyznaczało ich losy.
Źródło: Pisma wybrane t. 2, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 703.
Każda miłość ma chwile martwe, ale wówczas powinno się nad nią czuwać.
Źródło: Czytelnik, Warszawa 1977, s. 192.
Myśli mają melodię i mają kształt. Można być artystą wiedzy, estetą matematyki, wyznawcą piękna intelektualnego, można zachwycać się właśnie wytwornością nauki (…) Są karty u Kanta i u Schopenhauera, przed którymi staje się z bijącym sercem. Zupełnie, jak przed wielkim jakimś dziwem natury. To jest upajające, jak widok krateru wulkanicznego, albo jak widok morza. --Głębia tego, co pomyśleć może – człowiek.
Źródło: Czytelnik, Warszawa 1977, s. 141.
Należy unikać brania gotowej piękności prosto z życia. Model nie powinien sam przez się być doskonałym dziełem sztuki, ale zaledwie okazją do samodzielnego poszukiwania piękności.
Źródło: Czytelnik, Warszawa 1977, s. 227.
Nie lubi się ludzi, którym wyrządziło się krzywdę. Ma się żal do nich, że byli przyczyną tego, co nas zawstydza, chociaż w istocie byli tylko pretekstem.
Źródło: Czytelnik, Warszawa 1977, s. 50.
Nie to jest mi ważne, co ktoś dany uczuwa kryjomo względem mnie – ale co chce, abym ja sądziła, że czuje. Pierwsze bowiem jest od niego niezależne, drugie zaś określa jego stosunek do mnie świadomy, chciany, rozumowy – i pociąga za sobą odpowiedzialność. Życiową prawdą stosunków międzyludzkich jest ich strona oficjalna, ich pozór, ich właśnie – forma.
Źródło: Czytelnik, Warszawa 1977, s. 189.
(…) przy ograniczeniu ścisłym zakresu wrażeń, życie wewnętrzne rozrasta się jak jemioła.
Źródło: Agenor albo starość przykładna, [w:] Pisma wybrane t. 1, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 270.
Religia nie powinna zawierać się w formułkach, a w duszy.
Źródło: Rówieśnice, Warszawa 1981, wyd. Czytelnik.
Słusznie jest gdzieś tam powiedziane, że estetyczna twórczość kobiety wyraża zawsze tylko niedobór uczuciowy.
Źródło: Róża Palatynu, [w:] Opowiadania, Czytelnik, Warszawa 1984, s. 174, 175.
Wojna – jest rzecz barbarzyńska. Już sama myśl o ogromie książek po bibliotekach świata, że ich nigdy nie przeczyta w jedno życie jeden człowiek, może pragnącego wiedzy wszystkiej doprowadzić do samobójstwa. A teraz wiadomo tylko, że najbogatsze biblioteki mogą być zrabowane, mogą spłonąć, że druki jedyne i bez ceny, jakieś manuskrypty bezpowrotne – nie odczytane, nie skopiowane – mogą przepadnąć.
Źródło: Tajemnice krwi, [w:] Opowiadania, Czytelnik, Warszawa 1984, s. 233.
Wystarczy zwrócić uwagę na człowieka, by stał się pociągający i na swój sposób piękny.
Źródło: Niecierpliwi, [w:] Pisma wybrane t. 2, Czytelnik, Warszawa 1956, s. 367.
Za zadanie wzięłam sobie obalić ten przesąd niemądry, że kobieta, co skończyła uniwersytet, przestaje być kobietą.
Źródło: Noc podniebna, [w:] Opowiadania, Czytelnik, Warszawa 1984, s. 152.
Zło wojny wydaje się rzeczą niewątpliwą, rzeczą zbyt oczywistą, by należało podejmować trud przekonywania o tym innych. (…) A przecież obrońcy pokoju zmuszeni są wciąż do poszukiwania nowych środków perswazji, do przytaczania nowych dowodów, zobowiązani do największej czujności wobec klas panujących mijającego ustroju, którym do przetrwania wojna jest potrzebna.
(…) była fenomenem jedynym, nie tylko w literaturze polskiej, ale i w polskim życiu kulturalnym. Żadna z polskich sławnych kobiet nie łączyła w sobie tylu najwyższych darów talentu i urody, triumfów, zaszczytnych stanowisk literackich, jak powołanie jej do Akademii Literatury, stanowisk politycznych, jak wybór do Sejmu.