Generalnie (...) wyznaję zasadę, że to, co dajesz innym, prędzej czy później do ciebie wróci. Jeżeli człowiek podstawi komuś nogę, to po jakimś czasie zły uczynek zemści się na nim w ten czy inny sposób. I odwrotnie: dobry uczynek procentuje. Tego uczę swoje dzieci: jeśli zrobisz coś dobrego, to będzie dobrze. Jeśli zrobisz coś złego, to będzie źle.
Jestem z gruntu nieuczciwy, a jeśli sam jesteś nieuczciwy, zawsze możesz zaufać komuś nieuczciwemu. Uczciwie mówiąc, nie ma nikogo uczciwszego od człowieka nieuczciwego.
Źródło: Zabójcze puenty, „Forum” nr 17, 21 sierpnia-3 września 2015, s. 82.
Kiedy dzieci mają rok, to tak jakbyś spędzał czas z miniaturowym pijaczyną. Musisz je cały czas podtrzymywać. Wpadają na rzeczy. Śmieją się i płaczą. Sikają. Wymiotują.
Najbardziej boję się publicznych wystąpień, ze szczególnym uwzględnieniem przemówień. Pamiętam, kiedy byłem na uroczystości wręczenia Złotych Globów za rok 1991, że przez cały czas modliłem się Boże błagam cię, żebym tylko nie wygrał! Mój Edward Nożycoręki wcale nie był taki dobry! Na szczęście nagrodę dostał Gerard Depardieu i to on musiał wygłosić mowę.
Źródło: „Machina” 4(48) marzec 2000
Najbardziej ponadczasowym i klasycznym pięknem są piersi kobiety.
Nie narzekam, kiedy Vanessa każe mi coś zrobić. Prawdę mówiąc, nawet to lubię. Wtedy przynajmniej wiem, co mam zrobić.
Źródło: „Gala” nr 20 (284), maj 2007
Podejrzewam, że oglądają filmy z moim udziałem, które budzą w nich opiekuńcze uczucia.
Opis: zapytany, dlaczego podoba się kobietom.
W jakimś stopniu jestem w stanie utożsamić się z Johnem Wilmotem, jako że sam również zetknąłem się wiele razy z niechęcią, antypatią czy wręcz nienawiścią.