(Aut.: Maria Szyszkowska i Jan Stępień, wyd. Heliodor, Warszawa 2005)
- Aby osiągnąć szczęście, trzeba znać cierpienie.
- Bez intuicji nie byłoby wiedzy naukowej.
- Beztalencia mają wyjątkowy talent do utrudniania życia utalentowanym.
- Gdyby nic nie istniało po śmierci – byłby to największy dowcip szatana.
- Głupcy zawsze mają najwięcej do gadania.
- Idealista myśli o człowieku, że jest dobry. Realista – że powinien być dobry.
- Kobieta bywa nieobliczalna, ale zawsze do pewnego stopnia.
- Kompromisy czynią nas niewolnikami.
- Krytyka Kościoła nie jest krytyką Boga.
- Lepiej być niewolnikiem siebie niż rzeczy.
- Ludzie zatruwają. Zwierzęta i rośliny uzdrawiają.
- Nadmierna wiedza wystudza uczucia, zwłaszcza te pozytywne.
- Nic tak nie dzieli ludzi, jak religie i pieniądze.
- Nie lękajmy się umarłych. To żywi są dla nas zagrożeniem.
- Nie ufaj kobiecie w przyjaźni – podepcze ją dla miłości.
- Niektórzy myślą, że myślą.
- Okazywanie wdzięczności jest miarą naszego człowieczeństwa.
- Paradoks życia publicznego: Zły polityk pokazywany jest częściej w mediach niż wybitny artysta.
- Polityka nie lubi prawdy, zaś prawda nie lubi polityki.
- Różnica między politykiem a gangsterami polega na tym, że politycy działają jawnie, zaś gangsterzy w ukryciu.
- To, czego nie widzimy, nie znaczy że nie istnieje.
- W ustroju komunistycznym wrogiem klasowym był bogacz, w kapitalistycznym – biedak.
- Współczujmy idealistom. Cierpią za miliony.
- Z historii Kościołów najszlachetniej brzmią – dzwony.
- Zamiast bać się tego, co inni pomyślą o tobie, bój się tego, co ty myślisz o sobie.
- Zdarza się, że milczy ten, kto mógłby wiele powiedzieć.
- Zbyt często mylimy prawdę z racją.
- Żyjemy tak, jakby życie było karą. A przecież jest nagrodą.