Loading AI tools
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Katarzyna Szymon (ur. 21 października 1907 w Studzienicach koło Pszczyny, zm. 24 sierpnia 1986 w Katowicach) – mistyczka, posiadająca jakoby rany stygmatyczne[1].
Pochodziła z wielodzietnej i ubogiej rodziny[1]. Od pierwszego roku życia, po śmierci matki, wychowywaniem jej zajmował się ojciec z macochą. Była ofiarą przemocy domowej i skrajnej nędzy[2]. Ukończyła trzy klasy szkoły podstawowej[1], nie umiała czytać ani pisać[2].
Ze wspomnień Katarzyny Szymon wynika, że w dzieciństwie, gdy ojciec kolejny raz wyrzucił ją z domu, udała się do przydrożnego krzyża, gdzie miała doznać objawienia. Wedle jej relacji, po raz pierwszy usłyszała głos z nieba mówiący: „że jej ojciec się zmieni”[2]. Jej ojciec faktycznie po jakimś czasie nawrócił się i wstąpił do III Zakonu Świętego Franciszka[2].
Po śmierci ojca i macochy została wypędzona z rodzinnego gospodarstwa i nie miała stałego miejsca zamieszkania. Przez pewien czas pracowała u gospodarzy w Studzienicach i Porębie, do 1976 roku mieszkała w Pszczynie, później w Łaziskach w pobliżu Turzy Śląskiej[1]. W latach 1979–1986 mieszkała w Kostuchnie przy ul. Karola Stabika w domu Marty Godziek[1].
Wedle przekazów, 8 marca 1946, w pierwszy piątek wielkiego postu pojawiły się u niej rany stygmatyczne[1]. Często też miała jakoby przeżywać w ekstazie wizje męki Jezusa[1]. Według relacji Marty Godziek, kiedy Katarzynie Szymon otwierały się rany, towarzyszył temu zapach kwiatów[2]. Oprócz stygmatów miały pojawiać się u niej wizje przyszłości, twierdziła też, że komunikuje się ze zmarłymi. Doznawała wizji, podczas których zdaniem świadków mówiła obcymi dla niej językami, takimi jak hebrajski i aramejski[2]. W stanie wojennym pod oknami domu, w którym mieszkała, zbierały się tłumy ludzi[2].
Katarzyna Szymon zmarła 24 sierpnia 1986[1]. Pogrzeb odbył się 28 sierpnia. Została pochowana na cmentarzu przy parafii Trójcy Przenajświętszej w Kostuchnie. W uroczystościach pogrzebowych uczestniczyło kilkadziesiąt tysięcy ludzi[2].
W 1988 roku Kuria Metropolitarna w Katowicach orzekła, iż rany na ciele wizjonerki nie miały charakteru nadprzyrodzonego[1]. Mimo próśb osób, z którymi się zetknęła, proces beatyfikacyjny formalnie nie rozpoczął się[2]. Objawienia nie zostały uznane za zgodne z nauczaniem Kościoła katolickiego, a ks. dr Michał Kaszowski na łamach katolickiego wydawnictwa „Vox Domini” nazywa ją fałszywą wizjonerką[3].
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.