Eter tert-butylowo-metylowy (MTBE) – organiczny związek chemiczny z grupy eterów, otrzymywany z metanolu oraz izobutylenu. W USA w 1999 roku produkcja MTBE wynosiła 200 tys. baryłek (ok. 32 tys. m3) na dobę. Zastosowanie znajduje głównie jako rozpuszczalnik organiczny oraz jako dotleniający środek przeciwstukowy do benzyn bezołowiowych. Jako dodatek do benzyn zmniejsza ilość wytwarzanego, silnie toksycznego tlenku węgla CO, poprzez jego utlenianie do dwutlenku węgla CO2.
Szybkie fakty Nazewnictwo, Wzór sumaryczny ...
Eter tert-butylowo-metylowy
|
Nazewnictwo |
|
Nomenklatura systematyczna (IUPAC) |
2-metoksy-2-metylopropan |
Inne nazwy i oznaczenia |
MTBE
TBME |
|
Ogólne informacje |
Wzór sumaryczny |
C5H12O |
Masa molowa |
88,15 g/mol |
Wygląd |
bezbarwna, przezroczysta, łatwopalna ciecz[1] |
Identyfikacja |
Numer CAS |
1634-04-4 |
PubChem |
15413 |
|
InChI |
InChI=1S/C5H12O/c1-5(2,3)6-4/h1-4H3 |
InChIKey |
BZLVMXJERCGZMT-UHFFFAOYSA-N |
|
|
|
|
Jeżeli nie podano inaczej, dane dotyczą stanu standardowego (25 °C, 1000 hPa) |
|
Zamknij
MTBE jest wysoce łatwopalną cieczą, bezbarwną, o charakterystycznym zapachu, dużej lotności. Jest rozpuszczalny w wodzie (ok. 5 g/100 ml). Z powietrzem tworzy mieszaniny wybuchowe. Kiedy dostanie się do wód gruntowych nadaje im bardzo wyraźny posmak i zapach. Nie ma wiarygodnych badań potwierdzających toksyczność MTBE. Może być stosowany jako tani rozpuszczalnik w chemii organicznej, o temperaturze wrzenia większej od eteru dietylowego i nieco mniejszej rozpuszczalności w wodzie.
MTBE jest stosowany do produkcji benzyny jako środek zastępujący tetraetyloołów, bo pozwala na zwiększenie liczby oktanowej dzięki zmniejszeniu zjawiska przedwczesnego zapłonu. W USA stosowany jest od roku 1979. Od 1992 zwiększono jego dopuszczalne stężenie w paliwie, aby zmniejszyć emisję spalin. Jednak wiele stanów (np. Kalifornia) po roku 1999 nakazało zmniejszenie jego wykorzystania ze względu na skażenie wód gruntowych. Jego produkcja jest bardzo opłacalna, bo w odróżnieniu od wielu innych składników benzyny wytwarza się go z gazu ziemnego. Badania prowadzone w USA w roku 1995 wykazały, że MTBE przenika do wód gruntowych[8]. Specjaliści wskazują, że amerykańskie normy dotyczące szczelności zbiorników są dużo bardziej liberalne od europejskich, co może oznaczać, że w Polsce występowanie MTBE w wodach gruntowych prawdopodobnie nie jest dużym problemem. Co więcej, normy zawartości tego związku w paliwie przyjęte w Unii Europejskiej są ostrzejsze od norm amerykańskich. W Polsce benzyny bezołowiowe zawierają zwykle 1,0–1,6% tego związku, a maksymalne dopuszczalne stężenie to 7%[potrzebny przypis].