Loading AI tools
amerykański film animowany z 1942 Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Bambi – amerykański animowany dramat filmowy z 1942 roku wyprodukowany przez wytwórnię Walta Disneya i powstały na podstawie książki Feliksa Saltena. W filmie zawarte jest zaledwie 800 słów dialogu (najmniej ze wszystkich disnejowskich długometrażowych produkcji). W 2011 roku został wprowadzony do Narodowego Rejestru Filmowego Stanów Zjednoczonych jako film „znaczący kulturowo, historycznie bądź estetycznie”.
logo filmu na tle | |
Gatunek | |
---|---|
Rok produkcji | |
Data premiery |
9 sierpnia 1942 |
Kraj produkcji | |
Język | |
Czas trwania |
70 minut |
Reżyseria | |
Scenariusz |
Perce Pearce, Larry Morey |
Główne role |
Bobby Stewart |
Muzyka |
Frank Churchill, Edward H. Plumb |
Produkcja | |
Wytwórnia | |
Dystrybucja | |
Budżet |
858 tys. USD |
Przychody brutto |
267,4 mln USD |
Kontynuacja | |
Nagrody | |
3 nominacje do Oscara | |
Strona internetowa |
Film miał polską premierę w 1961 roku z poprzedzającym dodatkiem w postaci „Naszej Kroniki” PKF nr 5/60[1]. Film został wydany na DVD w Polsce 23 lutego 2005 roku w drugiej wersji dubbingowej przez Imperial Entertainment.
Film w drugiej wersji dubbingu wydano na DVD z dystrybucją CD Projekt, na Blu-ray z dystrybutorem Galapagos Films.
Film opisuje przygody młodego jelonka Bambi, który zaprzyjaźnia się z królikiem Tuptusiem i skunksem Kwiatkiem. Bambi jest księciem, synem jelenia – Króla Lasu – Wielkiego Księcia. Bambi całą młodość spędza z przyjaciółmi, poznając m.in. młodą łanię Felinkę, swoją późniejszą żonę. W zimie mama Bambiego zostaje zastrzelona w lesie podczas polowania. Bambi zostaje pod opieką ojca.
Wersja polska: Studio Opracowań Filmów w Warszawie
Reżyseria: Seweryn Nowicki
W wersji polskiej udział wzięli:
Opracowanie wersji polskiej: Start International Polska
Reżyseria: Joanna Wizmur
Dialogi polskie: Krystyna Skibińska-Subocz
Teksty piosenek: Marcin Sosnowski
Kierownictwo muzyczne: Marek Klimczuk
W wersji polskiej udział wzięli:
i inni
Piosenki śpiewali:
W 1935 roku jeszcze w trakcie produkcji Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków (1937) Walt Disney myślał o stworzeniu kolejnego pełnometrażowego filmu animowanego. Wówczas jego pierwszym wyborem była adaptacja brytyjskiej sztuki teatralnej dla dzieci Piotruś Pan (1904) J.M. Barriego[2] .
W 1936 roku Walt Disney zwrócił się listownie do Beatrix Potter z propozycją o nakręcenie filmu animowanego na podstawie jej powieści dla dzieci Piotruś Królik (1902). Potter odrzuciła ofertę Disneya, twierdząc, że jej ilustracje nie są wystarczająco precyzyjne, aby można je było powiększyć do rozmiaru dużego ekranu[3].
W kwietniu 1937 roku producent filmowy Sidney Franklin sprzedał Disneyowi swe prawa do ekranizacji austriackiej powieści Bambi: Opowieść leśna (1923) Feliksa Saltena, gdy uznał że książka nie nadaje się na film aktorski. Disney zdecydował, że Bambi będzie jego drugim filmem pełnometrażowym wydanym po Królewnie Śnieżce i siedmiu krasnoludkach i natychmiastowo zaczął studiować oryginalną powieść, a w sierpniu tego samego roku rozpoczął spotkania dotyczącego filmu. Był zdania, że postacie zwierząt będą stwarzać mniej problemów jego animatorów niż przy postaciach ludzkich[4]. Latem 1937 roku brat Walta, Roy O. Disney negocjował z Saltenem i udało mu się uzyskać jego zgodę na adaptację filmu animowanego[5]. Walt Disney wyznaczył Perce’a Pearce’a i Larry’ego Moreya na szefów zespołu roboczego pracującego nad scenariuszem[6]. Jednak Bambi: Opowieść leśna była napisana dla dorosłej publiczności i została uznana za zbyt ponurą jak na lekki obraz charakteryzujący utwory Disneya. Dodatkowo zaawansowane prace nad ukończeniem Królewnie Śnieżki i siedmiu krasnoludków i trudności z animowaniem realistycznych zwierząt sprawiły, że projekt przełożono i w grudniu 1937 roku Disney jako swoją następną pełnometrażową produkcję wyznaczył rozpoczętą ekranizację włoskiej powieści dla dzieci Pinokio (1881–1883) Carla Collodiego[4]. Dodatkowo w październiku tego samego roku Pearce został przydzielony do prac nad Uczniem czarnoksiężnika na podst. poematu symfonicznego o tym samym tytule Paula Dukasa[7][5].
Bambi był zupełnie odmiennym materiałem od tego, co dotychczas pokazał Disney – treść była znacznie poważniejsza od Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków, a także jego bohaterami były zwierzęta. Disney doszedł do wniosku, że aby zachować klimat powieści, należy stworzyć postacie bardzo realistyczne. W 1938 roku zatrudnił znanego włoskiego malarza Rico Lebruna, aby wygłosił serię wykładów na temat budowy zwierząt i zasad ich ruchu[8]. Lebrun przygotował 64-stronicowy przewodnik The Skeleon Action of the Deer przedstawiający ruchy szkieletu jelenia porównujące do ludzkich ruchów. Przewodnik posłużył później do scen, gdzie Bambi uczy się chodzić oraz bawi się z Tuptusiem na lodzie[9]. Disney wysłał do Maine operatora Maurice’a Daya, aby sfilmował kilometry lasu, opady śnieżne, ulewy, pajęczyny, zmiany oświetlenia i pór roku. Komisja Ochrony Rezerwatu w Maine przysłała do studio Disneya dwa żywe młode jelenie, które w miarę dorastania były tam szkicowane i filmowane. Dowożono króliki, kaczki, skunksy, sowy i inne stworzenia w takich ilościach, że studio zaczęło przypominać małe zoo. Miejscowi przyrodnicy dostarczyli ponadto setki fotografii zwierząt w ruchu[8].
Podczas jednej z pierwszych konferencji scenariuszowych na temat Bambiego Disney sformułował niektóre z swoich pomysłów – sformułował niektóre z swoich pomysłów – m.in. królik powinien być wyrażony za pomocą animacji, puchacz to „niemądre ptaszysko” w rodzaju Hugh Herberta, a Bambi nie mogący być zbyt uproszczony czy nazbyt skomplikowany i jego komizm powinien wynikać z jego zachowania typowego dla dociekliwego dziecka[8]. Był zdania, że pozostałe postacie powinny sprawiać wrażenie realistycznych: „Chciałbym, żeby Król Jeleń mówił to, co ma do powiedzenia, w sposób bezpośredni i takim głosem, który onieśmiela Bambiego. Ta kategoryczność musi być wyczuwalna w brzmieniu jego głosu (…) Podoba mi się w książce Felinka. Jest wspaniała i mądra. Bambi zadaje jej wiele pytań, na które ona potrafi odpowiedzieć. My też powinniśmy zbudować postać w taki sposób. Wiele możliwości stwarzają sytuacje, w której ona i Bambi są razem”. Disney zaplanował podzielenie fabuły na dwie części, gdzie pierwsza miała trwać aż do końca pierwszej zimy Bambiego. Zaplanował nakręcić rysunki i ścieżkę dźwiękową składającej się rytmicznych melodii, skomponowanej na wiolonczelę, skrzypce, fortepiany i organy. Po zapoznaniu wstępnego rezultatu miano zająć rozpisaniem scenopisu i animacji[10]. We wrześniu 1938 roku jako pierwszego artystę do reżysera historii Disney wyznaczył projektanta i animatora Mela Shawa, który był znany Disneyowi z pasji rysowania zwierząt. Shaw mylnie założył, że będąc jednym z pierwszych artystów w Bambim otrzyma stanowisko producenta lub kierownika reżyserii: „Co za przełom dla dwudziestolatka! Ale takie było moje marzenie, a nie intencja Walta, kiedy odkryłem, że Walt wyznaczył Dave’a Handa i Perce’a Pearce’a na producentów i reżyserów (...) Niezależnie od rozczarowania, jakie mogłem poczuć, gdy dowiedziałem się, że nadal jestem reżyserem historii, a nie producentem, okazało się to dla mnie wielką odskocznią, ponieważ zwroty akcji w studiu trzymały nas w napięciu. Wciąż nie mogłem się doczekać stojących przede mną kreatywnych wyzwań. Bambi był wspaniałym projektem.” Shawowi przydzielono jako asystentów specjalistę od gagów Roya Williamsa i twórcę scenorysów Carla Fallberga. Scenorysy zaczęły być tworzone w studiu przy Hyperion Avenue[11].
Produkcja trzech filmów pełnometrażowych – Bambiego, Pinokia i Fantazji będącej rozwiniętą wersją Ucznia czarnoksiężnika[5] – i stałej ilości krótkometrażówek sprawiły, że główne studio Walt Disney Productions przy Hyperion Avenue w Hollywood było przepełnione, a drugie studio w Burbank nie było jeszcze gotowe, i w październiku 1938 roku zespół pracujący nad Bambim przeprowadził się do wynajętego budynku przy North Seward 861 w Hollywood[12][7].
Bambi był planowany jako trzeci pełnometrażowy film Walt Disney Productions[8] i wydany w Boże Narodzenie 1939 roku, lecz krótce okazało się, że Bambi jest zbyt skomplikowany. Najlepsi animatorzy spędzali z reguły 45 minut nad każdym rysunkiem, a mniej doświadczeni animatorzy potrzebowali około półtorej godziny na poprawne przedstawienie zwierząt. Dzienna norma wynosiła osiem rysunków, na które szło 15 centymetrów taśmy filmowej, podczas gdy zwykle zapełniano trzy metry. Scenariusz ciągle stwarzał problemy, aż w końcu Disney uświadomił sobie, że nie zdoła utrzymać takiego tempa pracy jak przy Pinokiu i Fantazji[13].
Utworzył niewielki zespół młodych animatorów – składający się z Franka Thomasa, Milta Kahla, Erica Larsona i Olliego Johnstona – który miał się skoncentrować się wyłącznie na Bambim. Uprzedził ich, żeby nie pokazywali mu niczego, z czego sami nie będą zadowoleni[13]. Thomas pracował nad sceną, w której na ogonie małego Bambiego przysiada motyl. Kahl rysował sekwencję, w której jelonek przeskakuje przez pień i po utracie równowagi przygniata Tuptusia. Kiedy wstępna animacja obu sekwencji została wykonana, Disney po ich przejrzeniu wzruszył się do łez[13].
Główną inspiracją dla Mela Shawa przy tworzeniu puchacza był pisarz i krytyk Alexander Woollcott: „Kiedy badałem liczne zwierzęta prezentowane w Bambim, wziąłem udział w wykładzie [28 marca 1939 r.] bardzo znakomitego autora opowiadań, Alexandra Woollcotta. W swoim wykładzie opisał, jak dokładnie i naukowo badał papugi, przygotowując się do napisania o nich. Kiedy tak siedziałem i uważnie słuchałem jego przemówienia, odkryłem, że stał się inspiracją dla mojego modelu >>Przyjaciela Sowy<<. Woollcott wyglądał bardzo sowio, gdy stał przed nami na scenie dźwiękowej. Chwycił podium rękoma niczym szpony na kończynie i przemówił do nas, obracając głowę najpierw w lewo, a potem w prawo. Kiedy uważnie wykładał, zauważyłem, jak jego duże okulary łapią światło. Dla całego świata wyglądał jak mój pomysł na >>Przyjaciela Sowę<<![11]”
Kiedy jesienią 1939 roku wygasła dzierżawa budynku przy North Seward, Bambi przeniósł produkcję do nie wykończonego Gmachu Animacji nowej siedziby Walt Disney Productions – Walt Disney Studios w Burbank[14]. Scenariusz został ukończony w lipcu 1940 roku, po czym budżet filmu wzrósł do 858 tys. dolarów. Na tym etapie animacja była w fazie testów ołówkowych i próbnych szkiców okraszonych wstępną muzyką. Ścieżka dźwiękowa nie spodobała się Disneya, który stwierdził: „Nienawidzę, jak podejmujemy ryzyko bycia subtelnymi. Muzyka jest zbyt odmienna i nowa. Musimy to wyciągnąć i sprawić, że będzie atrakcyjne dla bardzo szerokiej publiczności”[15]. Pinokio i Fantazja mające premierę w 1940 roku okazały się klapami finansowymi i w obliczu trudności finansowych kwietniu 1941 roku Disney zmuszony był wyciąć około dwanaście minut Bambiego ukończonego w formie ołówkowej[16]. W maju tego samego roku wybuchł w wytwórni strajk animatorów od dłuższego zmęczonych niskimi płacami i odmowami Disneya co do utworzenia związku zawodowego. W efekcie wstrzymano prace w Walt Disney Productions, a Disney nie mający zamiaru negocjować z organizatorami, uciekł do strajku przyjmując kurtuazyjnie propozycję rządu amerykańskiego na podróż promocyjną do Ameryki Południowej jako część polityki Good Neighbor Policy[17].
We wrześniu 1941 roku po powrocie z Ameryki Południowej i niekorzystnego dla siebie zakończeniu strajku Disney zaczął grozić zwolnieniami na przykładzie Davida Hilbermana i Arta Babbitta, czym rozzłościł animatorów, którzy zdecydowali opuścić Walt Disney Productions na zawsze[18]. To samo postąpił nieuczestniczący w strajku, ale sympatyzujący ze związkowcami, reżyser Bambiego – David Hand, mimo że Disney chciał go zostawić w pracy świadom jego talentu. Stosunki między nimi mocno się oziębiły, kiedy Disney odkrył, że Hand przed zakończeniem sprawy rozwodowej żył z inną kobietą, co było sprzeczne z zasadmi moralnymi Walt Disney Productions. Oburzony tym zachowaniem Disney pokazywał jako typowe dla wyznawców komunistów pozbawionych wszelkiej moralności[19].
Disney nie był zmartwiony utratą większości utalentowanych pracowników, ale wydawał się zachwycony, jak to określał „masową ucieczką” i żartował przy swym bracie Royu, że oczyściło to studio z pro związkowego elementu[19]. Roy był przerażony przetrzebieniem przez brata starannie dobieranego zespołu, podobnie prawnik studia Gunther Lessing, jednak Disney go nie słuchał. Całkowicie stracił zaufanie do Lessinga, gdy ten mylnie przewidział szybkie zakończenie strajku[20]. Po masowych zwolnieniach wytwórnia stanęła przed problemem przed brakiem ludzi do pracy i spowodowanymi strajkiem opóźnieniami w produkcji filmów. Po drastycznie redukcji pracowników i niewielu filmów gotowych do dystrybucji Walt Disney Productions znów stanęło na granicy bankructwa, od którego uratował film Dumbo (1941)[20].
Niedługo po premierze Dumbo nastąpił atak na Pearl Harbor i oficjalnie Stany Zjednoczone oficjalnie przystąpiły do II wojny światowej. Następnego dnia US Army zajęło Walt Disney Studio jako główny punkt obrony pobliskiej fabryki Lockheed przed możliwym atakiem wojsk japońskich. Disney dowiedziawszy się, że jego studio było jedynym zaanektowanym przez wojsko, czuł się upokorzony uważając, że rząd nie odważyłby się zająć gmachu Universal Pictures czy Paramount Pictures[21]. Wojsko opuściło dopiero wówczas, gdy obawy przed atakiem japońskim na kraj okazały się bezpodstawne, ale pewna część personelu została na dłużej. Wkrótce wojsko i rząd złożyły zamówienia na filmy propagandowe i szkoleniowe. Zamówienia szły w takich ilościach, że Disneyowie zdecydowali się zmienić styl zarządzania wytwórnią i wstrzymano produkcję filmów pełnometrażowych z wyjątkiem będącego na ukończeniu Bambiego[22].
„Bambi to metaforyczny sen o świecie „dobrych zwierząt” symbolizujących doskonałe, pokojowe, ludzkie postępowanie; to przeciwieństwo koszmarnego świata ukazanego w Pinokiu i „złych chłopców”, którzy w dosłownym znaczeniu stają się zwierzętami” – Marc Eliot[23] |
Bambi okazał się klapą finansową. Podobnie jak było to wcześniej w przypadku Pinokia i Fantazji koszty produkcji się nie zwróciły[24]. Mający premierę w sierpniu 1942 roku film zarobił niewiele ponad 1,2 mln dolarów w Stanach Zjednoczonych oraz 2,19 mln dolarów za granicą[25]. Wobec porażki finansowej filmu Disney pilnie potrzebujący pieniędzy zdecydował się o wznowieniu Królewny Śnieżki i siedmiu krasnoludków, jedynego swego komercyjnego sukcesu wśród filmów pełnometrażowych[26].
Tak jak inne klapy finansowego z tego okresu – jak Pinokio i Fantazja – Bambi dopiero z czasem stał się doceniony i uznany za niekwestiowane arcydzieło disneyowskiej twórczości i animacji jako takiej. Poinformowany po latach przez wiceprezesa ds. reklamy i sprzedaży Carda Walkera o rosnących wpływach w wysokości 2 milionów dolarów z filmu podczas wznowień Disney odrzekł: „Wiesz, Card. Przypomniał mi się rok 1942, kiedy zrobiliśmy ten film. Była wojna i nikt specjalnie się nie interesował życiem uczuciowym jeleni, a na karku siedzieli mi bankierzy. To wspaniale, że Bambiemu wreszcie się powiodło”[27].
Bambi miał w założeniu zaprezentować w najczystszej postaci disneyowską wizję świata doskonałego, coś w rodzaju wyidealizowanych wspomnień Disneya z farmy w Marceline. Film odczytano jako przestrogę przed ludźmi[23].
Dziennikarz Marc Eliot stwierdza, że emocjonalna treść filmu jest odbiciem abstrakcyjnych i autobiograficznych kompleksów Disneya. Wyprodukowany w czasie, gdy rodzice Disneya zmarli, Bambi sugeruje jego melancholijne pragnienie choćby chwilowego powrotu do dzieciństwa i ponownego spotkania zwierząt, które niegdyś poruszyły jego artystyczną duszę. Tym samym obraz zniszczonego ogniem lasu jest w rzeczywistości gniewnym przyznaniem się przed samym sobą do niemożliwości takiego powrotu[26].
W 1941 roku Walt Disney Productions planowało stworzyć kontynuację Forest Friends adaptującą drugą powieść o Bambim Feliksa Saltena – Dzieci Bambi (1940) skupiającą się na potomkach Bambiego. Disney wówczas zapytał Mela Shawa i scenarzystę-rysownika Moego Golluba o naszkicowanie parę pomysłów na film. Ostatecznie projekt anulowano[28].
W 2006 roku, film doczekał się midquela produkcji DisneyToon Studios – Bambiego II wydanego na DVD i w niektórych krajach do kin[29][30].
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.