Cnota i nałóg są tak spokrewnione jak węgiel i diament.
Czas nawet z chały zrobi skarb trwały.
Czyje serce jest puste, tego usta słów pełne.
Delirium: Odsetki od setki.
Diabeł jest optymistą, o ile sądzi, że można ludzi uczynić gorszymi.
Do doskonałości brakowało jej tego, że nie miała wad.
Do: Samo ciało to za mało.
Dobrani: Mamusia dyktator, gdy stary pryk tato.
Droga urzędowa: Trakt akt.
Dyplomacja jest grą w szachy, w której narody dostają mata.
Działacz. On tylko cudem pozostał z ludem.
Dziennikarze piszą, bo nie mają nic do powiedzenia, a mają coś do powiedzenia, ponieważ piszą.
Ekwiwalent: I za wiwaty dostaje się baty.
Fama: Nazbyt ufamy słowom famy.
Gdy ktoś nazywa mnie próżnym i wulgarnym, wtedy wiem, że mi ufa i miałby się, z czego u mnie wyspowiadać.
Gdy znawca kobiet zakocha się, podobny jest do lekarza, który się zaraził. Ryzyko zawodowe.
Genialna zdolność kobiety – zapominać – jest czymś innym niż talent damy – nie przypominać sobie.
Gnom: Za mały na wielkie ideały.
Gość: Dewizą jednej białogłowy, gość w dom byle dewizowy.
Źródło: Piąty wiek fraszki polskiej, red. Wiesław Brudziński, Wydawnictwa Artystyczne i Filmowe, 1975
I w dużym nakładzie autora się kładzie.
I knocenie u nas w cenie.
Ideał braku: Brak drak.
Istnieją kobiety, które nie są piękne, lecz tylko tak wyglądają.
Jedną z najbardziej rozpowszechnionych chorób jest diagnoza.
Kary służą do odstraszania tych, którzy nie chcą grzeszyć.
Każda cera życiorys zawiera.
Kładą mu na drodze te przeszkody, od których starał się ich uwolnić.
Kłos: Kolebka chlebka.
Kobieta musi wyglądać tak mądrze, by jej głupota była miłą niespodzianką.
Kobieta potrzebuje w radości i rozpaczy, wewnątrz i zewnątrz, w każdej sytuacji – lustra.
Kobieta, której zmysłowość nigdy się nie wyczerpuje, i mężczyzna, który ma stale nowe myśli – dwa ideały ludzkości, które wydają się jej chorobliwe.
Kolejka: Najpierw boski czar kielicha, potem trosk i skarg do licha.
Koryta czynią człowieka świnią.
Kosmetyka to nauka o kosmosie kobiety.
Kto pod kim dołków nie kopie, sam w nie nie wpada.
Kto przesadza, może być obecnie posądzony, że mówi prawdę – kto zmyśla, że jest dobrze poinformowany.
Lepiej nie zostać okradzionym. Wtedy nie mamy kłopotów z policją.
Lider: As mas.
Lubczyk: Napar dla par.
Łatwiej wyrzec słowo niźli ruszyć głową...
M-3: Chata na lata.
Mądrzejszy ustępuje, ale tylko jeden z tych, którzy zmądrzeli po szkodzie.
Mechanizm: Bez pomocy sznurka ani rusz figurka.
Medycyna: pieniądze i życie!
Meta: Meta nie start, mówi co kto wart.
Metafory są perwersjami języka, a perwersje metaforami miłości.
Mężczyzna ma pięć zmysłów, kobieta tylko jeden.
Miłość bliźniego jest może nie najlepsza, ale na pewno najwygodniejsza.
Miłość płciowa jest w teologii grzechem, w prawie niedozwolonym porozumieniem, w medycynie mechaniczną czynnością, a filozofia w ogóle czymś takim się nie zajmuje.
Moralna odpowiedzialność jest tym, czego brakuje mężczyźnie, gdy żąda jej od kobiety.
Na łące: W kępce traw milion spraw.
Na snobie nie można polegać. Dzieło, które chwali, może okazać się dobre.
Na stare lata za młode zapłata.
Najwyższy czas, by dzieci uświadomiły rodzicom tajemnice życia płciowego.