Biada temu, który przez główną zatwardziałość nie chcę wyznać win swoich.
Postać: pustelnik
Chwileczkę, panie kolego, tylko dokończę oglądać te wspaniałe ryciny.
Postać: żołnierz czytający rękopis
Opis: gdy wrogowie otoczyli go i wezwali do kapitulacji w trakcie jego lektury
Godzina rozstania ma także swoją słodycz.
Postać: Pedro Velasquez
Hiszpania jest najcudowniejszym krajem na świecie.
Postać: Dona Urraca (matka van Wordena)
I pamiętaj synu, że Bóg podniósł swą prawicę.
Postać: pustelnik
Opis: żegnając van Wordena
Ja jako wierny Hiszpan muszę wypełnić obowiązki do końca.
Postać: ojciec van Wordena
Opis: udając się z panną młodą na noc poślubną
Jak się ma takiego pana, co lubi zbierać rany, trzeba być przygotowanym na wszystko.
Postać: starszy sługa ojca van Wordena
Jesteśmy jak ślepcy, którzy błądzą po ulicach nieznanego miasta. Ulice prowadzą do celu, ale my nieraz powracamy do tych samych miejsc, aby dotrzeć tam, gdzie zamierzamy.
Postać: Pedro Velasquez
Nie ma to jak nasza słoneczna Hiszpania.
Postać: gość na ślubie ojca van Wordena
Ojcze, chyba dla honoru tak samo byś postąpił.
Postać: Alfons van Worden
Opis: gdy szejk zmusił go do wypicia całego eliksiru z kielicha z trupią czaszką
Pańska kareta, senor, wyprzedziła mój powóz. Ma to w sobie coś obraźliwego, z czego chciałbym, abyś się, senor, wytłumaczył.
Postać: ojciec van Wordena
Opis: do szlachcica, z którym miał walczyć
Senor wybaczy, ale pieczyste może jeszcze nie całkiem wystygło.
Postać: szlachcic walczący z ojcem van Wordena
Opis: po pokonaniu go w pojedynku
Tylko złe duchy lękają się relikwii!
Postać: Alfons van Worden
Zamknij drzwi, bo przeciąg!
Postać: kapitan czytający rękopis
Opis: gdy jeden z jego żołnierzy spytał go w panice, co ma robić w trakcie oblężenia (kapitan przeglądał wówczas rękopis wraz z przypadkowo poznanym żołnierzem wroga)
(…) jedno z najwybitniejszych dzieł polskiego kina.
Autor: Leszek Bugajski, Fircyk w balonie, „Newsweek” 3/2007, 31 stycznia 2007, s. 97.
Pod powierzchnią [fabuły] ożywa druga warstwa, nie związana z samym dialogiem, odniesieniami symbolicznymi, obrazem zapisanym fotografią, lecz z istotą ekranowego świata Hasa. Tym, co emanuje ze stale przezeń gromadzonej w kadrze obfitości przedmiotów, iluzyjnego spektaklu uruchamiającego wyobraźnię.
Autor: Adam Garbicz, Kino, wehikuł magiczny. Przewodnik osiągnięć filmu fabularnego. Podróż trzecia 1960–1966, Warszawa 1997
W 1964 roku Wojciech J. Has zrealizował Rękopis znaleziony w Saragossie (...). Film ten stał się przełomem w jego twórczości. Pomógł mu ostatecznie „wyrwać się z gorsetu rzeczywistości”. W nim w pełni narodził się jego niepowtarzalny styl. Wydaje się, że Rękopis jest również kluczem do innych obrazów tego reżysera. To, co było charakterystyczne dla wcześniejszych dzieł filmowych autora Sanatorium Pod Klepsydrą, tu zostało scalone. Po raz pierwszy w takim wymiarze fikcja, marzenia, sny miały szansę zaistnieć, a scenografia stała się tak znacząca. Jest to również najbardziej „tajemniczy” z projektów tego twórcy, nie tylko przez wzgląd na pierwowzór literacki i jego autora, ale także na sam sposób plastycznej organizacji kadru i jej wymowę.
Autor: Iwona Grodź, Zaszyfrowane w obrazie, „Akcent” 2003, nr 3.
Wikiwand in your browser!
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.