polski historyk filozofii, religioznawca, etyk Z Wikiquote, wolnego zbiornika cytatów
Jan Szmyd (ur. 1932) – polski historyk filozofii, religioznawca, etyk, publicysta, wykładowca akademicki.
(Wydawnictwo Naukowe Wyższej Szkoły Pedagogicznej, Kraków 1996, ISBN 83-86841-54-0)
Ta sekcja ma chronologiczny układ cytatów.
Ochorowicz jest postacią szczególną w dziejach polskiej nauki, filozofii i myśli religioznawczej. Należy do tej kategorii badaczy, odkrywców, wynalazców i myślicieli, którzy ze względu na osobliwe właściwości umysłu, temperamentu i charakteru, a w szczególności z uwagi na nietypowe cechy twórczości łatwo popadają w konflikty ze swym środowiskiem, wywołują spory i kontrowersje uzyskują gorącą sympatię i wysokie uznanie u jednych, a jednocześnie wywołują stanowczą repulsję i potępienie u drugich; którzy tworzą dzieła na tyle nowatorskie i oryginalne, że wyprzedzają nimi swą epokę, ale i na długie lata przechodzą w zapomnienie.
Można zaryzykować opinię, że Abramowski uczynił znaczny krok naprzód w badaniach nad zjawiskami podświadomości w porównaniu z zastanymi teoriami, zwłaszcza w zestawieniu z psychoanalityczną koncepcją podświadomości.
Hempel we wczesnych swoich utworach głosił pogląd, iż na pozytywne efekty w badaniach nad religijnością liczyć może tylko ten badacz, który sam doznawał autentycznych przeżyć religijnych; swoją uwagę badawczą koncentrował na indywidualnych przeżyciach religijno-mistycznych i uważał je za najistotniejszy czynnik w żywej, nie spetryfikowanej religii.
Znaczną wartość teoretyczną i metodologiczną zachowuje założenie Hempla, zgodnie z którym indywidualne postawy religijne związane są ściśle i wielostronnie z życiem zbiorowości, że „doświadczenie religijne” nie sprowadza się jedynie do jednostkowych przeżyć, ale często oznacza także „doświadczenie społeczne”, określony stan psychiczny zbiorowości ludzkiej. Konsekwencją tego założenia dla praktyki badawczej będzie wymóg szerszego i efektywniejszego wiązania psychologicznych badań nad religijnością z psychologią społeczną, socjologią, etnologią i innymi dziedzinami nauki o społeczeństwie.
Źródło: s. 125–126
Baley zaprezentował także ujęcie psychoanalityków dopatrujących się pokrewieństwa między mitami i wierzeniami religijnymi a marzeniami sennymi oraz procesami sublimacji i mistyfikacji stosunku dziecka do rodziców. Zwrócił uwagę, że religia „spełniała w stosunku do człowieka, w pewnym etapie rozwoju społeczeństw ludzkich, szereg zadań”. Za doniosłą uznał regulacyjną funkcję religii jako instrumentu organizowania życia ludzkiego we wczesnych fazach rozwoju ludzkości.
Na uwagę zasługuje fakt, iż Witwicki łączył psychologiczną analizę opisywanych postaci z historyczną, socjologiczną, prawną oraz językową interpretacją faktów i wydarzeń. Jednym z rezultatów zastosowania wspomnianej metody jest odkrycie szeregu charakterystycznych cech struktury psychicznej jednostek proroczych, do których zaliczyć można Jana Chrzciciela, Chrystusa i różnych proroków. Do charakterystycznych właściwości psychicznych tego typu ludzi należą, po pierwsze, poetyczno-fantazyjne usposobienie, dosłowne traktowanie przenośni poetyckich (…); po drugie charakterystyczne rozdwojenie jaźni: z jednej strony powołanie mesjańskie i świadomość swej wyjątkowości (przeświadczenie, że Bóg przez nich przemawia i że przeznaczeni są przez niego do spełnienia wyjątkowej roli), z drugiej – zwyczajne odczucia ludzkie, krytyczne i realistyczne.
Komentarz do Dobrej Nowiny dotyczy także, w mniejszym stopniu, innych postaci Ewangelii (Jana Chrzciciela, apostołów). W całości stanowi oryginalną, jedyną w swoim rodzaju – jeśli chodzi o polską literaturę psychologiczną – próbę interpretacji podmiotowej genezy chrześcijaństwa, cenną ze względu na walory poznawcze i nader interesującą z metodologicznego punktu widzenia.
Można mieć pewne zastrzeżenia do Witwickiego o wybór przedmiotu badań, o ograniczenie go tylko do ludzi związanych z jednym wyznaniem (katolicyzmem). Szkoda, że nie podjął analizy religijności ludzi niewykształconych, wychodząc z założenia, jakoby religijność ta nie nastręczała większych zagadek psychologicznych.
Źródło: s. 203
Wkład H. Elzenberga w dorobek polskiej filozofii i psychologii religii pierwszego półwiecza XX wieku jest dość szczególny. Osobliwość ta polega przede wszystkim na łączeniu podejścia filozoficznego do religijności i zjawisk z nią spokrewnionych (mistycyzmu, przeżyć metafizycznych, itp.) z podejściem psychologicznym oraz na oryginalnej, nie dającej się całkowicie utożsamić z żadnym określonym stanowiskiem w dziejach polskiej czy obcej myśli religioznawczej, wykładni tych zjawisk.
Parafrazując znane dziewiętnastowieczne twierdzenie odnoszące się do wędrówki widma idei komunizmu, dzisiaj też możemy stwierdzić, że „widmo kryzysu edukacji i wychowania krąży po świecie”; po całym świecie – w tym także po naszym kraju. I jest to – jeśli trzymać się dziewiętnastowiecznej parafrazy – o tyle szczególne i osobliwe, co ważne i niebezpieczne wydarzenie.
Źródło: Edukacja w kryzysie. Próba wstępnej charakterystyki i oceny, Rocznik Pedagogiczny 43/2020, DOI: 10.2478/rp-2020-0001, s. 7.