Idea – pojęcie filozoficzne. Jedno z głównych pojęć filozofii wprowadzone przez Platona rozumiane przez niego jako niematerialny byt, który nie jest nam bezpośrednio dany.
Löbsack był dowcipny, cały swój dowcip czerpał z garbu, mówił o nim bez żenady, bo takie chwyty zawsze ludziom się podobają. Prędzej on pozbędzie się garbu, twierdził Löbsack, niż zwycięży komuna. Można było przewidzieć, że garbu się nie pozbędzie, że garb jak był, tak pozostanie, garb miał zatem rację, a z nim partia – z czego można wyciągnąć wniosek, że garb stanowi idealną podstawę idei.
Gdy widziałem, z jaką jasnością umysłu i wewnętrzną logiką niektórzy wariaci wyjaśniają sobie samym i innym swe obłąkane idee, na zawsze straciłem pewność co do jasności mego umysłu.
Idea tym się różni od innych form myśli, że zawiera w sobie jako własną swą treść cały świat kultury, że religijne, estetyczne, prawne właściwości świata wyrastają z niej, z jej rozwoju, tak samo, jak właściwości poznawcze.
Autor: Stanisław Brzozowski, Idee. Wstęp do filozofii dojrzałości dziejowej (1910)
Idee są potężniejsze od karabinów. Skoro nie pozwalamy naszym wrogom na posiadanie karabinów, to dlaczego mamy im pozwolić na posiadanie idei?
Na każdym polu pracy społecznej idee reformatorskie wywołują z matematyczną niemal dokładnością zorganizowany opór stęchłej rutyny i tradycjonalnego szablonu.
Nasze idee wloką za sobą ogon zbrodni. To nie powód, żeby przestać jakiekolwiek idee wyznawać, ale nie mamy prawa stosować zasady, którą stosują niektórzy ludzie na lewicy i prawicy, że ten ogon nie jest częścią naszego ciała. Że należy do kogoś innego.
Przeto odrębność człowieka polega na pojmowaniu i osądzaniu idei ogólnych i wyciąganiu rzeczy nieznanych z nauk i sztuk. To wszystko jest w mocy jednej duszy.
Tylko podjąwszy wysiłek odsłonięcia „idei” wprawiających świat w ruch, można podjąć krytykę świata jako podstawę do stawienia oporu jego mechanizmom. To nie świat nas gubi; gubi nas własna wobec niego bezrefleksyjność, którą trzeba nazwać wprost bez-myślnością.
Autor: Tadeusz Sławek, Pan Szekspir ratuje świat, „Gazeta Wyborcza”, 29–30 grudnia 2012.
(…) ważniejsze są idee i projekty niż dzieła zrealizowane. Pomyślane, a niewykonane ma w sobie magię tajemnicy, „co by było gdyby”.