Konstytucja Gaudium et spes pominęła problematykę dotyczącą relacji między doczesnym postępem a nadprzyrodzonym odkupieniem. Zadowoliła się stwierdzeniami natury ogólnej (…), nie odważając się na radykalny krytycyzm wobec niesprawiedliwego systemu, na którym ufundowane jest życie społeczne. Innymi słowy, zręcznie pominięto konfliktogenne aspekty życia politycznego.
Źródło: Jan Grootaers, De Vatican II à Jean-Paul II. Le grand tournant de I'Eglise catholique, Le Centurion, Paryż 1981, s. 50, przeł. Agnieszka Adamczak.
Tylko radykalne zerwanie ze status quo, to jest głęboka przemiana systemu opartego na własności prywatnej, dojście do władzy klasy wyzyskiwanej oraz rewolucja społeczna, która zniosłaby istniejące zależności, może doprowadzić do zmiany i do stworzenia nowego społeczeństwa, społeczeństwa socjalistycznego – albo przynajmniej umożliwić istnienie takiego społeczeństwa.
Źródło: Teologia wyzwolenia. Historia, polityka i zbawienie, przeł. Jan Szewczyk, wyd. PAX, Warszawa 1976, s. 35–36.
W dużej mierze dzięki wpływowi marksizmu teologiczna myśl, szukając swych własnych źródeł, zaczęła interesować się tym, jakie znaczenie ma kształtowanie tego świata i działanie człowieka w historii. (…) W ten sposób rozumiana teologia spełnia niezbędną i trwałą rolę w uwalnianiu od wszelkiego rodzaju religijnej alienacji, która jest często pogłębiona przez samą instytucję kościelną, kiedy ta utrudnia właściwe spojrzenie na Słowo Boże.
Źródło: Teologia wyzwolenia. Historia, polityka i zbawienie, przeł. Jan Szewczyk, wyd. PAX, Warszawa 1976, s. 19.