Remove ads
fregata rakietowa Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
ORP Gen. T. Kościuszko (273) – fregata rakietowa typu Oliver Hazard Perry polskiej Marynarki Wojennej, była amerykańska USS „Wadsworth” (FFG-9). Okręt został zbudowany w latach 1977-1980 w stoczni Todd Pacific i 2 kwietnia 1980 roku wszedł do służby w amerykańskiej marynarce wojennej. Został z niej wycofany 28 czerwca 2002 roku i tego samego dnia podniósł polską banderę w bazie morskiej San Diego w Kalifornii[1], jako dar rządu Stanów Zjednoczonych. Okręt wszedł w skład 3. Flotylli Okrętów. Służył kolejno w 31 Dywizjonie Okrętów Rakietowych w latach 2002–2004, Dywizjonie Okrętów Zwalczania Okrętów Podwodnych w latach 2004–2010 i Dywizjonie Okrętów Bojowych, w którego siłach znajduje się od 2011 roku[2][3].
ORP „Gen. T. Kościuszko” w lutym 2012 | |
Klasa | |
---|---|
Typ | |
Historia | |
Stocznia | |
Położenie stępki |
13 lipca 1977 |
Wodowanie |
29 lipca 1978 |
US Navy | |
Nazwa |
USS „Wadsworth” (FFG-9) |
Wejście do służby |
2 kwietnia 1980 |
Wycofanie ze służby |
28 czerwca 2002 |
Marynarka Wojenna | |
Nazwa |
ORP „Gen. T. Kościuszko” |
Wejście do służby |
28 czerwca 2002 |
Los okrętu |
w służbie |
Dane taktyczno-techniczne | |
Wyporność |
standardowa: 3450 t |
Długość |
135,6 metra |
Szerokość |
13,7 metra |
Zanurzenie |
5,8 m (sam kadłub) |
Napęd | |
2 turbiny gazowe GE LM 2500 o łącznej mocy 40 000 KM, napędzające 1 śrubę nastawną napęd pomocniczy: 2 x elektryczne pędniki gondolowe ABB o łącznej mocy 720 KM dla manewrów oraz jako napęd awaryjny | |
Prędkość |
+29 węzłów |
Zasięg |
4500 Mm przy 20 w. |
Sensory | |
radar dalekiego zasięgu AN/SPS-49, radar dozoru nawodnego AN/SPS-55, radary nawigacyjne E252 oraz E342, system kierowania ogniem Mk 92, sonar podkadłubowy AN/SQS-56, sonar holowany AN/SQR-19 | |
Uzbrojenie | |
1 × I wyrzutnia pocisków rakietowych Mk 13: • do 4 pocisków pokr RGM-84 Harpoon • do 36 pocisków plot RIM-66E SM-1MR 1 armata uniwersalna Mk 75 kalibru 76 mm 1 zestaw CIWS Phalanx 20 mm Block 15 Mod 0 | |
Wyrzutnie torpedowe |
2 × III Mk 32 kalibru 324 mm (ZOP) |
Wyposażenie | |
4 × wyrzutnie celów pozornych Mk 137 Mod 1 (zakłócające w podczerwieni i paśmie radiolokacyjnym) system walki elektronicznej SLQ-32 system walki podwodnej AN/SQQ-89 holowana pułapka przeciwtorpedowa SLQ-25 Nixie systemy AIS, GPS oraz łączności satelitarnej i radiowej | |
Wyposażenie lotnicze | |
2 × śmigłowce SH-2G Super Seasprite | |
Załoga |
do 215 osób |
ORP „Gen. T. Kościuszko” jest fregatą rakietową, do której głównych zadań należą: poszukiwanie, wykrywanie i zwalczanie okrętów podwodnych, zwalczanie celów powietrznych i nawodnych oraz ochrona morskich szlaków komunikacyjnych i prowadzenie operacji antyterrorystycznych[3].
Konstrukcja okrętu odpowiada przyjętemu przez marynarkę amerykańską założeniu produkcji tanich jednostek (co miało umożliwić ich masową produkcję) zwalczania okrętów podwodnych (ZOP) o wysokiej dzielności morskiej. Podstawową rolą tych okrętów miało być zwalczanie radzieckich okrętów podwodnych, w ograniczonym zakresie wypełniać także miały zadania związane z obroną przeciwlotniczą desantów, grup zaopatrzeniowych i konwojów morskich, dysponować miały także zdolnością zwalczania nawodnych celów morskich. Ich rolą nie miało być jednak towarzyszenie zespołom okrętów nawodnych ani też zapewnianie eskorty grupom lotniskowcowym w trakcie wojny[4].
Kontrakt na budowę okrętu o numerze kadłuba FFG-9 zawarto ze stocznią Todd Pacific 27 lutego 1976 roku[5], zaś stępkę położono w stoczni San Pedro 13 lipca 1977 roku. Jednostkę zwodowano 29 lipca 1978 roku[4]. Okręt nazwano imieniem komodora Alexandra S. Wadswortha (1790–1851)[6] .
Kadłub okrętu mierzy 135,6 metra długości całkowitej, a 125,9 metra na linii wodnej, największa szerokość okrętu sięga 13,7 metra, zanurzenie samego kadłuba wynosi 5,8 metra, zaś z opływnikiem sonaru zanurzenie wynosi 7,5 metra. Jednostka o wyporności 3450 ton standardowych ma 3950 ton wyporności pełnej[7]. Okręt napędzany jest przez siłownię, wyposażoną w dwie turbiny gazowe General Electric LM2500 zapewniające moc wyjściową 41 000 KM dla jednego wału napędowego, przenoszącego napęd na pięciołopatową śrubę. Tak skonfigurowana siłownia nominalnie zapewnia prędkość 29 węzłów[8]. Okręt wyposażony jest także w system napędu pomocniczego w postaci dwóch wysuwanych elektrycznych pędników ABB o mocy łącznej 720 KM[7]. Napęd pomocniczy okrętu używany jest do precyzyjnych manewrów jednostki, zdolny jest jednakże do zapewnienia okrętowi możliwości powrotu do portu z prędkością 5 węzłów, w razie awarii napędu głównego. System napędowo-energetyczny okrętu uzupełniany jest przez cztery generatory elektryczne Diesla o mocy 1000 kW każdy[8]. Okręt posiada dwa równoległe hangary o długości 12,5 metra i szerokości 4,5 metra, w których bazować mogą dwa śmigłowce SH-2[4][9].
W trakcie budowy jednostek typu Oliver Hazard Perry korporacja Sperry zaproponowała marynarce oraz Kongresowi wyposażenie późniejszych jednostek tego typu w radar ze skanowaniem fazowym, a następnej kolejności wyposażenie w tego typu radar również wcześniejszych jednostek, do których zaliczał się USS „Wadsworth”. US Navy uznała jednak, że zaproponowany koszt instalacji takich radarów za zbyt wysoki[4]. Okręt wyposażony jest więc w cyfrowy, dwuwspółrzędny radar obserwacji przestrzeni powietrznej dalekiego zasięgu AN/SPS-49(V)4 (zasięg około 480 kilometrów) oraz radar obserwacji powierzchni (dozoru nawodnego) AN/SPS-55[10]. Według niektórych publikacji, radar jest w wersji AN/SPS-49(V)5[11].
Jednostka wyposażona została także w umieszczony w kilu i dziobie sonar SQS-56, z uwagi jednak na stosunkowo ograniczone możliwości tego modelu sonaru w zakresie wykrywania okrętów podwodnych, okręt zmuszony jest polegać w głównej mierze na znacznie bardziej efektywnym, pasywnym sonarze holowanym SQR-19 TACTAS. Dane z sonarów przetwarzane są przez system walki podwodnej AN/SQQ-89 ASW Integration System. W polskiej służbie, sonary zostały po 2003 roku zmodernizowane przez Politechnikę Gdańską do wersji SQS-56PG i SQR-19PG, otrzymując systemy cyfrowej obróbki dźwięku i nowoczesne wyświetlacze[12].
W celu zwiększenia przeżywalności okrętu w walce, zdecydowano się zmniejszyć skuteczną powierzchnię odbicia (radar cross section), dlatego FFG-11 został wyposażony w system przeciwdziałania AN/SLQ-32 – przeznaczony do walki elektronicznej[4]. W przeciwieństwie do niektórych innych okrętów tego typu, FFG-9 nigdy nie otrzymał systemu Sidekick ECM, umożliwiającego pasywnemu układowi SLQ-32(V)2, w który wyposażona jest jednostka, przeciwdziałanie aktywne[13][4]. Dodatkowo okręt wyposażono w system zakłócania Mk 36 SR-BOC, który współpracuje z czterema wyrzutniami celów pozornych Mk 137 Mod 1 (zakłócającymi w podczerwieni i paśmie radiolokacyjnym) oraz holowaną pułapkę przeciwtorpedową SLQ-25 Nixie[14].
Jednostka wyposażona jest w system kierowania ogniem Mk 92 Fire Control System Mod 4, który współdziała z systemem Mk 53 CAS (ang. Combined Antenna System) oraz radarem kierowania ogniem Mk 54 STIR (ang. Separate Track Illuminating Radar)[10]. W wypadku awarii systemu Mk 92 bądź też zakłóceń jego pracy, możliwe jest dalsze prowadzenia ognia, za pośrednictwem dwóch kolumienek celowniczych Mk 24[10].
W chwili budowy, wszystkie jednostki typu Oliver Hazard Perry otrzymały wyrzutnię pocisków rakietowych Mk 13 Mod 4 z pojedynczą prowadnicą przeznaczoną do wystrzeliwania pocisków przeciwlotniczych RIM-66 Standard SM-1MR oraz przeciwokrętowych RGM-84 Harpoon. Wyposażony w system automatycznego ładowania wyrzutni wbudowany w okręt magazyn amunicji mieści maksymalnie 40 pocisków: 36 przeciwlotniczych pocisków Standard oraz cztery pociski przeciwokrętowe RGM-84 Harpoon[15].
Uzbrojenie artyleryjskie FFG-11 stanowiła armata uniwersalna Mk 75 L/62 kalibru 76 mm (armata ta stanowi amerykańską odmianę produkowanej na licencji, włoskiej armaty OTO Melara Compact) o szybkostrzelności do 100 strzałów na minutę, służąca do zwalczania celów naziemnych i nawodnych (zasięg do 8 km) oraz powietrznych (zasięg 5 km)[15]. Okręt posiadał także pojedynczy zestaw obrony bezpośredniej Vulcan Phalanx Mk 15, w skład którego wchodzi armata sześciolufowa kalibru 20 mm o szybkostrzelności 3000 strzałów na minutę[16]. Jako okręt zwalczania okrętów podwodnych, jednostka otrzymała także dwie potrójne wyrzutnie wyrzutnie torpedowe Mk 32 Mod 7. Podstawowe uzbrojenie przeciwpodwodne stanowiły torpedy lekkie ZOP Mk 46 kalibru 324 mm[15]. Torpeda Mk 46 stanowi podstawową amerykańską torpedę przeciwpodwodną od połowy lat 60. XX wieku, i do dziś jest głównym środkiem zwalczania okrętów podwodnych w wielu państwach świata (w tym w Stanach Zjednoczonych). Wyposażona w głowicę bojową zawierającą 45 kilogramów PBXN-103 (ekwiwalent 83 kg TNT) oraz aktywno-pasywny akustyczny system naprowadzania przystosowany zarówno do działania w wodach oceanicznych, jak i wodach płytkich. Napęd tej torpedy stanowi silnik tłokowy napędzający dwie śruby przeciwbieżne. Układ taki zapewnia prędkość maksymalną 45 węzłów na dystansie 7,5 kilometra[13].
Dodatkowo okręt przenosił komponent lotniczy, w postaci dwóch śmigłowców pokładowych Kaman SH-2 Seasprite, które mieściły się w dwóch hangarach lotniczych[12].
W polskiej służbie okręt zasadniczo zachował poprzedni zestaw uzbrojenia, z wyjątkiem liczby i rodzajów środków bojowych. Polska z przyczyn finansowych nie zakupiła pełnej jednostki ognia pocisków przeciwlotniczych dla obu fregat. Wraz z okrętem otrzymano 17 rakietowych pocisków przeciwlotniczych RIM-66E Standard Missile 1 MR Block VI i jeden pocisk ćwiczebny, oraz dwa pociski przeciwokrętowe RGM-84G Harpoon Block 1G[17]. Dopiero w 2006 roku zakupiono dalsze 17 pocisków SM-1MR dla obu fregat, dostarczone w 2010 roku[7]. Nie dokonywano dalszych zakupów pocisków Harpoon, natomiast jesienią 2014 roku oba zostały wycofane w celu utylizacji z powodu wyczerpania resursu (jeden z nich wcześniej w 2008 roku został uszkodzony)[18].
W polskiej służbie starsze amerykańskie torpedy zostały wymienione na nowoczesne torpedy przeciwpodwodne MU-90 Impact kalibru 323,7 mm[19]. Źródło energii torped MU-90 stanowią baterie elektryczne zasilające pędnik wodnoodrzutowy typu pump-jet umożliwiający jej atak z prędkością między 29 do 50 węzłów, na głębokości minimalnej 25 metrów i maksymalnej 1000 metrów. Zasięg torpedy przy prędkości maksymalnej wynosi 11 000 metrów oraz 20 000 metrów przy prędkości minimalnej. Torpedy wyposażone są w aktywno-pasywny układ samonaprowadzania. Układ elektroniczny tych torped zawiera podsystem zdolny do skanowania i profilowania dna w celu wykrywania nieruchomych okrętów podwodnych osadzonych na dnie morskim. Dodatkowo torpedy tego typu wyposażone są w układ kierowania bezwładnościowego oraz posiadają możliwość do śledzenia 10 celów jednocześnie, klasyfikację i dyskryminacje celów oraz pułapek i pozoratorów przeciwtorpedowych[20].
„Gen. T. Kościuszko” wyposażony jest w starszą wersję systemu CIWS Phalanx Mk 15 Block 0[21]. Dodatkowo zamontowano cztery karabiny maszynowe WKM-B produkcji polskiej, kalibru 12,7 mm[22]. W służbie polskiej fregata wykorzystuje śmigłowce Kaman SH-2G Super Seasprite[23].
29 lipca 1978 roku okręt został uroczyście zwodowany i ochrzczony jako USS „Wadsworth”. 2 kwietnia 1980 roku nastąpiło podniesienie bandery w porcie w Long Beach w Kalifornii, zaś pierwszym dowódcą został mianowany Cmdr. John C. Ruff[24].
12 sierpnia 1980 roku okręt wyruszył w swój pierwszy rejs na w północno-zachodnią część Stanów, odwiedzając przy tym porty w San Francisco, Seattle, Port Townsend, Hood Canal, Victoria oraz Esquimalt[24].
20 sierpnia 1981 roku na pokładzie „Wadsworth” gościł prezydent Stanów Zjednoczonych Ronald Reagan. W styczniu 1982 roku jednostka opuściła port w Long Beach i wypłynęła po raz pierwszy na Zachodni Pacyfik, odwiedzając porty w Pearl Harbor, Jinhae, Pusan, Subic Bay, Manili i Hongkongu[24].
3 lutego 1982 roku okręt wizytował Zastępca Sekretarza Marynarki Wojennej John S. Herrington[25].
4 października 1983 roku fregata wyruszyła na drugi rejs po wodach Zachodniego Pacyfiku, odwiedzając m.in. porty w Pearl Harbor, Guam, Subic Bay, Jinhae, Pusan, Hongkong, Port Moresby, Papua-Nowa Gwinea, Cairns, Mackay, Sydney oraz Auckland[24].
W miesiącach wrzesień – listopad 1989 roku jednostka wzięła udział w manewrach PACEX 89, największych ćwiczeniach morskich na Pacyfiku od zakończenia II wojny światowej[24][26].
28 czerwca 2002 roku po raz ostatni opuszczono banderę na okręcie, tym samym został wycofany ze służby w US Navy i przekazany polskiej Marynarce Wojennej[27].
W styczniu 1999 roku uzgodniono między rządami Stanów Zjednoczonych oraz Polski, że Polska przejmie od USA dwie fregaty, w celu zaznajomienia Marynarki Wojennej z zachodnim wyposażeniem i standardami oraz zapewnienia jej interoperacyjności z NATO i uczestnictwa w zespołach sił morskich poza Bałtykiem. Do tego czasu Marynarka Wojenna dysponowała tylko jednym dużym okrętem nawodnym – niszczycielem ORP „Warszawa”, jednak nie był on interoperacyjny z innymi jednostkami NATO oraz był jednostką przestarzałą, nie spełniał wymogów współczesnego pola walki[28]. Uzgodniono, że przekazane zostaną dwie fregaty, pochodzące z wcześniejszej serii okrętów typu Oliver Hazard Perry[29].
Koszt związany z przejęciem obu okrętów, szkoleniem i dostarczeniem wyposażenia oceniano na 100 milionów zł. Pierwszą przejętą jednostką był USS „Clark” (FFG-11), który przed tym pozostawał w rezerwie (Naval Reserve Forces)[30]. Natomiast drugą przejętą jednostką USS „Wadsworth” – przyszły ORP „Gen. T. Kościuszko”. Razem z okrętem przejęto pierwsze dwa śmigłowce pokładowe SH-2G – pierwsze maszyny tego typu w Marynarce Wojennej[1]. W odróżnieniu od pierwszego okrętu, „Wadsworth” został przejęty prawie bezpośrednio ze służby czynnej, a nie rezerwy, i pozostawiono na nim lekki pancerz przeciwodłamkowy z kevlaru chroniący najważniejsze pomieszczenia[11].
USS „Wadsworth”, wraz z pierwszą fregatą, został przekazany stronie polskiej poprzez program Foreign Military Sale (FMS) z finansowaniem pochodzącym z funduszu Foreign Military Financing (FMF)[29], natomiast łączny koszt poniesiony przez Polskę w związku z ich przejęciem (usługi, części, naprawy) był stosunkowo niewielki i wyniósł 15,9 miliona USD[17]. Początkowo zamiast FFG-9 przejęty miał być USS „Sides” (FFG-14), lecz ostatecznie zdecydowano przekazać USS „Wadsworth”[1]. Przejmowanie okrętu i szkolenie załogi rozpoczęło się 30 kwietnia[1], zaś 28 czerwca 2002 roku na podstawie umowy między rządami Stanów Zjednoczonych oraz Rzeczypospolitej Polskiej nastąpiło podniesienie bandery Marynarki Wojennej na okręcie w bazie morskiej San Diego w Kalifornii[1]. W uroczystości wzięli udział – obok przedstawicieli władz i flot obu krajów – liczni polscy kombatanci zamieszkali w USA. Pełniącym obowiązki dowódcy został kmdr ppor. Krzysztof Maćkowiak, poprzedni dowódca ORP „Warszawa”[1].
Siostrzanym okrętem w polskiej Marynarce Wojennej jest ORP „Gen. K. Pułaski” (numer burtowy 272), służący wcześniej w marynarce amerykańskiej jako USS „Clark”. Oba okręty wchodzą w skład dywizjonu Okrętów Bojowych 3. Flotylli Okrętów[31].
Po procedurze przyjęcia okrętu do służby w Polsce, zdecydowano, że „Kościuszko” wraz z bliźniaczym „Pułaskim” zostaną poddane modernizacji zgodnie z procedurami programu FMS[28].
Głównym przeznaczeniem fregaty rakietowej ORP „Gen. T. Kościuszko” jest poszukiwanie i zwalczanie okrętów podwodnych, zwalczanie środków napadu powietrznego, zwalczanie okrętów nawodnych i statków oraz ich zespołów, osłona własnych okrętów i statków oraz ich zespołów, patrolowanie i osłona strategicznych szlaków komunikacyjnych oraz zwalczanie celów powietrznych na dużych i średnich dystansach. Jednostka jest przygotowana do prowadzenia operacji reagowania kryzysowego, zapobiegania konfliktom lokalnym i przeciwdziałania atakom terrorystycznym[3].
Po podniesieniu bandery 28 czerwca 2002 roku w San Diego okręt z numerem taktycznym 273, jeszcze bez nadanego imienia, wyruszył do Polski, stał się pierwszym okrętem polskim, który przepłynął przez Kanał Panamski[11]. Po drodze, 8 lipca fregata rakietowa 273 wzięła udział w akcji ratowniczej panamskiego kutra rybackiego. Marynarze udzielili rybakom pomocy medycznej, naprawili silnik uszkodzonej jednostki, odholowali ją do wybrzeży Panamy i przekazali kuter rybacki jednostce panamskich sił morskich. Dostarczyli także załodze kutra wodę i jedzenie, gdyż przez 6 dni jednostka dryfowała pozbawiona napędu, zapasów wody i pożywienia oraz miała uszkodzoną łączność[32].
Fregata 273 przybyła do Gdyni 27 września 2002 roku[17]. Nazwę ORP „Gen. T. Kościuszko”, w takim brzmieniu, nadano okrętowi 25 października 2002 roku. Matką chrzestną została Aleksandra Miller, żona ówczesnego premiera Leszka Millera[17][27].
W dniach 5-20 czerwca 2003 roku okręt brał udział w międzynarodowych ćwiczeniach Baltops 03, wraz z: trałowcami ORP „Śniardwy” i ORP „Wigry”, okrętem podwodnym ORP „Sęp” oraz okrętem transportowo-minowym ORP „Gniezno”[33].
W 2005 roku okręt reprezentował polską Marynarkę Wojenną w obchodach 200. rocznicy bitwy pod Trafalgarem. W 2007 roku był jednym z flagowych okrętów manewrów NATO o kryptonimie NOBLE MARINER 07. Dwukrotnie wziął udział w największych na Bałtyku manewrach międzynarodowych Baltops. Jednostka uczestniczyła także w serii ćwiczeń typu Passex, m.in. z flagowym okrętem Royal Navy HMS „Bulwark” oraz z fregatami USS „Carr” (FFG-52) należącej do US Navy i „De Grasse” Marine nationale, a także w ćwiczeniach z samolotem wczesnego ostrzegania AWACS[34].
Od 14 do 24 maja 2007 roku okręt uczestniczył w dużych ćwiczeniach sił morskich NATO pod kryptonimem Noble Mariner '07, które odbyły się na wodach Bałtyku, Cieśnin Duńskich i Morza Północnego. Polski kontyngent morski prócz fregaty „Kościuszko” stanowiły: niszczyciel min ORP „Czajka”, okręt podwodny ORP „Kondor”, okręt ratowniczy „Piast”, trałowce „Necko”, „Drużno” i „Resko”, kuter ratowniczy „Zbyszko” i holownik H-8[35][36].
W kwietniu 2008 roku fregata ćwiczyła wraz ze śmigłowcami pokładowymi z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej loty na radiolokacyjne wskazywanie celów oraz w operacjach z wykorzystaniem dźwigu pokładowego[37].
W 2011 roku jednostka uczestniczyła w manewrach Baltops 2011, wraz z okrętem podwodnym ORP „Kondor”, trałowcami ORP „Gardno”, ORP „Nakło” i ORP „Drużno” oraz śmigłowcem zwalczania okrętów podwodnych Mi-14PŁ[38]. W dniach 29 czerwca – 3 lipca 2011 roku, ORP „Gen. T. Kościuszko”, okręt podwodny ORP „Bielik” oraz trałowiec ORP „Mielno” weszły do szczecińskiego portu w celu wzięcia udziału w uroczystościach związanych z objęciem przez Polskę przewodnictwa w Unii Europejskiej[39]. W dniach 18-19 sierpnia okręt wziął udział w ćwiczeniach typu Passex na wodach Bałtyku wraz z amerykańską fregatą rakietową USS „Carr” (FFG-52). W ćwiczeniu brał udział także okręt podwodny ORP „Kondor” oraz dwa śmigłowce Mi-14PŁ i jeden SH-2G[40]. W dniach od 17 do 19 października fregata ćwiczyła współdziałanie ze śmigłowcem pokładowym oraz poszukiwanie i zwalczanie okrętów podwodnych[41].
W dniach 15-17 lutego 2012 roku ORP „Gen. T. Kościuszko”, wraz z bliźniaczą fregatą ORP „Gen. K. Pułaski” uczestniczył w manewrach z brytyjskim ówczesnym okrętem flagowym HMS „Bulwark” na wodach Bałtyku[42]. W kwietniu okręt uczestniczył w manewrach Okrętowej Grupy Zadaniowej 3. FO wraz z bliźniaczą jednostką „Pułaski”, okrętami rakietowymi ORP „Orkan” i „Piorun” oraz okrętem ratowniczym ORP „Piast”[43].
Okręt w 2013 roku jednostka wzięła w manewrach Spontex 2013[44][45].
23 czerwca 2014 roku na Zatoce Gdańskiej, okręt zbliżył się na odległość około 50 metrów do trąby wodnej unoszącej się nad powierzchnią morza[46].
We wrześniu 2015 roku okręt uczestniczył w międzynarodowym ćwiczeniu Northern Coasts 2015, wraz z korwetą ORP „Kaszub”, okrętem rakietowym ORP „Grom”, okrętem dowodzenia ORP „Kontradmirał Xawery Czernicki” oraz trałowcami ORP „Resko”, ORP „Dąbie” i ORP „Bukowo” na wodach Morza Bałtyckiego[47].
W sierpniu 2016 roku okręt wziął udział w ćwiczeniach typu Passex waz z okrętami Japońskich Morskich Sił Samoobrony: dwoma okrętami szkolnymi „Kashima” (TV 3508) i „Shirayuki” (TV 3517) oraz niszczycielem „Isoyuki” (DD 127)[48][49][50], będąc jednocześnie pierwszym polskim okrętem, który ćwiczył z jednostkami floty japońskiej[51].
We wrześniu 2016 roku załoga „Kościuszki” wróciła wraz z komponentem lotniczym w postaci śmigłowca SH-2G z Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej oraz pododdziałem Wojsk Specjalnych pod dwóch miesiącach misji w ramach Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 2 (SNMG-2). Jednym z jego głównych zadań było przeciwdziałanie nielegalnemu przemytowi ludzi i sprzętu techniki wojskowej drogą morską. W czasie misji okręt odwiedził następujące porty: Rota, Augusta, Konstanca, Pireus, Suda, La Valetta, Lizbona[52]. Po powrocie z misji okręt trafił na remont, gdzie między innymi dotychczasową armatę OTO Melara Mk 75 wymieniono na nową, z powodu jej znacznego zużycia technicznego[53].
W lutym 2017 roku fregata uczestniczyła w manewrach NATO TG-17 na wodach Morza Północnego i Morza Norweskiego i odwiedziła 4 lutego port Bergen[54]. Fregata ćwiczyła w towarzystwie okrętów Sjøforsvaret, Royal Navy, Koninklijke Marine oraz Kongelige Danske Marine. Wśród nich znalazły się m.in. okręty wchodzące w skład zespołu SNMG-1[55].
W 2018 roku okręt wraz z ORP „Bałtyk” wziął udział w manewrach Dynamic Mongoose 2018 na wodach Atlantyku[56].
W 2019 roku została podpisana umowa z PGZ Stocznia Wojenna, na remont fregaty, w ramach której na okręcie zamontowano m.in. nowe urządzenia nawigacyjne. Okręt od lipca 2019 roku przechodził remont[57][58]. W dniach 2-4 marca 2022 roku fregata wyszła w morze na próby po przedłużającym się remoncie. Zgodnie z początkowymi planami, prace na okręcie zakończyć się miały w 2020 roku, jednak te trwały aż do marca 2022 roku[59]. Ostatecznie 25 marca 2022 roku fregata powróciła do czynnej służby[60].
Od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 roku okręt pełnił dyżur w siłach Stałego Zespołu Okrętów NATO Grupa 1 (SNMG-1), rozpoczynając misję 6 stycznia w Den Helder[61].
ORP „Gen. T. Kościuszko”, jeszcze pod banderą amerykańską jako USS „Wadsworth”, zagrał w filmie Polowanie na Czerwony Październik amerykański okręt USS „Reuben James”. Ówcześnie noszony przez jednostkę numer burtowy 9 jest wyraźnie widoczny na paru ujęciach[5][55].
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.