Huszlew
wieś w województwie mazowieckim Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
wieś w województwie mazowieckim Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Huszlew – wieś w Polsce położona w województwie mazowieckim, w powiecie łosickim, siedziba gminy[4][6].
wieś | |
Zespół dworski, pocz. XIX | |
Państwo | |
---|---|
Województwo | |
Powiat | |
Gmina | |
Liczba ludności (2011) | |
Strefa numeracyjna |
83 |
Kod pocztowy |
08-206[3] |
Tablice rejestracyjne |
WLS |
SIMC |
0012517[4] |
Położenie na mapie Polski | |
Położenie na mapie województwa mazowieckiego | |
Położenie na mapie powiatu łosickiego | |
Położenie na mapie gminy Huszlew | |
52°08′15″N 22°50′24″E[5] |
Wieś jest położona 15 km na południowy wschód od Łosic nad rzeką Złota Krzywula.
W latach 1954–1972 wieś była siedzibą władz gromady Huszlew. W latach 1975–1998 miejscowość położona była w województwie bialskopodlaskim.
We wsi ma siedzibę rzymskokatolicka parafia św. Antoniego Padewskiego należąca do dekanatu Łosice w diecezji siedleckiej.
Pierwsze ślady osadnictwa w Huszlewie pochodzą z IX wieku, gdy ustrój plemienny Mazowsza znajdował się w fazie stabilizacji terytorialnej. Ten okres protopaństwowy odzwierciedlają huszlewskie stanowiska archeologiczne z IX i X wieku. Grodzisko w Huszlewie jest jednym z najlepiej zachowanych wczesnośredniowiecznych obiektów tego typu na Mazowszu i Podlasiu, świadczących o powiązaniach tych terenów z tworzącym się w X wieku państwem polskim. Na charakterystycznej mapie rozmieszczenia grodzisk w dorzeczu Liwca i Bugu w X wieku powstały grody na obrzeżach tego terytorium. Na południu były to cztery obiekty między Liwcem, a Toczną: Krzesk, Czołomyje, Klimy i właśnie Huszlew.
Ślady po wczesnośredniowiecznym osadnictwie znajdują się na północny wschód od Huszlewa w kierunku wsi Makarówka. Znajdują się tam pozostałości po grodzisku z XI wieku.
Pierwsze wzmianki o wsi pochodzą z 1390 roku, kiedy Abraham z Jaxów Chamiec – herbu Gryf otrzymał od Władysława Jagiełły włości, wśród których znajduje się Huszlew. Wg innych źródeł wieś wraz z okolicznymi ziemiami została nadana przez króla Jagiełłę Iwanowi Nasucie[7]. Po 1483 roku Huszlew należał do marszałka Piotra Kiszki i w rękach rodziny Kiszków herbu Dąbrowa pozostawał do 1653 roku[7]. Wieś początkowo należała do klucza woźnickiego, ale na przełomie XV i XVI wieku została z tego majątku wyodrębniona. W 1698 roku Huszlew stał się własnością Franciszka Woronieckiego i rodzina Woronieckich posiadała wieś i miejscowy dwór aż do 1944 roku[7].
W czasach PRL było tu duże gospodarstwo rolno-hodowlane. Dziś tylko piekarnia, opuszczone magazyny i popegeerowskie łąki.
Ochotnicza Straż Pożarna w Huszlewie została powołana do działania w 1923 roku. Po założeniu jednostki przebudowano remizę, zakupiono narzędzia jak: dwie sikawki, cztery beczkowozy, wóz rekwizytowy i inne oraz umundurowanie dla trzydziestu strażaków. Poświęcenia remizy i narzędzi, w trakcie wizyty w parafii w 1925 roku, dokonał biskup podlaski Henryk Przeździecki.
W tym samym roku część narzędzi darowano nowo zorganizowanej Straży w Mostowie. W roku 1926 tutejsza drużyna w składzie dziesięciu członków pod dowództwem ówczesnego naczelnika Stanisława Wróbla na zawodach okręgowych w Janowie Podlaskim zdobyła pierwsze miejsce, otrzymując jako nagrodę kask, pas bojowy z zatrzaskiem i linkę. W roku 1927 zakupiono nowe mundury dla czynnych członków. W roku tym straż asystowała wraz z taborem przy sprowadzaniu Cudownego Obrazu Matki Boskiej Leśniańskiej.
W 1928 roku straż huszlewska pod dowództwem naczelnika Stanisława Wolskiego biorąc udział w zawodach okręgowych zdobyła drugie miejsce. W tym samym roku na zawodach wojewódzkich w Lublinie uzyskano trzecie miejsce w grupie czwartej jako nagrodę otrzymując syrenę alarmową wartości dwustu pięćdziesięciu złotych – dar magistratu miasta Siedlce.
W 1930 roku podczas zawodów rejonowych w Huszlewie, drużyna pod dowództwem naczelnika Stanisława Wolskiego zdobyła pierwsze miejsce. Przy tej okazji sztandar OSP w Huszlewie został poświęcony przez księdza proboszcza Tomasza Odowskiego, przy udziale drużyn strażackich z: Kornicy, Kobylan, Łuzek, Mostowa, i Hadynowa. Rodzicami chrzestnymi byli Wazowski – starosta konstantynowski, Frankowska, Jerzy Rudzki, Zofia Pachałowa, Cyprian Gasiuk i Justyna Matusz. Także w 1930 roku drużyna z Huszlewa na zawodach okręgowych w Janowie Podlaskim zdobyła pierwsze miejsce. W 1932 roku OSP w Huszlewie od Okręgowego Związku Straży Pożarnej w Janowie Podlaskim zakupiła dziesięć instrumentów muzycznych. Ponieważ były one w opłakanym stanie wykonano ich remont.
Pomimo klęski gradowej jaka nawiedziła w tym roku Huszlew członkowie straży opodatkowali się na cele organizacyjne (1 złoty miesięcznie) i zaangażowali kapelmistrza (Turski). W 1933 roku korpus OSP składał się trzydziestu trzech działaczy, z których pięciu ukończyło powiatowe kursy pożarnicze. Prezesem Straży był Józef Gasiuk, wiceprezesem Stanisław Szwed, zastępcą naczelnika Stanisław Grzebień, gospodarzem Józef Osiej, zastępcą Stanisław Hodun, skarbnikiem Józef Stefaniuk, zastępcą Józef Matusz, sekretarzem Bohdan Matusz. Miejscowy organista Piotr Pachała był członkiem honorowym straży. Oficerami i podoficerami byli: Wacław Zupka, Henryk Szwed, Franciszek Stefaniuk, Józef Łukaszuk, Czesław Łukaszuk i Władysław Matusz.
Do akcji bojowych straż miała do dyspozycji dyżurne konie, które udostępniała właścicielka majątku w Huszlewie. Jednak w razie pożaru nie czekano tylko na siłę pociągową z dworu, a korzystano z pomocy pierwszych ochotników.
W roku 1932 odbyło się trzynaście posiedzeń zarządu, dziewięć posiedzeń rady sztabowej, pięć zebrań walnych, siedemnaście posiedzeń w sprawie orkiestry i budowy remizy. Straż była alarmowana do pięciu pożarów, przeprowadziła siedemnaście ćwiczeń łącznie z wyjazdami do innych miejscowości, występowała pięć razy na uroczystościach państwowych, strażackich i kościelnych. Urządzono też kwestę do której byli delegowani wszyscy członkowie, zwożono cement na mającą budować się remizę oraz wykonywano pracę przy pustakach.
W 1934 roku święto straży pożarnej w Huszlewie połączone było z uroczystościami patrona strażaków świętego Floriana i odbyło się 20 maja. Kolejne święta straży pożarnej oddział obchodził w Zielone Świątki na pamiątkę, że w tym dniu w 1930 roku poświęcono sztandar. 19 maja 1934 roku urządzono uroczysty apel zmarłych strażaków.
OSP w Huszlewie działała dość prężnie, a do organizacji należało wielu mieszkańców wsi. Komendant utrzymywał dyscyplinę organizując często ćwiczenia. Praktycznie w każdą niedzielę doskonalono musztrę i sprawność fizyczną. OSP oprócz jej głównego zadania jakim była ochrona przeciwpożarowa pełniła inną ważną rolę w życiu wsi. W jej szeregach znajdowało się zawsze około trzydziestu mieszkańców wsi. Była to więc organizacja, która skupiała grono ówczesnej młodzieży oraz część mężczyzn. Posiadając cele i zadania do wypełnienia mając swoje władze i strukturę, stanowiła jednocześnie źródło identyfikacji oraz kształtowania postaw. Częste ćwiczenia, utrzymywana przez komendanta dyscyplina miały na celu dobrze przygotować strażaków do działania, a przy okazji wyrabiano w ten sposób charakter młodych ludzi, uczono wspólnego działania i samodyscypliny.
Szczególnym, a jednocześnie widowiskowym wydarzeniem w życiu wsi był pogrzeb członka OSP. Na tę uroczystość specjalnie przygotowywano zaprzęg, w którym szła czwórka karych koni, a wóz z trumną przystrojony był brzozowymi gałązkami. W tym wydarzeniu obowiązkowo brała udział i dodawała mu powagi orkiestra złożona z druhów strażaków.
Strażacy czynnie uczestniczyli w życiu kulturalnym, obywatelskim i religijnym Huszlewa. Członkowie Straży przygotowywali okolicznościowe wystąpienia i inscenizacje. Organizowano także pokazy sprawności bojowej oddziału, brano udział w zawodach dla OSP zajmując wysokie miejsca. W okresie Świąt Wielkanocnych strażacy pełnili w kościele warty przy symbolicznym grobie Chrystusa, a w czasie procesji religijnych nosili sztandar OSP w Huszlewie. Ważne miejsce w dziedzinie kultury miała orkiestra strażacka. Uświetniała ona swymi występami obchody świąt państwowych, uroczystości kościelnych np. podczas procesji. Także podczas organizowanych w strażackiej remizie potańcówek i zabaw mieszkańcy Huszlewa oraz okolicznych miejscowości bawili się przy dźwiękach miejscowej orkiestry.
Jednym z celów niemieckiej polityki na terenach okupowanych była eksploatacja gospodarcza. Na Podlasiu, obszarze słabo uprzemysłowionym główną uwagę zwrócono na rolnictwo. Zgodnie z zarządzeniem Hansa Franka z 23 listopada 1939 roku dysponentem wszystkich produktów żywnościowych w GG był Główny Wydział Wyżywienia i Rolnictwa miejscowego „ rządu ” oraz odpowiedniki w dystryktach i powiatach. W oparciu o pełnomocnictwa z listopada 1939 roku wydano szereg postanowień wykonawczych o obowiązku dostarczania produktów rolnych. Pierwsze rozporządzenia ze stycznia 1940 roku dotyczyły : zboża, ziemniaków, pasz, roślin oleistych, zwierząt rzeźnych i mleka. W dalszych rozporządzeniach objęto pozostałe produkty pochodzenia rolniczego. Przy tym nie określono nawet w sposób ogólny wysokości kontyngentów, wychodząc z założenia, że rolnicy muszą dostarczyć wszystko, co pozostało po odliczeniu określonych ilości na siew i na wyżywienie producentów.
Brak stałych norm ograniczających rozmiary eksploatacji powodował, że mieszkańcy Huszlewa nie byli pewni czy po odstawieniu wyznaczonych kontyngentów nie będą zmuszeni do dodatkowych świadczeń. Powodowało to obniżanie się produkcji rolnej. Pomimo licznych zarządzeń i zaleceń okupacyjnej służby agronomicznej, chłopi nie byli zainteresowani intensyfikacją swych gospodarstw. „ Co z tego, że wyprodukowało się więcej, że zboże się urodziło jak trzeba było odstawić na kontyngent ”.
Władze GG ustalały wysokość kontyngentów dla poszczególnych dystryktów, te dla powiatów, a te z kolei rozdzielały je na gminy. Charakterystyczne, że wielkość kontyngentów nie zależała od wielkości i wydajności gospodarstw danego regionu. W gminie dokonywano podziału dla sołectw i gospodarstw. Do tego celu w 1940 roku powołano w każdej gminie tzw. komisje kontyngentowe. Komisje te nie miały żadnego wpływu na wysokość wyznaczonych gminie dostaw, decydowały jedynie o sprawiedliwym rozłożeniu. Zarządom gmin nie podlegały gospodarstwa liczące powyżej 50 hektarów, podporządkowano je bezpośrednio władzom powiatowym.
Powszechny obowiązek dostaw produkcji gospodarskiej wprowadzono w GG w połowie 1940 roku. Za niedozwolony obrót artykułami, rolnymi, jak również za niedozwolony ubój zwierząt domowych przewidziane były wysokie kary grzywny i więzienia, a od 1942 roku wprowadzono karę śmierci.
Rok 1940 nie był pomyślny dla gospodarki rolnej. Spóźnione były zasiewy ozimin, wywołane działaniami wojennymi, pośpiech w wykonaniu upraw oraz mroźna zima sprawiły, że zbiór zbóż ozimych był słaby. Także pozostałe zboża miały obniżoną wydajność. Jedynie zbiory ziemniaków i buraków były z reguły pomyślne.
W 1941 roku we wrześniu nakazano odstawić cały zbiór owoców i warzyw. Obowiązkowymi dostawami objęte zostały również : drób, owcza wełna, siano, słoma, len i konopie. Dość często komisje złożone z niemieckich urzędników administracji rolnej i agronomów przeprowadzały kontrole sposobu realizacji kontyngentów.
Za ściągane kontyngenty władze okupacyjne przyznawały wprawdzie premie rzeczowe, a od 1943 roku tzw. punkty premiowe upoważniające do zakupów. Nie pokrywały one jednak nawet w jednej piątej wartości dostaw. Np. za kwintal żyta płacono 28 złotych i dawano 10 punktów premiowych, z czego 2 na towary, 2 na papierosy, 2 na 0,5 litra wódki, 1 na wyroby szklane, 1 na skórę, 1 na proszek do prania i 1 na sprzęt domowy.
Obowiązkowymi dostawami objęte było bydło rzeźne i trzoda chlewna, której stan został poddany spisowi, a także wprowadzono system kolczykowania zwierząt rzeźnych.
Aby zdobyć mięso i tłuszcze zwierzęce chłopi potajemnie nabywali tuczniki o mniejszej wadze, zakładali im kolczyki ze sztuk rzeźnych przeznaczonych dla okupanta i dokonywali uboju. Ukrywano także zwierzęta by mieć w „ zapasie ” mniejszą sztukę. Wymiana kolczyka wymagała zabiegu na podobnym tuczniku ponieważ w aktach znajdowały się znaki szczególne i waga zwierzęcia. Pomimo grożących kar za niestosowanie się do zakazu uboju bez zezwolenia, tzw. ubój pokątny odbywał się w huszlewskich zagrodach. Powszechnym stało się ukrywanie płodów rolnych, zwierząt i żywności. Mieszkańcy wsi wymyślali najróżniejsze schowki od skrytek w piwnicach, budynkach gospodarczych, stogach słomy aż do zakopywania w ziemi.
Podlasie, którego częścią jest Huszlew cieszyło się dużym zainteresowaniem okupanta hitlerowskiego z racji swego typowo rolniczego charakteru. Władze zainteresowane były w jak największym wyzyskaniu tego terenu zarówno pod względem egzekwowania obowiązkowych dostaw jak i siły roboczej.
Powszechnymi karami za niewypełnienie zobowiązań kontyngentowych były grzywny, aresztowania i wywózki do obozów. Mieszkańcy Huszlewa prowadzili jednak akcję dywersyjną ukrywając zbiory, żywność oraz zwierzęta. Czyniono schowki w obejściach lub z dala od zabudowań (laski, zarośla itp.).
Za niedopełnienie zobowiązań gospodarzy osadzano w gminnym areszcie do czasu aż oddadzą kontyngent. Dla wymuszenia podporządkowania się stosowano kary cielesne (bicie) – policjanci granatowi. Z reguły, w wyniku przemocy oraz groźby utraty życia rolnicy ulegali i oddawali kontyngent.
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.