Loading AI tools
polski malarz i rysownik Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Józef Rajnfeld (inny zapis nazwiska: Reinfeld lub Raynefeld[uwaga 1]); (ur. 1 kwietnia 1908[uwaga 2] w Warszawie, zm. w sierpniu 1940 w Biarritz lub Bordeaux) – polski artysta malarz i rysownik pochodzenia żydowskiego, autor listów.
Portret Rajnfelda autorstwa Romana Kramsztyka | |
Data i miejsce urodzenia | |
---|---|
Data i miejsce śmierci | |
Dziedzina sztuki |
malarstwo, rysunek |
Urodził się w Warszawie w niezamożnej kupieckiej rodzinie żydowskiej – ojciec Ignacy był właścicielem sklepu z konfekcją, matka, Hela z Bechedrów, prowadziła dom[1]. Studiował najpierw architekturę na Politechnice Warszawskiej, a później w warszawskiej ASP. Uprawiał rysunek i malarstwo. W 1928 r. w Warszawie poznał Jarosława Iwaszkiewicza, z którym połączyła go serdeczna przyjaźń i zażyłość, trwająca do końca życia. Jej ślady i charakterystykę odnaleźć można w kilku utworach Iwaszkiewicza. Był homoseksualny. W tym czasie związał się też z Janem Lechoniem.
W dwudziestoleciu międzywojennym wiele podróżował po Europie – Włoszech, Niemczech i Hiszpanii. W roku 1928 osiadł we Francji i tam też najdłużej przebywał. W Paryżu uczył się malarstwa u Édouarda Vuillarda[2].
W 1936 r. cztery rysunki Rajnfelda ukazały się drukiem w „Skamandrze”[1]. Był towarzyszem Jarosława Iwaszkiewicza w jego wyprawie do Włoch i jego „Cicerone” w sprawach malarstwa – to właśnie Rajfeldowi pisarz zadedykował swoją Książkę o Sycylii, choć w jej treści pojawia się tylko jako „mój przyjaciel” niewymieniony z imienia[3].
Niezatarte piętno na przedwojennych wrażeniach „włoskich” [Iwaszkiewicza] i na ich literackim odzwierciedleniu wywarły także uczucia skierowane do młodego malarza Józefa Rajnfelda, któremu Iwaszkiewicz zadedykował „Książkę o Sycylii”. Nadały one artystycznym przeżyciom pisarza znamiona dramatycznego uniesienia, odmieniły dotychczasowe sposoby poznawania Włoch, które sam autor nazwał banalnymi, oczywistymi i powierzchownymi. Świadectwem tych uniesień są opisy fresków w San Gimigniano, wspólne oglądanie „Niewolników” Michała Anioła, a także tajemnicza noc w Agrygencie.
Dedykacja na, wydanej w 1966, Książce o Sycylii brzmi: „Pamięci Józefa Rajnfelda”[5].
Po wybuchu II wojny światowej Rajnfeld przebywał w Paryżu, gdzie zgłosił się do Jana Lechonia (który był attaché kulturalnym ambasady polskiej) błagając o możliwość ewakuacji z personelem dyplomatycznym. Tej prośbie Lechoń, nie mogąc, ale i nie chcąc pomóc (jak tłumaczył po latach „ze wstydem” w dzienniku), odmówił[6]. Następnie udał się na południe, zamierzając przejść granicę francusko-hiszpańską. Poszukiwany przez Niemców i osaczony przez Gestapo w Biarritz lub Bordeaux, popełnił samobójstwo[7].
Jak podawał Iwaszkiewicz, malarskim ideałem Rajnfelda był Constantin Guys; spośród malarzy sobie współczesnych najbardziej cenił Henri Matisse’a, którego odwiedził w jego willi na Lazurowym Wybrzeżu[8].
Twórczość plastyczna artysty uległa zniszczeniu lub rozproszeniu; prace ze zbiorów prywatnych we Francji nie są szerzej znane. Paweł Hertz wspomina, że duży zespół prac Rajnfelda ze swego paryskiego zbioru krytyk muzyczny Doda Conrad (który poznał Rajnfelda w Paryżu w 1928) przekazał w 1982 r. do warszawskiego Muzeum Narodowego, gdzie jednak nie były eksponowane (spoczywają w magazynie)[9]. Pozostaje więc w kulturze polskiej jako autor listów. W latach młodości Rajnfeld był najpierw kochankiem poety Jana Lechonia (poznanego w 1928 w Paryżu)[10], a później związał się z Iwaszkiewiczem – namiętny związek miłosny stał się z czasem tylko przyjaźnią. Jej świadectwem jest dochowany zespół listów do kochanka i przyjaciela, ocalały w Stawisku, przygotowany przez Iwaszkiewicza do druku w roku 1947, a opublikowany pół wieku później. Listy te zajmują wyjątkowe miejsce w epistolografii polskiej jako świadectwo homoerotycznej namiętności i uczucia. Zawierają też obserwacje na temat sztuki (zwłaszcza malarstwa dawnego i najnowszego) i współczesnego życia kulturalnego[11]. Iwaszkiewicz określa je w dzienniku jako „wielki dokument epoki”[12].
Prace plastyczne Józefa Rajnfelda weszły w skład wystawy zatytułowanej „Montparnasse Déporté – Artisti Europei da Parigi ai lager” wystawianej od 24 stycznia do 9 kwietnia 2007 r. w Museo Diffuso della Resistenza, della Deportazione, della Guerra, dei Diritti e della Libertà w Turynie (kurator wystawy: Sylvie Buisson)[13]. Wystawa pomyślana była jako hołd dla tych artystów związanych życiem i pracą z paryską dzielnicą artystów Montparnasse, którzy stali się ofiarami niemieckiego nazizmu.
W 2009 r. prace Rajnfelda eksponowano na wystawie czasowej grafik w Musée d’Art et d’Histoire du Judaïsme w Paryżu[14]
O spotkaniu z Rajnfeldem wspomina również Czesław Miłosz:
Śladami Iwaszkiewicza i Rajnfelda do Włoch podróżował pisarz i krytyk literacki Ryszard Matuszewski. Swoje relacje opisał w książce Przyleciał anioł cały malinowy wydanej w 1995 r.[16] Podobną podróż odbył Marek Zagańczyk, czego rezultatem jest wydana w 1999 r. książka Krajobrazy i portrety[17] oraz sześć lat później Droga do Sieny[18]. Postać Józefa Rajnfelda oraz jego związku z Janem Lechoniem pojawia się w powieści Wojciecha Dutki „Czarna Pszczoła” wydanej przez wydawnictwo Albatros w roku 2017.
Portrety Józefa Rajnfelda wykonywał malarz i grafik Roman Kramsztyk, czynny i uznany głównie w okresie międzywojennym[19]. „Kramsztyk w typie urody Reinfelda odnajdywał swoisty wdzięk, który [...] eksplorował w rozmaitych ujęciach i technikach”[2]. Znanych jest pięć takich prac:
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.