Był taki czas, kiedy myślałem, że mogę coś w sobie zmienić.
Opis: podczas jednego z wywiadów, zapytany o inspirację utworu Modlitwa.
Dla tych wszystkich, którzy bądź przebywają, bądź przebywali w odosobnieniu „ostatnie widzenie”!
Dla was będę śpiewał zawsze. Do końca.
Fani, zwłaszcza młodsi, zaczęli traktować mnie jak Bóg wie kogo, jak jakiegoś idola, niemal z czcią. Przeszkadza mi i dziwi mnie takie zachowanie. A ja nie lubię siebie w dorobionej na siłę aureoli.
Kiedyś chciałem umrzeć młodo jak Jim Morrison, ale z czasem zacząłem patrzeć na to inaczej…
Kiedyś dzieci-kwiaty były zdrowsze…
Młodzież powinna być piękna i zdrowa.
Nie kocha się jednej osoby. Tylko różnych ludzi.
Źródło: wywiad Barbary Kality z Ryśkiem Riedlem.
Nie skończyłem żadnej szkoły. Nawet ósmej klasy. Miałem kłopoty z ojcem. Tak wyszło.
Nigdy nie byłem abstynentem. Ale w stanie wojennym chciałem pomóc przyjacielowi, który uzależnił się od dragów. I sam się wciągnąłem… Nie lubię o tym mówić, bo co mogę powiedzieć?
Miałem kiedyś koszulkę, w której chodziłem przez dziesięć lat, jednak zgubiłem ją w końcu.
Próbowałem pracować, ale nic z tego nie wychodziło. Jakoś nie mogłem się wciągnąć. Robota nudziła mnie. Zatrudniałem się gdzie popadnie i po paru dniach przestawałem przychodzić.
Przestałem marzyć. Jak człowiek nie marzy – umiera.
Się macie ludzie!
Trzeba być takim, jakim się jest. Nie udawać, filozofować. A i nie za bardzo tragizować. Prowadzi to do ,,dołów". I po co? Wtedy można oknem skoczyć...
Źródło: wywiad Barbary Kality z Ryśkiem Riedlem.
Zawsze, dla was zawsze będę śpiewał do końca!
Opis: Rawa Blues 1993, przed utworem Skazany na bluesa.
Zostańcie z Bogiem!
Aby sobą być Prawdzie patrzeć w twarz Kochać wszystkich ludzi Pokój z sobą nieść.
Chciałem tyle ci dać Tyle zrobić O gdybym tylko mógł Zmieniłbym ten cały świat Wysadziłbym jakiś bank I z wiatrem puścił cały szmal O gdybym mógł Gdybym tylko mógł…
Źródło: niepublikowane teksty Riedla O gdybym mógł
Czasem płaczę bo chce mi się płakać. Wtedy czuję że uchodzi ze mnie zło.
Do bramy, bo pada deszcz zaćpasz, przejdzie dreszcz i wróci wróci tęcza barw i pęknie twój wrogi świat i znów przed życiem, przed życiem pęknie strach twój strach, twój strach, twój strach który cię zmusza, aby ćpać
Któregoś dnia rzucę to wszystko i wyjdę rano, niby po chleb. Wtedy na pewno poczuję się lepiej, zostawię za sobą ten zafajdany świat. Napełnię olejem pustą głowę i wrócę tam – na aleję pełną róż.
O rzeko życia Ostatnia nadziejo ma Jedyną mą nadzieją Jesteś ty O rzeko życia Co zrobić mam Gdzie twoje źródło Powiedz mi Daj zrobić jeden łyk By moje życie płynęło Tak jak ty O rzeko O rzeko życia.
Źródło: niepublikowane teksty Riedla Rzeko życia
Och, gdyby tak wszyscy ludzie Mogli przeżyć taki jeden dzień. Gdy wolność wszystkich ludzi zbudzi I powie: „Idźcie tańczyć, to nie sen”.
Stary, najbardziej nie mogę znieść ludzkiej obojętności na zło. Tej samej bestii, mniejszej lub większej, w czasie wojny i na co dzień przez ludzi hodowanej dla ludzi. Nie mogę się wyrwać, bo nie potrafię być obojętny.
Tylko twa wiara pomoże ci, wiara i siła by wygrać z tym z czym tylu ludzi przegrywa co dzień.