Loading AI tools
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Wiktymizacja – proces stawania się ofiarą. Dziedziną, która bada proces, wskaźniki, częstotliwość występowania, skutki i rozpowszechnienie wiktymizacji jest wiktymologia.
Wiktymizacja rówieśnicza jest doświadczeniem wśród dzieci będących celem agresywnych zachowań innych dzieci, które nie są rodzeństwem i niekoniecznie są rówieśnikami[1].
Wtórna wiktymizacja (zwana także wiktymizacją po dokonaniu przestępstwa[2] lub podwójną wiktymizacją[3]) odnosi się do dalszego obwiniania ofiar przez organy wymiaru sprawiedliwości po zgłoszeniu pierwotnej wiktymizacji[2]. Co do wskaźników wiktymizacji, szacuje się, że w 2016 roku co najmniej 5,7 mln mieszkańców Stanów Zjednoczonych doświadczyło co najmniej jednego rodzaju wiktymizacji[4].
Biorąc pod uwagę, że są to przypadki przestępstw, zgłaszane wskaźniki wiktymizacji z użyciem przemocy są nieproporcjonalnie niskie. Mniej niż połowa (42%) zgłasza wszelkie przestępstwa z użyciem przemocy o charakterze zagrożenia lub z użyciem rzeczywistej siły, takie jak napaść fizyczna, pobicie lub przestępstwo z użyciem broni. Dodatkowo, mniej niż jedna czwarta (23%) zgłasza na policji gwałt lub napaść na tle seksualnym. Ponadto, z tej części, która zgłasza napaść na tle seksualnym lub gwałt, około połowa opisuje to doświadczenie jako denerwujące i frustrujące[5][6].
Pomimo wysiłków zmierzających do zwiększenia liczby doniesień o wiktymizacji, władze i organy ścigania często dyskredytują doświadczenia jednostek związane z przemocą i nie podejmują niezbędnych działań prawnych[7].
Kiedy instytucje lub pracownicy wymiaru sprawiedliwości nie wspierają ludzi doświadczających wiktymizacji, ofiary są narażone na wtórną wiktymizację[8]. Podczas gdy właściwym i prawnym sposobem reagowania na pierwotną wiktymizację jest zgłoszenie zdarzenia, władze często zaprzeczają, nie wierzą lub obwiniają ofiarę (Campbell & Raja, 1999; Campbell & Raja, 2005). Z kolei aż 90% ofiar zgłasza, że doświadczyło negatywnej reakcji społecznej i określa zdarzenie jako drugi gwałt lub drugi napad[5].
Badania sugerują, że ofiara przemocy seksualnej lub napaści jest najmniej skłonna do otrzymania wsparcia lub środków po złożeniu doniesienia[5]. Może to wynikać z postrzeganego braku dowodów, stygmatyzacji społecznej i ogólnego dyskomfortu podczas postępowania z przypadkami przemocy seksualnej. W badaniu dotyczącym ofiar gwałtów, które zostały oskarżone o napaść, osoby, które czuły, że ich detektywi reagują empatycznie i ze zrozumieniem, są bardziej skłonni do ścigania, uważają, że ich doświadczenia są ważne, a ich sprawy zasługują na wysłuchanie[9].
Empatyczna i wspierająca reakcja ze strony władz może potencjalnie poprawić zdrowie psychiczne i fizyczne osób, które przeżyły gwałt, a ponadto poprawić wskaźniki zgłaszania i złagodzić postawy sądownictwa. Badania sugerują, że błędne przekonania przedstawicieli systemu sprawiedliwości mogą jeszcze bardziej zaszkodzić zdrowiu psychicznemu jednostek[10]. Można to zwalczać, przyjmując nieakceptowalne perspektywy, pomagając w dokładnym zgłaszaniu przypadków przemocy seksualnej. Kilku autorów sugeruje, że wsparcie ze strony władz jest korzystne dla ofiary i promuje sprawiedliwy świat[10][11].
Osoby narażone na wiktymizację traumatyczną są podatne na wtórną wiktymizację. Jeśli potrzeby społeczne, takie jak empatia, wsparcie i zrozumienie, nie są zaspokajane, jednostki są podatne na to zjawisko. Podczas gdy każdy, kto doświadczył wiktymizacji, jest podatny na wtórną wiktymizację, wskaźniki rozpowszechnienia są znacznie wyższe w przypadku niektórych populacji. Dotyczy to kobiet, dzieci, mniejszości rasowych i seksualnych oraz osób napastowanych seksualnie[12][13].
Co więcej, osoby doświadczające pewnego rodzaju przemocy są bardziej narażone na wtórną wiktymizację. Do tych przestępstw należą napaść fizyczna, napaść na tle seksualnym i przemoc domowa[14]. W szczególności ofiary gwałtu są najbardziej narażone na wtórną wiktymizację ze strony wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych, przy czym około połowa z nich opisuje ten proces jako niepokojący[8][15].
W wyniku społecznego odrzucenia i braku wrażliwości na przyznanie się do traumy lub przemocy, jednostki są coraz bardziej skłonne do dalszego zaniechania zgłaszania[7]. Może to być szkodliwe dla zdrowia psychicznego ofiar, ponieważ przemoc seksualna często zdarza się więcej niż jeden raz, a niezgłaszanie przemocy pomaga w utrzymaniu powtarzającego się cyklu wykorzystywania[16]. Doświadczanie przemocy wiąże się z negatywnymi skutkami psychicznymi i fizycznymi, w tym ze wstydem, zaburzeniami regulacji emocjonalnej, stresem, utratą zasobów i ogólnie pojętą patologią zdrowia psychicznego[17]. W metaanalizie dotyczącej wiktymizacji ofiar napaści na tle seksualnym i psychopatologii wystąpił efekt średniej wielkości po uwzględnieniu kilku diagnoz dotyczących zdrowia psychicznego, w tym depresji, lęku, myśli samobójczych, nieprawidłowego odżywiania i nadużywania substancji psychoaktywnych[16].
Powyższe pokazuje, że wiktymizacja napaści na tle seksualnym jest w znacznym stopniu związana z zaburzeniami psychicznymi, nawet po kontrolowaniu innych powiązanych z nimi objawów. Ponadto, kobiety, które doświadczają wtórnej wiktymizacji, są bardziej narażone na niekorzystne skutki zarówno dla zdrowia fizycznego, jak i psychicznego, a także najprawdopodobniej nie szukają wsparcia i leczenia[8][13].
Biorąc pod uwagę, że osoby te znajdują się prawdopodobnie w trudnej sytuacji, presja związana ze sprawozdawczością jest męcząca kognitywnie. Zgłaszanie przestępstw, zwłaszcza przestępstw na tle seksualnym, wiąże się z dalszym poziomem podatności na zagrożenia. Kiedy ofiary spotykają się z wrogimi reakcjami, umacniają się w przeświadczeniu, aby nie zgłaszać przestępstw. Jest to nie tylko szkodliwe dla jednostki, ale i dla społeczeństwa, ponieważ sprawcy mogą w ten sposób nadal popełniać przestępstwa i dokonywać nadużyć. W wyniku obwiniania ofiar i innych negatywnych postaw wobec nich, zgłaszane wskaźniki przestępczego znęcania się są niskie, a poziom stresu u ofiar wysoki[8][15].
Pomimo wysokich wskaźników wtórnej wiktymizacji, wskaźniki raportowania są niskie. Nierzadko zdarza się, że personel wymiaru sprawiedliwości zniechęca ofiary do ścigania przypadków napaści na tle seksualnym i dyskredytuje traumatyczne doświadczenia ofiary[13][18][15].
Jednym z incydentów, który wzbudza wiele kontrowersji w systemie wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych jest zgłaszanie przestępstw z użyciem przemocy w stosunku do swojego partnera. Kobiety, które zgłaszają gwałt na partnerze intymnym, są postrzegane przez system jako mniej wiarygodne, a organy ścigania częściej zachęcają do wycofania się ze sprawy[9]. Społeczne standardy posłuszeństwa wobec partnera, a tym samym obejmujące kulturę gwałtu, są powszechne w systemie sądownictwa karnego[9]. Mimo że jest to przestępstwo zgłaszane, ofiarom często nie daje się wiary, wskutek czego czują się wyobcowane, odarte z nadziei i godności, i mają ograniczone możliwości uzyskania środków poza systemem sądowniczym[17].
Ewentualne wyjaśnienie, dlaczego system wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych prawdopodobnie nie uwierzy wielu ofiarom, wynika z rozdrobnionej pamięci ofiar. Nierzadko zdarza się, że ofiary molestowania seksualnego doznają również urazowego uszkodzenia mózgu lub innych reakcji neurobiologicznych w wyniku napaści[17][13][19]. W swojej pracy Campbell wyjaśniła, w jaki sposób w odpowiedzi na uraz zachodzą zmiany molekularne oraz jak może to wpływać na rozbieżności w relacjach ofiar i wspomnieniach o zdarzeniu. Po traumatycznym zdarzeniu zmiany chemiczne w mózgu zmieniają się, wpływając na kodowanie i przetwarzanie pamięci[19].
Nie tylko zmiany neurobiologiczne wpływają na pamięć ofiary, ale również zaburzenia emocjonalne, represje, tłumienie, dysocjacja i unikanie zdarzenia są częstymi reakcjami u ofiary[20][21]. Wyżej wymienione czynniki poznawcze i neurobiologiczne rzadko są brane pod uwagę, gdy ofiara zgłasza napaść[19][22]. W czasie, gdy funkcjonariusze organów ścigania zbierają informacje o zdarzeniu, mogą spotkać się z ofiarami, które z powodu rozdrobnionej pamięci niejednokrotnie wyjaśniają swoje historie. Zarówno w wyniku zmiany neurobiologicznej, jak i reakcji psychologicznej na szczególnie stresujące urazy, ofiary mogą stać się ofiarami niezdolnymi do spójnego przedstawienia szczegółów zdarzenia, co odbiera im wiarygodność i ułatwia wtórną wiktymizację[15].
Termin rewiktymizacja odnosi się do schematu, w którym ofiara wykorzystywania i/lub przestępstwa ma prędzej czy później statystycznie wyższą tendencję do ponownego poddawania się wiktymizacji w przypadku niegodziwego traktowania w dzieciństwie[23]. Ten ostatni wzorzec jest szczególnie widoczny w przypadku wykorzystywania seksualnego. Podczas gdy uzyskanie dokładnego odsetka jest niemal niemożliwe, próbki z wielu badań wskazują, że wskaźnik rewiktymizacji w przypadku osób, które w przeszłości były wykorzystywane seksualnie, jest bardzo wysoki. Podatność na wiktymizację doświadczaną jako osoba dorosła nie ogranicza się również do napaści na tle seksualnym i może obejmować również nadużycia fizyczne[24].
Powody, dla których występuje rewiktymizacja różnią się w zależności od typu zdarzenia, a niektóre mechanizmy są nieznane. Rewiktymizacja w krótkiej perspektywie czasowej jest często wynikiem występowania już istniejących czynników ryzyka, które nie zostały zmienione lub złagodzone po pierwszej wiktymizacji; czasami ofiara nie może kontrolować tych czynników. Przykładami tych czynników ryzyka są: życie lub praca w niebezpiecznych miejscach, chaotyczne relacje rodzinne, agresywny temperament, używanie narkotyków lub alkoholu oraz bezrobocie. Rewiktymizacja może być ułatwiana, tolerowana, a nawet produkowana w określonych kontekstach instytucjonalnych, co pokazuje, że ryzyko rewiktymizacji nie jest cechą charakterystyczną jednostki, ani nie jest jej przeznaczeniem[24].
Rewiktymizacja dorosłych, którzy wcześniej byli seksualnie wykorzystywani jako dzieci, jest bardziej złożona. Istnieje wiele teorii co do tego, jak to funkcjonuje. Niektórzy naukowcy proponują nieprzystosowaną formę uczenia się; początkowe nadużycie uczy niewłaściwych przekonań i zachowań, które utrzymują się w dorosłości. Ofiara uważa, że niewłaściwe zachowanie jest "normalne" i spodziewa się go lub czuje, że zasługuje na nie od innych w kontekście relacji, a zatem może nieświadomie szukać agresywnych partnerów lub trzymać się niewłaściwych relacji. Inna teoria opiera się na zasadzie wyuczonej bezradności. Jako dzieci znajdują się one w sytuacjach, w których nie mają szans na ucieczkę, zwłaszcza gdy nadużycie pochodzi od opiekuna[25].
W dorosłym życiu reakcja w postaci zastygania bez ruchu może pozostać; specjaliści zauważyli, że winowajcy czasami wydają się zbierać subtelne wskazówki na ten temat przy wyborze ofiary[26].
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.