Samospalenie (określane również jako samozapłon, ang. Spontaneous human combustion, skrót SHC) – zjawisko polegające na samozapłonie ludzkiego ciała z nieznanych przyczyn. Istnienie zjawiska nie zostało udowodnione naukowo.
Ten artykuł opisuje teorie, metody lub czynności niezgodne ze współczesną wiedzą medyczną.
Zdaniem osób, przekonanych co do faktycznego występowania samospalenia, typowymi zjawiskami zachodzącymi w jego trakcie są jasnoniebieski kolor płomieni oraz gęsty gryzący dym wydobywający się z ciała. Do tego dochodzi jeszcze syk do złudzenia przypominający syk ulatniającego się gazu. Z ciała pozostają tylko popioły – nawet kości ulegają spaleniu, co może świadczyć o olbrzymiej temperaturze ognia albo długim czasie spalania.
Na uniwersytecie w Leeds doktor D. J. Gee jako pierwszy zaczął poważne badania nad zjawiskiem samozapłonu. Jakiś czas później wyniki eksperymentu przedstawił w czasopiśmie Medicine, Science and the Law. Według nich picie alkoholu w żadnym wypadku nie oddziałuje na fenomen samozapłonu.
Możliwe, że od źródeł ognia zapalają się ubrania lub sprzęty, od nich zapala się ciało, wytapia się z niego tłuszcz (który znajdowano w okolicy „samospalonych” osób), tłuszcz podsyca ogień i po dostatecznie długim czasie nawet w stosunkowo niskiej temperaturze (niższej od 1300 stopni w piecu krematoryjnym) następuje spopielenie całego ciała, włącznie z kośćmi. Czasami jednak nie ma ewidentnych dowodów na istnienie źródła, które mogłoby spowodować pożar[1].
- Jedna ze współczesnych osób rekomendująca konieczność rozwoju badań naukowych nad energią kundalini, Indus Gopi Krishna, doświadczający w swoim ciele przez okres kilku miesięcy szczególnie silnego źródła ciepła (Od środka trawił go ogień, jakby w jego wnętrzu buchał piec[2]) wspomina przestrogę wypowiedzianą przez guru jego szwagra. Hinduistyczny guru przestrzegał iż w przypadku, gdy zajdzie rozbudzenie i przesunięcie kundalini śakti z poziomu muladharaćakry w górę ciała kanałem nazywanym w fizjologii mistycznej hathajogi i tantryzmu jako pingalanadi (kanał słoneczny, przeciwległy dla idanadi – kanału księżycowego)
można spłonąć na śmierć z powodu nadmiernego wewnętrznego żaru[3]
.
- O odczuwaniu gorąca, wypalającego od wewnątrz ciało i powodującego utratę wagi, podczas praktykowania zaleconej przez swojego guru sadhany, wspomina w autobiograficznej książce Swami Muktananda Paramahansa:
It grew so hot that it started to burn me everywhere..., it went on burning as if on fire.
Bhagawan Nityananda objaśniał mu:
It is the burning radiance of yoga
i dla ulgi polecał stosować substancję z rośliny khus[4]. Muktananda wiąże te doznania z oczyszczaniem drugiego z czterech subtelnych ciał istoty ludzkiej (śarira), postrzeganego przez mistyków indyjskich w wizjach w formie białego płomienia. Ciału temu patronuje biała bogini Sweteśwari, a jaźń związana z tym ciałem nazywana jest tajdźasa[5].
- Intensywny proces przepływu prany, odbywający się w sposób niekontrolowany i przez kanały (nadi) drugorzędne zamiast przez kanał centralny suszumnanadi, może być przyczyną szaleństwa, samospalenia lub śmierci[6].
- Swami Rama w swej książce: „Żyjąc wśród himalajskich mistrzów” wymienia wśród sposobów osiągania mahasamadhi również samospalenie w ciągu ułamka sekundy, poprzez medytację na manipuraćakrze (ćakrze splotu słonecznego)[7].
- Bhagawatapurana przedstawia boginię Sati świadomie rezygnującą z życia, jako siedzącą twarzą na północ i obejmowaną przez ogień palący jej ciało fizyczne, będący celowym następstwem jej wejścia w stan medytacji[8]
zapowiedziała, że nie będzie dłużej używać powłoki fizycznej otrzymanej od Dakszy. Siadła na ziemi z twarzą skierowaną na północ i wkrótce jej ciało objął ogień zrodzony z głębokiej medytacji
- Informacja o takiej genezie ognia pojawia się również w poemacie Ćandimangal (59-63) Mukundaramy Ćakrawartiego:
w ciele Sati dzięki mocy jogi zapłonął ogień[9]
- zdaniem autorów hinduistycznych, wewnętrzny ogień pochodzący z sat nie powoduje bólu fizycznego podczas rytualnego samobójstwa wdowy (sati), analogicznie jak wewnętrzny ogień jogi (trl. yogāgni) w opowieści o samospaleniu się Sati, żony Śiwy[10]
Gromb S., Lavigne X., Kerautret G., Grosleron-Gros N., Dabadie P. Spontaneous human combustion: a sometimes incomprehensible phenomenon. „Journal of clinical forensic medicine”. 1 (7), s. 29–31, marzec 2000. DOI: 10.1054/jcfm.2000.0353. PMID: 16083646.
2. Klasyczna kundalini – tantra. W: Darrel Irving: Kundalini. Ognisty wąż – nowoczesne spojrzenie. Agnieszka Rolka (tł.). Wyd. 1. Bydgoszcz: Dom Wydawniczy LIMBUS, 2009, s. 37. ISBN 978-83-7191-997-8. Cytat: Od środka trawił go ogień, jakby w jego wnętrzu buchał piec.
2. Klasyczna kundalini – tantra. W: Darrel Irving: Kundalini. Ognisty wąż – nowoczesne spojrzenie. Agnieszka Rolka (tł.). Wyd. 1. Bydgoszcz: Dom Wydawniczy LIMBUS, 2009, s. 38. ISBN 978-83-7191-997-8. Cytat: można spłonąć na śmierć z powodu nadmiernego wewnętrznego żaru.
VIII. Hinduizm / 10. Przebudzenie kundalini jako doświadczenie szaleństwa. W: Jacek Sieradzan: Szaleństwo w religiach świata. Wyd. 1. Kraków: Wydawnictwo Wanda, 2005, s. 422. ISBN 83-89448-16-5.
Swami Rama: Żyjąc wśród himalajskich mistrzów. Krzysztof Chudziński (tłum.). Wyd. 1. Bydgoszcz: Wydawnictwo Limbus, 2000. ISBN 83-7191-069-X.Sprawdź autora:1. Brak numerów stron w książce
5.5. Śmierć Sati. W: Barbara Grabowska: Ćandi, Sati, Parwati. Z dziejów literatury indyjskiej. Wyd. 1. Warszawa: Wydawnictwa Uniwersytetu Warszawskiego, 2012, s. 81. ISBN 978-83-235-0846-5. Cytat: Siadła na ziemi z twarzą skierowaną na północ i wkrótce jej ciało objął ogień zrodzony z głębokiej medytacji (BhP. 4.4.27).
- Massimo Polidoro: SHC. W poszukiwaniu cudownego samospalenia
- przypadek samozapłonu w Polsce: 30 stycznia 1998 r. w: Spontaniczny samozapłon – zagadka rozwiązana?, interia.pl, Tadeusz Oszubski, (dostęp 2013-02-03), (dostęp 2013-02-03).