Hiszpan zżyma się lub ziewa Jeśli autor mu w godzinie Oceanów nie opłynie; Nie obleci wysp i lądu, Dziejów świata nie odśpiewa, Od stworzenia aż do sądu.
La cólera de un Español sentado no se templa, sino le representan en dos horas hasta el final juicio desde el Génesis. (hiszp.)
Źródło: Nowa sztuka pisania komedii, od wiersza 205, przekład wierszem 11-zgłoskowym Leonarda Rettla; cyt. za: Urszula Aszyk, Nowa sztuka pisania komedii w dzisiejszych czasach Lopego de Vega w czterechsetlecie wydania 1609–2009, Instytut Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich Uniwersytetu Warszawskiego, Warszawa 2009, ss. 131–132.
Inny przekład: Zważywszy, że złość siedzącego Hiszpana nie osłabnie, jeśli nie przedstawią mu w dwóch godzinach wszystkiego, od Genesis aż po sąd ostateczny.
Kobiety zezwalają, odmawiając.
Kochanek nieśmiały nigdy nie jest szczęśliwy. Ceną szczęścia jest odwaga.
Któż zmusi wiersze do milczenia?
Na nieszczęścia mogą nas skazać okoliczności, na miłość skazujemy się sami.