Jan Andrzej Morsztyn (1620–1693) – podskarbi wielki koronny, starosta tucholski, polski dyplomata i poeta epoki baroku.
Jan Andrzej Morsztyn (1684)
Uwaga: W dalszej części znajdują się słowa powszechnie uznawane za wulgarne!
Choćbyś się pode mną nawet posiusiała, Czyń co chcesz, byleś tylko pode mną leżała.
Czegóż chce więcej ta kraina z nieba, Mając dość sławy, obrony i chleba? – Rządu potrzeba!
Źródło: Non fecit taliter ulli nationi .
Prędzej nam zginie rozum i ustaną słowa, Niźli będzie stateczna która białogłowa.
Sameś skurwysyn, kurwa twoja żona.
Słusznie mówimy, że panny boginie – bo ginie każdy, kto im się nawinie.
Tobie-ć ja, Zosiu, nie chcę kijem grozić, Ale byś mogła tańszą furą wozić, Bo jak zbytnio twą chciwość urwę Poślę po gładszą, a po tańszą kurwę.
Twardsza‐ś ty, panno, której łzy me nie złamały, Nad żelazo, dyjament, twardy dąb i skały.
Ty nic nie czujesz, ja cierpię srodze. Tyś jak lód, a jam w piekielnej śrzeżodze.
Opis: przykład użycia antytezy .
Źródło: Do trupa
Wszakże też Aleksander Wielki Wytrząsał kufle do kropelki Po zwycięstwie Babilonu; My, powróciwszy od Dunaju, Pijmy aż do beczki skonu, Podług niemieckiego zwyczaju
Źródło: Dobra myśl , 1647
Zobacz też: picie
Zdrowy nic mi nie dajesz; po tobie dziedziczę, Jeśliś niegłupi, możesz wiedzieć, czegoć życzę.
Tak oczy, usta, piersi, rozum, zmysł i wolą Blaskiem, farbą i kształtem ćmią, wiążą, niewolą.