angielski powieściopisarz (1812–1870) Z Wikiquote, wolnego zbiornika cytatów
Karol Dickens (1812–1870) – angielski powieściopisarz.
(wyd. Książka i Wiedza, Warszawa 1949, tłum. Zofia Popławska)
Jeżeli chcesz zrobić coś dobrego, dlaczego nie zrobić tego dla samego dobra, a odrzucić precz swoje lubienia i przyjemności?
Źródło: tom I, rozdz. X, s. 386.
Miłość, aczkolwiek pomawia się ją o ślepotę, jest czujnym strażnikiem.
Źródło: tom I, rozdz. XI, s. 390.
(ang. The Adventures of Oliver Twist; tłum. Katarzyna Surówka)
Człowiek zawsze powinien zwracać uwagę na to, jaki jest w stosunku do swoich najbliższych. Śmierć ukochanej osoby pobudza sumienie do robienia rachunku i jeżeli wypadnie on niekorzystnie, ogarniają nas dotkliwie dręczące wyrzuty. A żaden wyrzut nie jest tak gorzki, jak ten, który przychodzi za późno.
– (…) Rób co chcesz, ale ja muszę mieć pieniądze dzisiaj. – Ha, trudno – westchnął Żyd – jeżeli musisz, to przyślę ci trochę przez Smyka. – Na to się nie zgadzam, mój kochany – zaoponował Sikes. – Przebiegły Smyk jest zbyt przebiegły, żeby można mu było zaufać.
Remove ads
(ang. A Tale of Two Cities; tłum. Zofia Popławska)
Była to najlepsza i najgorsza z epok, wiek rozumu i wiek szaleństwa, czas wiary i czas zwątpienia, okres światła i okres mroków, wiosna pięknych nadziei i zima rozpaczy. Wszystko było przed nami i nic nie mieliśmy przed sobą. Dążyliśmy prosto w stronę nieba i kroczyliśmy prosto w kierunku odwrotnym.
(…) proszę pomyśleć niekiedy, że na tym podłym świecie jest człowiek, który z radością odda swoje życie, aby zachować koło pani inne życie, o wiele droższe jej niż własne.
Remove ads
Poniżej znajdują się wybrane cytaty, więcej znajdziesz w osobnym haśle Opowieść wigilijna.
(ang. A Christmas Carol, tłum. Krystyna Tarnowska)
Sam nie obchodzę świąt Bożego Narodzenia i nie stać mnie na to, abym umilał życie próżniakom.
Wesołych świąt. Też mi pomysł! Jakie masz prawo być wesołym? Jakie masz do tego podstawy? Taki biedak!
(ang. Great Expectations; tłum. Karolina Beylin)
Bóg wie, że nie należy nigdy wstydzić się własnych łez. Są one jak deszcz obmywający pył, który zalega nasze stwardniałe serca.
Chodź tutaj. Możesz mnie pocałować, jeżeli chcesz.
Kiedy mi mówisz, że mnie kochasz, to rozumiem ten wyraz, ale nic więcej, wyraz ten nie budzi nic w mym sercu, nic we mnie nań nie odpowiada.
Kłamstwo zawsze jest kłamstwem. Jakkolwiek się rodzi, tak czy inaczej, nie powinno się rodzić w ogóle.
Nie ma większego oszusta niż ten, kto oszukuje sam siebie.
– Powiem ci – ciągnęła tym samym pośpiesznym, namiętnym szeptem – co to jest prawdziwa miłość. To ślepe oddanie, poniżenie bez granic, całkowite poddanie się, zaufanie i wiara na przekór samej sobie i całemu światu, ofiarowanie własnego serca i duszy oprawcy! Tak kochałam!
‘I’ll tell you’, said she, in the same hurried passionate whisper, ‘what real love is. It is blind devotion, unquestioning self-humiliation, utter submission, trust and belief against yourself and against the whole world, giving up your heart and soul to the smiter – as I did’. (ang.)
Takie nowe dla niego, a takie stare dla mnie, takie dziwne dla niego, takie powszednie dla mnie. Takie smutne dla nas obojga…
W małym świecie dziecięcym, bez względu na to, kto dziecko wychowuje, istnieje największa wrażliwość na niesprawiedliwość. Niesprawiedliwość może być nawet niewielka, ale przecież świat dziecka jest niewielki i jego koń na biegunach nie przewyższa rozmiarami dużego psa myśliwskiego.
Zobaczyć osobę, którą się kocha, choćby na krótko, jest już szczęściem.
Życie składa się z takiego łańcucha złączonych ze sobą rozstań.
Remove ads
Aby być niepospolicie uczonym, trzeba zacząć od pospolitego uczenia się.
Bogaty skąpiec jest bogatym nędzarzem.
Źródło: Leksykon złotych myśli, wyboru dokonał Krzysztof Nowak, Warszawa 1998.
Cała historia uczy, że okrzyk, błędnie zwany religijnym, bywa często podnoszony przez ludzi bez wszelkiej religii, w życiu codziennym depczących elementarne zasady dobra i zła, że poczyna się z nietolerancji i prześladowania, jest bezrozumny, ogłupiający, tępy, niemiłosierny.
Ciągnąć długo, ciągnąć silnie, ciągnijmy wszyscy razem.
Cokolwiek dzieje się dla dobra i rozwoju człowieka pracy, musi być dokonane przez niego samego i przez niego podtrzymywane, i nie ma tu miejsca na łaskawe zniżanie się czy choćby cień patronowania.
Duch ludzki, podobnie jak ciało, często nadmiernie tyje i niedomaga jedynie z racji zbyt wielkich wygód i, podobnie jak ciało, bywa skutecznie leczony środkami, które są bardzo przykre i niesmaczne.
Godność, a niekiedy nawet i świętość są bardziej kwestią surduta i kamizelki, niż się to niektórym wydaje.
– Jak się pan ma? – rzekł Muzzle do Sama prowadząc go do kuchni. – Ha! Nie zaszła żadna wielka zmiana od czasu, jak widziałem pana sterczącego za krzesłem burmistrza w sali. – Przepraszam, że nie zwróciłem wtedy na pana uwagi, ale jak pan to zapewne zauważył, nie byliśmy sobie przedstawieni. O! Mój pan bardzo pana polubił. – To mi figura. – Prawda? – Jowialny! – I znakomity mówca. Jak mu płyną myśli, co? – Zdumiewająco! Płyną tak szparko i tłumnie, iż stukają się głowami i nie wiadomo nawet, o co idzie. – To właśnie wielka zaleta stylu jego mowy…
Źródło: Klub Pickwicka (ang. The Posthumous Papers of the Pickwick Club), tłum. Włodzimierz Górski
Jeżeli nie potrafisz dojść prostą drogą do tego, by nie być pospolitym, to krzywą drogą na pewno do tego nie dojdziesz.
Miłosierdzie zaczynamy od nas samych, sprawiedliwość – od innych.
Ministerstwo Przelewania z Pustego w Próżne.
Circumlocution Office. (ang.)
Źródło: Mała Dorrit, ks. 1, rozdz. 10 (1857), tłum. Wacława Komarnicka
Niedostatek wiedzy to rzecz niebezpieczna, lecz amatorska dobroczynność kryje w sobie stokroć groźniejsze niebezpieczeństwo.
Niespodziewana radość tak samo człowieka ogłusza, jak nagłe nieszczęście.
Prawdziwym patriotą jest ten, który nie ze wszystkiego jest zadowolony w swej ojczyźnie, to człowiek, który pragnie i walczy o to, by w niej było lepiej.
Ród gałganów ma, jak wiadomo, wielkie wpływy polityczne.
Są książki, których grzbiety i okładki stanowią najlepszą ich część.
Szczęśliwy jest ten, kto mając 20 szylingów dochodu tygodniowo wydaje 19 i 1/2, nieszczęśliwym zaś ten, kto pobiera 20 szylingów, a wydatki jego wynoszą 20 i 1/2.
Ważne jest nie to, co możemy zrobić, lecz to, co zrobić musimy.