Nuż w bżuhu
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Nuż w bżuhu. 2 jednodńuwka futurystuw. Wydańe nadzwyczajne – druga jednodniówka futurystów polskich, opublikowana w formie plakatu 13 listopada 1921 roku w Krakowie, w Warszawie dwa tygodnie później[1]. Jej redaktorami byli: w Warszawie Anatol Stern, w Krakowie Bruno Jasieński. Cała treść zapisana była w sposób fonetyczny[2]. Jej nakład autorzy określili w jednodniówce na 30 000 egzemplarzy, najprawdopodobniej była to jednak liczba celowo zawyżona, w rzeczywistości nakład mógł szacunkowo wynosić od 3 do 5 tysięcy egzemplarzy[3].
Zawartość
Podsumowanie
Perspektywa
Wiersze
- Tytus Czyżewski, Transcendentalne panopticum, Mediumiczno-magnetyczna fotografia poety Brunona Jasieńskiego
- Bruno Jasieński, Mięso kobiet, Prolog do „Foot-Ballu wszystkich świętych”, Psalm po wojenny
- Stanisław Młodożeniec, Bombaj, Hymn pokoju, Kino
- Anatol Stern, 1/2 godziny na zielonym brzegu, Kosmiczny nos, Rewolucja ciała, Płodzenie
Wybrane inne
- Malowane spodnie
- List otwarty do p. ministra spraw wewnętrznych
- Sprostowanie
- My i prasa
- Artykuł dotyczący wieczoru futurystów w Zakopanem
- Ogłoszenie redakcji o przyjmowaniu reklam do publikacji w jednodniówkach („futuryzujmy reklamę”)
Leon Chwistek: „O poezji”
W jednodniówce przedrukowano fragment siódmego rozdziału książki Chwistka Wielość rzeczywistości wydanej w Krakowie w 1921 roku, która zawiera podział poezji na cztery różne rodzaje odpowiadające czterem rodzajom rzeczywistości: prymitywistyczną, realistyczną, impresjonistyczną i formistyczną. Wydrukowany fragment skupia się na poezji formistycznej, jako na takiej, która znajduje się w oddaleniu od naukowych opozycji prawdy-fałszu, ale też nie stanowi „muzyki szmerów”, czyli zbioru zdań bez znaczenia. Poezja taka powstać może jedynie dzięki szczerości artysty, a jej zadaniem podstawowym (tak jak każdej nowej dziedziny sztuki) jest poszerzanie języka.
Publikacja w Nużu w bżuhu nastawiła środowisko naukowe Uniwersytetu Jagiellońskiego nieprzychylnie do Chwistka, co poskutkowało trudnościami w uzyskaniu przez niego habilitacji[4].
Krytyka. Nieśmiertelny tom futuryz (o Sternie)
Recenzja wydanej przez Sterna i Wata jednodniówki Nieśmiertelny tom futuryz. Entuzjastyczny, a nawet reklamowy artykuł ('Stern jest genialnym poetą, (…) poezjami Nieśmiertelnego tomu Stern przeniósł się od razu do wielkiej literatury europejskiej[5]) został napisany prawdopodobnie przez samego Sterna. Recenzja mogła służyć obronie tomu, którego nakład został skonfiskowany przez cenzurę[1].
Ostatnie wieczory futurystów w Zakopanem (…)
Utrzymana w prowokacyjnym tonie reakcja futurystów na wydarzenia, które miały miejsce 10 sierpnia 1921 roku w Zakopanem. W sali „Morskiego Oka” miał się wtedy odbyć wieczór poetycki futurystów. W czasie jego trwania Jan Lechoń wszedł na scenę i spoliczkował Sterna, wywiązała się awantura i bijatyka wśród publiczności, futuryści zostali obrzuceni jajkami[6]. W Nużu w bżuhu futuryści relacjonowali to wydarzenie jako „walkę dwóch odłamów publiczności na pięści i jajka!”[7], zapewniali też, że „kobiety masowo stanęły po stronie futurystów”[7]. Zapowiadali także dalsze wieczory futurystyczne w większych miastach Polski i zachęcali do używania jajek, które „są bronią jedynie godną człowieka cywilizowanego: przypominają ręczne granaty a nie są śmiertelne”[7].
Reakcja krytyki
Podsumowanie
Perspektywa
Nuż w bżuhu wzbudził wielkie oburzenie krytyki. Szczególnie szokował utrzymany w konwencji czarnego humoru wiersz Jasieńskiego Mięso kobiet (zob. pełny tekst wiersza w wikiźródłach):
- Pszehodząc pszypadkowo pszez ćeńisty pasaż,
- mimo palm kiwającyh śę jak senny palec
- zobaczyłem kobietę, kturą rąbał masaż
- i układał na ladźe kawał po kawale
- (…)
- Pożerajcie kobiety z octem i na sucho
- Pszestańće z nimi robić swoje nudne świństwa
- Kohankowie, noszący swe kohanki w bżuhu
- nadhodźi wasza era: nowe maćeżyństwo
Lwowska „Gazeta Wieczorna” nazwała futurystów fanatykami ludożerstwa i apostołami zboczeń[4]. Z kolei Maciej Wierzbiński, w swoim artykule Głupota i zbrodnia opublikowanym 13 grudnia 1921 w „Rzeczpospolitej” dopatrywał się w publikacji zamachu na pisownię i język polski, treść określał jako morze bezsensu i ohydy, i upatrywał w tym celowe, zorganizowane działanie mające na celu przygotowanie gruntu pod posiew bolszewizmu[4]. Wzywał władze do położenia kresu takim działaniom. Wezwanie to odniosło skutek — 14 grudnia 1921 roku cały nakład Noża w bżuhu został skonfiskowany przez cenzurę (mimo że jednodniówka została jej wcześniej przedstawiona i zyskała akceptację cenzorów)[4]. W obronie wydawnictwa interweniowało bezskutecznie wielu publicystów.
Przypisy
Bibliografia
Linki zewnętrzne
Wikiwand - on
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.