Loading AI tools
Z Wikipedii, wolnej encyklopedii
Wenus - druga według oddalenia od Słońca planeta Układu Słonecznego. Jej nazwa wzięła się od rzymskiej bogini miłości, Wenus. Jest trzecim pod względem jasności ciałem niebieskim po Słońcu i Księżycu widocznym na niebie. Jej obserwowana wielkość gwiazdowa sięga −4,6 i jest wystarczająco duża, aby światło odbite od Wenus powodowało powstawanie cieni. Ponieważ Wenus jest bliżej Słońca niż Ziemia, zawsze jest widoczna w niewielkiej odległości od niego; jej maksymalna elongacja to 47,8°. Osiąga maksymalną jasność na krótko przed wschodem lub tuż po zachodzie Słońca. Ponieważ obserwacje tej planety są możliwe tylko rano i wieczorem, nazywana jest także Jutrzenką, Gwiazdą Poranną lub Gwiazdą Wieczorną.
Planeta Wenus w naturalnych kolorach | |||||||
---|---|---|---|---|---|---|---|
Odkrycie | |||||||
Odkrywca | Nieznany | ||||||
Data odkrycia | Znana w starożytności | ||||||
Charakterystyka orbity (J2000) | |||||||
Średnia odległość od Słońca |
108 208 926km 0,723 331 99 j.a. | ||||||
Obwód orbity | 0,680 Tm 4,545 j.a. | ||||||
Mimośród | 0,0067 | ||||||
Peryhelium | 107 476 002 km 0,718 432 70 j.a. | ||||||
Aphelium | 108 941 849 km 0,728 231 28 j.a. | ||||||
Rok gwiazdowy | 224,700 96 dni (0,615 197 7 lat) | ||||||
Synodyczny okres obiegu | 583,92 d | ||||||
Średnia prędkość orbitalna | 35,020 km/s | ||||||
Maksymalna prędkość orbitalna | 35,259 km/s | ||||||
Minimalna prędkość orbitalna | 34,784 km/s | ||||||
Nachylenie orbity względem ekliptyki | 3,394 71° (3,86° względem równika słonecznego) | ||||||
Satelity naturalne | brak | ||||||
Charakterystyka fizyczna | |||||||
Średnica wokół równika | 12 103,7 km (0,949 średnicy Ziemi) | ||||||
Powierzchnia | 4,60×108 km² (0,902 powierzchni Ziemi) | ||||||
Objętość | 9,28×1011 km3 (0,857 objętości Ziemi) | ||||||
Masa | 4,8685×1024 kg (0,815 masy Ziemi) | ||||||
Gęstość | 5,204 g/cm³ | ||||||
Przyspieszenie grawitacyjne na równiku | 8,87 m/s2 (0,904 g) | ||||||
Prędkość ucieczki | 10,36 km/s | ||||||
Okres obrotu | -243,0185 d | ||||||
Prędkość kątowa | 6,52 km/h (na równiku) | ||||||
Nachylenie osi | 2,64° | ||||||
Deklinacja | 67,16° | ||||||
Albedo | 0,65 | ||||||
Temperatura powierzchni* |
| ||||||
(*minimalna temperatura górnych warstw atmosfery wynosi ok. -45 °C) | |||||||
Skład atmosfery | |||||||
Ciśnienie atmosferyczne | 9321,9 kPa | ||||||
Dwutlenek węgla | ~96,5% | ||||||
Azot | ~3,5% | ||||||
Dwutlenek siarki | 0,015% | ||||||
Argon | 0,007% | ||||||
Para wodna Tlenek węgla |
śladowe | ||||||
Wenus jest klasyfikowana jako planeta typu ziemskiego i jest czasami nazywana "planetą bliźniaczą" albo "siostrą Ziemi", ze względu na podobną wielkość, wagę i skład chemiczny. Jest pokryta nieprzezroczystą warstwą dobrze odbijających światło chmur kwasu siarkowego, które nie pozwalają na obserwację jej powierzchni z kosmosu w świetle widzialnym. Ma najgęstszą atmosferę ze wszystkich planet skalistych w Układzie Słonecznym, składającą się głównie z dwutlenku węgla. Na Wenus nie ma obiegu węgla, który powodowałby wiązanie węgla w skałach. Nie stwierdzono na niej również żadnych śladów organizmów żywych, które by go wiązały w biomasie. Istnieją przypuszczenia, że w przeszłości na Wenus istniały oceany, tak jak na Ziemi[1], ale odparowały one, gdy temperatura powierzchni wzrosła. Obecny krajobraz Wenus jest suchy i pustynny, tworzony przez pokryte pyłem skały. Woda w jej atmosferze najprawdopodobniej dysocjowała, a ze względu na brak pola magnetycznego, wodór został wywiany w przestrzeń międzyplanetarną przez wiatr słoneczny[2]. Ciśnienie atmosferyczne na powierzchni planety jest 92 razy większe niż na Ziemi.
Szczegóły powierzchni Wenus były przedmiotem spekulacji aż do drugiej połowy XX wieku, gdy zostały zbadana przez sondy z programów Wenera i Magellan. Jej powierzchnia została ukształtowana przez zjawiska wulkaniczne, zachodzące w skali znacznie większej niż na Ziemi, a duża ilość siarki w atmosferze wskazuje na trwającą ciągle aktywność[3][4]. Jednak brak obserwowanych przepływów lawy w okolicach odkrytych kalder pozostaje zagadką. Na planecie jest niewiele widocznych kraterów uderzeniowych, co wskazuje, że jej powierzchnia jest stosunkowo młoda - ma około 300-600 milionów lat[5][6]. Nie ma śladów tektoniki płyt, prawdopodobnie z powodu tego, że jej skorupa jest zbyt sztywna, aby ulegać subdukcji bez obecności wody, która zmniejszyłaby jej lepkość. Wenus może zamiast tego uwalniać wewnętrzne ciepło w okresowych zjawiskach gwałtownego przekształcenia powierzchni[5].
Wenus jest jedną z czterech planet skalistych w Układzie Słonecznym. Pod względem wielkości i masy jest bardzo podobna do Ziemi, przez co często opisywana jest jako siostra naszej planety[7]. Średnica Wenus jest zaledwie o 650 km mniejsza od ziemskiej, a jej masa jest równa 81,5% masy Ziemi. Jednakże warunki na powierzchni Wenus różnią się diametralnie od tych na Ziemi, ze względu na gęstą atmosferę złożoną głównie z dwutlenku węgla. Stanowi on 96,5% masy atmosfery, podczas gdy pozostałe 3,5% to głównie azot[8].
Bez danych sejsmicznych lub momencie bezwładności, niewiele jest informacji na temat struktury wewnętrznej Wenus i jej geochemii[9]. Jednak podobieństwa wielkości i gęstości między Wenus a Ziemią sugerują że obie planety mają podobną budowę wewnętrzną i posiadają jądro, płaszcz i skorupę. Podobnie jak ziemskie, jądro Wenus jest przynajmniej częściowo płynne, ponieważ wnętrza obu planet ochładzają się w podobnym tempie[10]. Mniejsza średnica i masa Wenus sugerują, że w jej wnętrzu panuje ciśnienie mniejsze niż we wnętrzu Ziemi. Największą różnicą między obiema planetami jest brak tektoniki płyt na Wenus, prawdopodobnie związany ze znikomą zawartością wody w skorupie i skałach płaszcza. Skutkiem tego jest zmniejszony odpływ ciepła z wnętrza planety i jego wolniejsze ochładzanie, a to jest prawdopodobnym wytłumaczeniem braku pola magnetycznego[11].
Około 80% powierzchni Wenus stanowią równiny wulkaniczne, w tym 70% to równiny pokryte niskimi grzbietami, a pozostałe 10% jest gładkie lub pofalowane[12]. Dwa wyżynne "kontynenty" wypełniają resztę jej powierzchni, jeden leżący na północnej półkuli planety i inne leżace tylko na południe od równika. Północny obszar wyżynny to Ziemia Isztar (Ishtar Terra), nazwana imieniem Isztar, babilońskiej bogini miłości, ma on wielkość mniej więcej taką jak Australia. Najwyższe góry na Wenus, Góry Maxwella (Maxwell Montes), leżą na Ziemi Isztar. Ich najwyższy szczyt znajduje się 11 km powyżej średniego poziomu powierzchni Wenus. Południowy obszar wyżynny nosi nazwę Ziemia Afrodyty (Aphrodite Terra), od greckiej bogini miłości Afrodyty i jest większy od północnego, ma rozmiary podobne do Ameryki Południowej. Sieć spękań i uskoków pokrywa większość tego obszaru[13].
Oprócz kraterów, gór i dolin powszechnie spotykanych na innych planetach skalistych, Wenus posiada szereg unikalnych cech powierzchni. Należą do nich wulkaniczne kopuły o płaskich szczytach nazywane farra, mające od 20 do 50 km średnicy i 100-1000 m wysokości i przypominające wyglądem naleśniki; gwiaździste systemy pęknięć rozchodzących się od jednego punktu o nazwie novae; twory złożone z promieniowych i koncentrycznych pęknięć, przypominające pajęcze sieci, znane jako arachnoidy oraz korony, okrągłe pierścienie pęknięć niekiedy otoczone depresją. Wszystkie te formacje są pochodzenia wulkanicznego[14].
Większość elementów powierzchni Wenus nosi nazwy pochodzące od historycznych lub mitologicznych kobiet[15]. Wyjątkami są Maxwell Montes, nazwane na cześć Jamesa Clerka Maxwella i wyżynne regiony Alpha Regio, Beta Regio i Ovda Regio. Te trzy nazwy zostały nazwane zanim Międzynarodowa Unia Astronomiczna przyjęła konwencję nazewnictwa cech powierzchni Wenus[16].
Długość planetograficzna tworów na powierzchni Wenus jest wyrażona w stosunku do jej południka zerowego. Pierwotnie przechodził on przez jasny punkt na obrazach radarowych, położony w środku owalnego tworu nazywanego "Eve", położonego na południe od Alpha Regio[17]. Po zakończeniu misji Wenera na nowo określono położenie południka zerowego, obecnie przechodzi on przez centralne wzniesienie w kraterze Ariadne[18][19].
Znaczna część powierzchni Wenus wydaje się być ukształtowana przez działalność wulkaniczną. Wenus ma kilka razy więcej wulkanów niż Ziemia, posiada co najmniej 167 ogromnych wulkanów, które mają ponad 100 km średnicy. Jedynym kompleksem wulkanicznym tej wielkości na Ziemi jest Hawaiʻi na Hawajach[14]. Przypuszczalnie przyczyną tego nie jest większa aktywność wulkaniczna Wenus, ale jej starsza skorupa. Skorupa oceaniczna na Ziemi stale podlega subdukcji na styku płyt tektonicznych, a jej średni wiek to około 100 milionów lat[20], podczas gdy wiek powierzchni Wenus szacuje się na 300-600 milionów lat[5][14].
Jest kilka dowodów aktywności wulkanicznej na Wenus. Radzieckie sondy programu Wenera, Wenera 11 i Wenera 12 wykryły ciągły strumień piorunów, lądownik Wenera 12 zarejestrował potężny huk grzmotu wkrótce po wylądowaniu. Europejska sonda Venus Express potwierdziła częste występowanie błyskawic między chmurami w atmosferze Wenus[21]. Podczas gdy burzom na Ziemi towarzyszą opady deszczu, to na Wenus występują tylko opady kwasu siarkowego w górnych warstwach atmosfery, który odparowuje około 25 km ponad powierzchnią. Jednym z możliwych wyjaśnień istnienia piorunów jest to, że powstają one w chmurach wulkanicznego popiołu. Inny argument pochodzi z pomiarów stężenia dwutlenku siarki w atmosferze, zaobserwowano jego dziesięciokrotny spadek w latach 1978 i 1986. Może to oznaczać, że jego k0oncentracja została wcześniej zwiększona przez dużą erupcję wulkanu[22].
Na powierzchni planety istnieje prawie tysiąc równomiernie rozłożonych kraterów. Na innych ciałach pokrytych kraterami, takich jak Ziemia i Księżyc, kratery wykazują różny stopień degradacji. Na Księżycu jest ona powodowana przez kolejne uderzenia, podczas gdy na Ziemi zachodzi głównie erozja wynikająca z działania wiatru i deszczu. Jednak na Wenus, około 85% kraterów jest w idealnym stanie, co oznacza, że są one geologicznie młode. Niewielka liczba kraterów wraz z ich dobrym stanem zachowania oznacza, że powierzchnia planety uległa odnowieniu w skali globalnej 300-600 mln lat temu[5][6], po czym zmalała aktywność wulkaniczna[23]. Skorupa Ziemi jest w ciągłym ruchu, ale uważa się, że na Wenus nie może zachodzić taki proces; zamiast niego występuje cyklicznie inne, bardziej gwałtowne zjawisko. Bez tektoniki płyt, możliwość odprowadzania ciepła z jej płaszcza jest znacznie mniejsza niż na Ziemi. W długim okresie pozornej stagnacji temperatura płaszcza wzrasta, aż do osiągnięcia poziomu krytycznego, gdy skorupa ulega znacznemu osłabieniu. Następnie, w ciągu około 100 milionów lat, na ogromną skalę zachodzi proces subdukcji, niemal całkowicie niszczący dawną skorupę planety, w miejsce której powstaje nowa[14].
Kratery na Wenus mają średnice od 3 km do 280 km. Nie ma tu kraterów mniejszych niż 3 km, ze względu na wpływ gęstej atmosfery na meteoroidy. Obiekty z energią kinetyczną mniejszą niż pewna krytyczna wartość są spowalniane w atmosferze, tak że nie mogą tworzyć kraterów uderzeniowych[24]. Nadlatujące ciała o średnicy mniejszej niż 50 metrów spalają się w atmosferze przed dotarciem do powierzchni planety[25].
Wenus ma gęstą atmosferę, która składa się głównie z dwutlenku węgla i niewielkiej ilości azotu. Masa atmosfery jest 93 razy większa od ziemskiej, podczas gdy ciśnienie na powierzchni planety jest około 92 razy większe niż na Ziemi i odpowiada ciśnieniu w ziemskich oceanach na głębokości prawie 1 km. Gęstość przy powierzchni wynosi 65 kg/m³ (6,5% gęstości wody). Bogata w dwutlenek węgla atmosfera, w której występują grube chmury dwutlenku siarki, generuje najsilniejszy efekt cieplarniany w Układzie Słonecznym, przez co temperatury na powierzchni sięgają ponad 460 °C[26]. To sprawia, że powierzchnia Wenus jest cieplejsza niż Merkurego, na którym temperatury siągają od −220 °C do 420 °C[27], mimo, że Wenus jest prawie dwukrotnie dalej od Słońca i tym samym otrzymuje tylko 25% energii słonecznej, która dociera do Merkurego. Często mówi się, że powierzchnia Wenus przypomina piekło[28].
Badania sugerują, że kilka miliardów lat temu atmosfera Wenus była bardziej podobna do ziemskiej, a na powierzchni prawdopodobnie występowały znaczne ilości wody w stanie ciekłym, ale odparowanie tych pierwotnych oceanów spowodowało lawinowo narastający efekt cieplarniany, aż do krytycznego poziomu gazów cieplarnianych w atmosferze[29].
Bezwładność cieplna i przekazywanie ciepła przez wiatry w niższych warstwach atmosfery oznacza, że temperatura powierzchni Wenus nie różni się znacznie między dniem i nocą, pomimo bardzo wolnych obrotów. Wiatry na powierzchni są powolne, osiągają kilka kilometrów na godzinę, ale z powodu dużej gęstości atmosfery wywierają one znaczną siłę na przeszkody, przenosząc pył i małe kamienie na powierzchni. Samo to zjawisko mogłoby znacznie utrudnić ludziom chodzenie, nawet gdyby nie istniały problem wysokiej temperatury i braku tlenu[30].
Ponad gęsta warstwą CO2 znajdują się grube chmury, składające się głównie z dwutlenku siarki i kropli kwasu siarkowego[31][32]. Te chmury odbijają około 60% światła słonecznego z powrotem w kosmos, a także uniemożliwiają bezpośrednie obserwacje powierzchni planety w świetle widzialnym. Stałe zachmurzenie oznacza, że chociaż Wenus jest bliżej Słońca niż Ziemia, to jej powierzchnia nie jest dobrze oświetlona. Silne wiatry o prędkości 300 km/h występują na szczytach chmur, okrążając planetę co cztery do pięciu dni ziemskich[33]. Wenusjańskie wiatry mogą poruszać się z prędkością do 60 razy szybszą od rotacji planety, podczas gdy najszybszy ziemski wiatr jest tylko o 10% do 20% szybszy od prędkości obrotu Ziemi[34].
Powierzchnia Wenus jest praktycznie izotermiczna, zachowuje stałą temperaturę nie tylko między dniem i nocą, ale także pomiędzy równikiem a biegunami[35][36]. Nachylenie osi obrotu planety to niecałe trzy stopnie, znacznie mniejsze niż nachylenie osi Ziemi, co także minimalizuje sezonowe wahania temperatury[37]. Występują tylko znaczne różnice temperatury związane z wysokością. W 1995 roku sonda Magellan zarejestrowała obraz silnie odbijającej światło substancji na najwyższych szczytach górskich, które wyraźnie przypominała ziemski śnieg. Substancja ta prawdopodobnie pojawiła się tam w podobnym procesie jak śnieg, choć zachodzącym w znacznie wyższej temperaturze: zbyt lotna, aby skondensować na powierzchni, wzniosła się w postaci gazowej do wyższych, chłodniejszych warstw atmosfery, skąd następnie spadła w postaci opadu atmosferycznego. Natura tej substancji nie jest pewna, do możliwych kandydatów należą pierwiastkowy tellur i siarczek ołowiu(II) (galena)[38].
Chmury Wenus są zdolne do wytwarzania piorunów, podobnie jak chmury na Ziemi[39]. Istnienie błyskawic, po raz pierwszy wykrytych przez radzieckie sondy Wenera, budziło kontrowersje. Dopiero w latach 2006-07 sonda Venus Express wyraźnie potwierdziła istnienie charakterystycznych fal elektromagnetycznych, wytwarzanych przez błyskawice. Ich intermitentny charakter wskazuje na związek z aktywnością pogodową. Częstość uderzeń piorunów na Wenus jest o połowę mniejsza niż na Ziemi[39]. W 2007 r. sonda Venus Express odkryła także, istnienie potężnego podwójnego wiru atmosferycznego na biegunie południowym[40][41].
W 1980 roku orbiter Pioneer Venus odkrył, że pole magnetyczne Wenus jest znacznie słabsze niż na Ziemi. Jest ono generowane przez oddziaływanie między jonosferą i wiatrem słonecznym[42], a nie przez wewnętrzne dynamo w jądrze planety, tak jak w przypadku Ziemi. Magnetosfera Wenus w małym stopniu chroni atmosferę przed promieniowaniem kosmicznym. Promieniowanie to może jonizować cząstki atmosfery i prowadzić do wyładowań między chmurami[43].
Brak wewnętrznego pola magnetycznego na Wenus był zaskoczeniem, ponieważ jest ona podobna do Ziemi pod względem wielkości i oczekiwano że w jej jądrze może również działać dynamo magnetohydrodynamiczne. Dynamo wymaga trzech elementów: przewodnictwa elektrycznego cieczy, jej obrotu i konwekcji. Sądzi się, że materia jądro jest przewodząca i choć jego obroty są często uznawane za zbyt powolne, symulacje pokazują, wystarczają one do wzbudzenia dynama[44][45]. Oznacza to, że brak wewnętrznego pola magnetycznego jest skutkiem braku konwekcji w jądrze Wenus. W ciekłym jądrze zewnętrznym Ziemi występuje konwekcja, ponieważ dolna warstwa cieczy jest znacznie gorętsza niż górna. Na Wenus między epizodami globalnego odnowienia powierzchni nie zachodzą ruchy skorupy; przepływ ciepła przez nią jest mały, a to powoduje wzrost temperatury płaszcza. W efekcie zmniejsza się gradient ciepła w jądrze, a to uniemożliwia konwekcję i generację pola magnetycznego. Zamiast tego ciepło pochodzące z jądra podgrzewa płaszcz i skorupę[46].
Wenus nie ma stałego jądra wewnętrznego[47], lub jej jądro nie ochładza się obecnie, w związku z czym ciekła część jądra ma w przybliżeniu jednolitą temperaturę. Inną możliwością jest całkowite zestalenie jądra. Stan jądra zależy silnie od stężenia siarki, a ono nie jest obecnie znane[46].
Wenus obiega Słońce w średniej odległości około 108 milionów kilometrów (około 0,7 j.a.), a jej okres obiego to 224,65 dni. Mimo że wszystkie orbity planet są eliptyczne, orbita Wenus jest najbardziej zbliżona do kołowej, jej mimośród jest mniejszy niż 0,01[35]. Kiedy Wenus znajduje się pomiędzy Ziemią a Słońcem, położeniu znanym jako złączenie dolne, jest ona planetą najbliższą Ziemi, odległą o średnio 41 milionów km[35]. Planeta osiąga to położenie średnio co 584 dni[35]. Ze względu na malejący mimośród orbity Ziemi, minimalna odległość będzie rosła. Od roku 1 do 5383 n.e. zajdzie łącznie 526 zbliżeń na odległość mniejszą niż 40 milionów km, przez następne ok. 60 200 lat żadne nie będzie tak bliskie[48]. W okresach większej ekscentryczności Wenus może zbliżyć się na odległość 38,2 milionów kilometrów[35].
Oglądane sponad płaszczyzny ekliptyki, od strony północnego bieguna Słońca, wszystkie planety krążą w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, ale podczas gdy większość planet również obraca się wokół osi w lewo, Wenus obraca się w prawo. Obecny okres obrotu Wenus reprezentuje stan równowagi między pływami wywoływanymi przez grawitację Słońca, które spowalniają tempo rotacji i pływami w atmosferze, wywoływanymi jej ogrzewaniem przez promienie słoneczne. Po powstaniu Wenus w mgławicy przedsłonecznej, jej okres obrotu i nachylenie mogły być zupełnie inne, a obecny stan wynika z chaotycznych zmian spowodowanych przez zaburzenia wywoływane przez inne planety i pływy w jej gęstej atmosferze. Zmiana okresu rotacji prawdopodobnie zachodziła na przestrzeni miliardów lat[49][50].
Wenus obraca się w ciągu 243 dni ziemskich; jest to najwolniejszy okres obrotu pośród wszystkich planet Układu Słonecznego. Na równiku, powierzchnia Wenus obraca się z prędkością liniową 6,5 km/h; na Ziemi prędkość obrotowa na równiku wynosi 1670 km/h[51]. Na Wenus dzień gwiazdowy trwa dłużej niż rok (243 w porównaniu z 224,7 dnia ziemskiego). Jednak ze względu na rotację wsteczną, długość dnia słonecznego na Wenus jest znacznie krótsza niż dnia gwiazdowego. Dla obserwatora na powierzchni Wenus od jednego do następnego wschodu Słońca mija 116,75 dni ziemskich (dzień słoneczny Wenus jest krótszy niż 176-dniowy dzień słoneczny Merkurego)[52], a dodatkowo Słońce wstaje na zachodzie i zachodzi na wschodzie. W wyniku stosunkowo długich dni słonecznych, rok na Wenus trwa tylko 1,92 wenusjańskiego dnia[52].
Ciekawym zjawiskiem związanym z orbitą Wenus i jej okresem rotacji jest to, że 584-dniowy średni odstęp czasu między kolejnymi zbliżeniami do Ziemi jest niemal dokładnie równy pięciu słonecznym dniom Wenus. Nie wiadomo, czy związek ten powstał przez przypadek czy jest wynikiem oddziaływania pływowego między planetami[53].
Wenus nie ma obecnie naturalnego satelity[54], choć planetoida 2002 VE68 utrzymuje quasi-satelitarną relację z planetą[55]. W XVII wieku astronom Giovanni Cassini ogłosił, że widział na orbicie Wenus księżyc, który został nazwany Neith, imieniem egipskiej bogini. Przez następne 200 lat wielokrotnie zgłaszano podobne obserwacje. Ostatecznie stwierdzono, że większość z nich można wyjaśnić jako pomylenie pobliskiej gwiazdy z księżycem. Według Alex Alemi i Davida Stevensona z California Institute of Technology, ich badania modeli Układu Słonecznego z 2006 r. wskazują, że jest bardzo prawdopodobne, że miliardy lat temu Wenus miała przynajmniej jeden księżyc, utworzony przez ogromne zderzenie[56][57]. Około 10 milionów lat później, według tych badań, inne uderzenie mogło przyczynić się do odwrócenia kierunku obrotu planety. Oddziaływanie pływowe spowodowało, że księżyc Wenus stopniowo obniżał swoją orbitę[58], aż do uderzenia i połączenia się z Wenus. Jeśli później uderzenia stworzyły inne księżyce, także one zostały wchłonięte w ten sposób. Alternatywnym wyjaśnieniem braku satelitów jest wpływ silnych pływów słonecznych, które mogą destabilizować orbity dużych satelitów krążących wokół planet wewnętrznych[54].
Na nocnym niebie Wenus zawsze świeci jaśniej od najjaśniejszych gwiazd. Jej obserwowana wielkość gwiazdowa zmienia się od −3,8m do −4,6m[59]. Jest wystarczająco jasna, by obserwować ją nawet w środku dnia i może być łatwo zauważona, gdy Słońce jest nisko nad horyzontem. Jest planetą dolną i nigdy nie oddala się od Słońca na więcej niż około 47°[59].
Wenus "dogania" Ziemię na orbicie wokół Słońca co 584 dni[35]. Zmienia się wtedy z "gwiazdy wieczornej" widocznej po zachodzie Słońca, w "gwiazdę poranną" widoczną przed wschodem. O ile Merkury, druga planeta dolna, ma maksymalną elongację (odchylenie od Słońca) około 28° i jego obserwacja jest przez to utrudniona, Wenus jest bardzo łatwo zauważalna. Jej duża maksymalna elongacja powoduje, że jest widoczna długo po zachodzie Słońca. Jako najjaśniejszy punktowy obiekt na niebie, Wenus jest często interpretowana przez nie-astronomów jako UFO[60].
Obserwując Wenus w czasie jej obiegu wokół Słońca, można dostrzec, że przechodzi ona przez kolejne fazy, podobnie jak Księżyc. Osiąga "pełnię" gdy jest po przeciwnej stronie Słońca niż Ziemia; ma wtedy najmniejszą obserwowaną średnicę. Jej jasność następnie rośnie i osiąga maksimum w "kwadrze", gdy jej elongacja jest największa. Później zamienia się w coraz węższy "rogal", jednocześnie zwiększając swoje obserwowalne rozmiary. Gdy znajduje się między Ziemią a Słońcem, jest w "nowiu". Dzięki istnieniu atmosfery, w teleskopach jest wówczas widoczny jasny pierścień rozproszonego w niej światła[59].
Orbita Wenus jest lekko nachylona w stosunku do ziemskiej, dlatego gdy przechodzi ona między naszą planetą a Słońcem, zwykle nie przesłania jego tarczy. Przejście Wenus na tle tarczy Słońca (tranzyt Wenus]]) ma miejsce, gdy jej koniunkcja ze Słońcem wypada w momencie przejścia przez płaszczyznę orbity Ziemi. Takie tranzyty powtarzają się w cyklach trwających 243 lata. W trakcie każdego cyklu są cztery tranzyty, w odstępach 121,5, 8, 105,5 i 8 lat. Ostatni tranzyt nastąpił w czerwcu 2004 roku, kolejny nastąpi w czerwcu 2012 roku. Poprzednie dwa tranzyty nastąpiły w grudniu 1874 roku i grudniu 1882 roku. Kolejne dwa nastąpią w grudniu 2117 roku i grudniu 2125 roku[61]. Tranzyty Wenus miały duże znaczenie astronomiczne, ponieważ pozwoliły określić odległość Ziemi od Słońca, a tym samym rozmiary całego Układu Słonecznego. Dotarcie przez Jamesa Cooka do wschodniego wybrzeża Australii w 1771 było konsekwencją wyprawy na Tahiti, podjętej w 1768 roku w celu obserwacji tranzytu Wenus[62][63].
Jedną z niewyjaśnionych zagadek dotyczących tej planety jest tak zwane światło popielate Wenus - słaby poblask nieoświetlonej strony Wenus, który był dostrzegany w czasie jej kwadr. Pierwsza obserwacja tego światła nastąpiła w 1643 roku, ale do tej pory zjawisko nie zostało wiarygodnie potwierdzone. Część obserwatorów podejrzewa, że jego źródłem mogą być wyładowania w atmosferze Wenus lub rozproszenie światła w atmosferze[64], ale może to być również złudzenie optyczne, wywoływane przez obserwację bardzo jasnego "półksiężyca" planety[65].
Wenus była znana antycznym cywilizacjom jako "gwiazda poranna" lub "gwiazda wieczorna". Kilka historycznych kultur uważało jednak, że są to dwa osobne obiekty. Stwierdzenie, że jest to ten sam obiekt zwykle przypisuje się Pitagorasowi w VI wieku p.n.e. Uznawał on jednak, że krąży ona wokół Ziemi[66].
Przejście Wenus na tle tarczy Słońca jako pierwszy zaobserwował perski astronom Awicenna w 1032 roku. Wywnioskował z tego, że Wenus jest bliżej Ziemi niż Słońce[67][68]. W XII wieku, astronom Ibn Bajjah z Andaluzji obserwował "dwie planety jako czarne plamy na tarczy Słońca". W XIII wieku astronom Qotb al-Din Shirazi zinterpretował to jako obserwacje tranzytów Wenus i Merkurego[69].
Galileusz, obserwując Wenus przez teleskop na początku XVII wieku odkrył, że przechodzi ona przez fazy podobnie jak Księżyc, od pełni do nowiu i z powrotem. Kiedy Wenus znajduje się najdalej od Słońca na niebie, jest widoczna jako półkole, a gdy najbliżej, jako wąski rogal lub prawie pełne koło. Jest to możliwe tylko jeśli Wenus krąży wokół Słońca; ta obserwacja była jedną z pierwszych, które całkowicie przeczyły geocentrycznemu systemowi Ptolemeusza[70].
Atmosfera Wenus została odkryta w 1761 przez Michaiła Łomonosowa[71][72]. W 1790 roku obserwował ją niemiecki astronom Johann Schröter. Odkrył, że gdy widoczny jest wąski rogal Wenus, rogi tego rogala obejmują nieco więcej niż 180°. Prawidłowo odgadł, że przyczyną jest rozpraszanie światła w gęstej atmosferze Wenus. Pod koniec XIX wieku, amerykański astronom Chester Smith Lyman zaobserwował pełen okrąg wokół ciemnej strony Wenus w czasie jej koniunkcji ze Słońcem, dostarczając dalszych dowodów jej istnienia[73]. Obecność atmosfery utrudniała określenie okresu obrotu Wenus, na podstawie obserwacji widocznych szczegółów jej tarczy Schröter i włoski astronom Giovanni Cassini nieprawidłowo oszacowali ten czas na ok. 24 godziny[74].
Do XX wieku nie nastąpił wyraźny postęp w badaniach Wenus. Jej tarcza jest praktycznie pozbawiona szczegółów, z powodu gęstej atmosfery, która uniemożliwiała obserwowanie powierzchni. Dopiero zastosowanie spektroskopii, obserwacji radarowych i w ultrafiolecie pozwoliło odkryć nowe szczegóły. W 1920 roku amerykański astronom Frank Elmore Ross przeprowadził obserwacje Wenus w ultrafiolecie i odkrył, że można w ten sposób dostrzec szczegóły niewidoczne w zakresie widzialnym i podczerwieni. Podejrzewał, że przyczyną jest bardzo gęsta dolna atmosfera Wenus i chmury pierzaste powyżej niej[75].
Obserwacje spektroskopowe przeprowadzone w pierwszych latach XX wieku dostarczyły pierwszych danych o szybkości obrotu planety. Vesto Slipher próbował zmierzyć przesunięcie Dopplera w świetle Wenus, ale nie wykrył żadnego. Wywnioskował, że Wenus obraca się o wiele wolniej niż wcześniej sądzono[76]. Późniejsze obserwacje z latach 50. XX wieku wykazały, że obraca się ona ruchem wstecznym. Obserwacje radarowe powierzchni Wenus przeprowadzone w latach 60. pozwoliły dokładnie określić prędkość jej rotacji[77].
W latach 70. XX wieku za pomocą radaru określono pierwsze szczegóły powierzchni Wenus. Impulsy radiowe wysyłane z Obserwatorium Arecibo w kierunku Wenus, po odbiciu od jej powierzchni ujawniły dwa silnie odbijające obszary, nazwane Alfa i Beta Regio. Wykryły też jasny region sugerujący istnienie gór, które nazwano Maxwell Montes[78][79].
Pierwszą sondą kosmiczną wysłaną na Wenus była radziecka sonda Wenera 1, wysłana 12 lutego 1961 w ramach programu Wenera. Miała ona dotrzeć do Wenus po trajektorii kolizyjnej, jednak kontakt z nią urwał się 7 dni po starcie, w odległości 2 milionów kilometrów od Ziemi. Szacuje się, że minęła Wenus w odległości 100 tys. km w połowie maja 1961 roku[80].
Równocześnie amerykański program Mariner również rozpoczął się fiaskiem pierwszej misji. Sonda Mariner 1 uległa zniszczeniu w pierwszych minutach po starcie, 22 lipca 1962 roku. Druga sonda Mariner 2, wysłana 27 sierpnia 1962 roku, dotarła zgodnie z planem w okolice Wenus po 109 dniach lotu i przeleciała 34 833 km nad jej atmosferą, wykonując w ten sposób pierwszą w historii udaną misję międzyplanetarną. Badając jej powierzchnię za pomocą radiometrów mikrofalowych i podczerwonych odkryła, że choć chmury nad Wenus są chłodne, jej powierzchnia ma temperaturę co najmniej 425 °C. Ten pomiar ostatecznie rozwiał nadzieje na znalezienie na powierzchni Wenus życia. Badania przeprowadzone przez sondę Mariner 2 pozwoliły oprócz tego precyzyjniej określić masę Wenus i wielkość jednostki astronomicznej. Sonda nie wykryła jednak pola magnetycznego ani pasów radiacyjnych wokół planety[81].
Radziecka sonda kosmiczna Wenera 3 dotarła do powierzchni Wenus 1 marca 1966 roku. Był to pierwszy obiekt stworzony przez człowieka, który wszedł w atmosferę innej planety i osiągnął jej powierzchnię. System komunikacyjny jednak zawiódł i sonda nie przekazała na Ziemię żadnych danych[82]. Kolejną sondą była Wenera 4, która 18 października 1967 roku weszła w atmosferę i wykonała serię pomiarów. Zmierzyła, że temperatura powierzchni jest nawet wyższa niż ta określona przez Marinera 2 - około 500 °C, oraz że atmosfera składa się w 90-95% z CO2. Atmosfera Wenus okazała się gęstsza, niż zakładali twórcy sondy i opadanie Wenery 4 na spadochronach trwało tak długo, że jej baterie wyczerpały się, zanim dotarła do powierzchni. Po 93 minutach opadania zamilkła na wysokości 24,96 km, gdzie ciśnienie wynosiło 18 barów[82].
Kolejna sonda przybyła na Wenus dzień później, 19 października 1967 roku. Była to sonda Mariner 5, która przeleciała w odległości mniejszej niż 4000 km od powierzchni. Mariner 5 został wybudowany jako sonda awaryjna dla misji Mariner 4 przeznaczonej do badania Marsa. Ponieważ misja Mariner 4 się powiodła, zapasową sondę przebudowano i wysłano na Wenus. Zestaw instrumentów był bardziej czuły niż na sondzie Mariner 2. W szczególności badanie rozpraszania fal radiowych pozwoliło uzyskać dane dotyczące składu, ciśnienia i gęstości atmosfery Wenus[83]. Dane z sond Wenera 4 i Mariner 5 były wspólnie badane przez radziecko-amerykański zespół naukowy przez kolejny rok[84]. Był to jeden z pierwszych przykładów współpracy międzynarodowej w badaniach kosmosu[85].
Uwzględniając dane zebrane w poprzednich misjach, ZSRR wysłał sondy Wenera 5 i Wenera 6, w odstępie pięciu dni w styczniu 1969 roku. Dotarły one do Wenus w odstępie jednego dnia w maju tego samego roku. Sondy te miały wzmocnioną konstrukcję, pozwalającą wytrzymać ciśnienie 25 barów, oraz małe spadochrony, aby umożliwić szybsze opadanie. Ponieważ modele atmosfery Wenus zakładały, że ciśnienie na jej powierzchni wynosi 75-100 barów, nie przewidywano aby dotarły do samej powierzchni. Po przeprowadzeniu serii pomiarów przez około 50 minut, obie zostały zmiażdżone na wysokości około 20 kilometrów i spadły na powierzchnię Wenus po jej nocnej stronie[82].
Sondę Wenera 7 wysłano celu zebrania danych z powierzchni planety. W tym celu zbudowano ją ze wzmocnionych modułów, mogących wytrzymać ciśnienie 180 barów. Została wstępnie schłodzona przed wejściem w atmosferę i wyposażona w specjalnie refowany spadochron, umożliwiający szybkie zejście, trwające 35 minut. Weszła w atmosferę 15 grudnia 1970 roku. Prawdopodobnie z powodu częściowo porwanego spadochronu, uderzyła w powierzchnię z dużą prędkością i uległa uszkodzeniu. Nie została jednak zniszczona i wysłała słaby sygnał na Ziemię, przekazując przez 23 minuty dane dotyczące temperatury, pierwsze dane telemetryczne z powierzchni innej planety[82].
Kolejna sonda Wenera 8 wysyłała dane przez 50 minut, a sondy Wenera 9 oraz Wenera 10 przekazały pierwsze zdjęcia powierzchni Wenus. Dwie sondy pokazały dwa zupełnie różne krajobrazy. Wenera 9 osiadła na stoku o nachyleniu 20 stopni, usianym kamieniami o rozmiarach 30-40 cm. Wenera 10 osiadła na bazaltowych płytach, pokrytych zwietrzałym materiałem[86].
W międzyczasie Stany Zjednoczone wysłały sondę Mariner 10, która wykorzystała asystę grawitacyjną Wenus w swoim locie na Merkurego. 5 lutego 1974 r. Mariner 10 przeszedł w odległości 5790 km od Wenus i wykonał ponad 4000 fotografii. Fotografie, choć najlepsze do tej pory uzyskane, w świetle widzialnym nie zawierały praktycznie żadnych szczegółów. W ultrafiolecie ujawniły jednak wiele nieznanych wcześniej szczegółów jej atmosfery[87].
Kolejny projekt USA, Pioneer Venus, zawierał w sobie dwie oddzielne misje[88]. Pierwszą był orbiter Pioneer Venus 1, który został wprowadzony na eliptyczną orbitę wokół Wenus 4 grudnia 1978 roku i pozostał na niej przez ponad trzynaście lat, wykonując radarowe mapy powierzchni i badając atmosferę. Drugą była sonda Pioneer Venus 2, króra dostarczyła na Wenus cztery mniejsze próbniki, które weszły w atmosferę 9 grudnia 1978 roku i zebrały dane o jej składzie chemicznym, wiatrach i przepływach ciepła[89].
W ciągu następnych czterech lat ZSRR wysłał na Wenus cztery kolejne sondy. Wenera 11 i Wenera 12 wykryły burze w atmosferze Wenus[90]. Wenera 13 i Wenera 14 wylądowały na jej powierzchni 1 i 5 marca 1982 roku i zrobiły pierwsze kolorowe zdjęcia jej powierzchni. Wszystkie cztery sondy miały spadochrony, które otwierały dopiero na wysokości 50 km, aby wyhamować w gęstych niższych warstwach atmosfery. Wenera 13 i 14 zbadały próbki gleby przy pomocy promieniowania rentgenowskiego i spektrometru, oraz przeprowadziły próby pomiaru ściśliwości gruntu[90]. Ostatnimi sondami programu Wenera były sondy Wenera 15 i Wenera 16. Zostały one umieszczone na orbicie Wenus w październiku 1983 roku i wykonały mapy jej powierzchni za pomocą radarów z syntetyczną aperturą[91].
W 1985 roku Związek Radziecki wykorzystał okazję połączenia misji na Wenus i na kometę Halleya, która przechodziła wtedy przez wewnętrzne obszary Układu Słonecznego. W drodze do komety Halleya, 11 i 15 czerwca 1985 roku dwa statki kosmiczne należące do programu Wega wystrzeliły w kierunku Wenus sondy wyposażone w balony, które miały utrzymywać urządzenia pomiarowe w górnych partiach atmosfery Wenus. Oba balony zawisły na wysokości około 53 km i oba transmitowały dane przez około 46 godzin, zanim nie spadły na powierzchnię. Zebrane dane ujawniły o wiele intensywniejsze wiatry pionowe, niż wcześniej oczekiwano[92][93].
Amerykańska sonda Magellan rozpoczęła misję 4 maja 1989 r. z zadaniem zrobienia map powierzchni Wenus przy pomocy radaru[16]. Podczas 4,5 roku pracy uzyskała ona obrazy o wysokiej rozdzielczości, znacznie przewyższającej wszystkie poprzednie mapy i porównywalne do zdjęć innych planet w świetle widzialnym. Pomiary Magellana obejmują mapy radarowe ponad 98% powierzchni Wenus[94] i w 95% dokumentują jej pole grawitacyjne. W 1994 roku, pod koniec swej misji Magellan został celowo wysłany w atmosferę Wenus i zniszczony celem określenia jej gęstości[95]. Wenus była obserwowana przez sondy Galileo i Cassini podczas przelotów w trakcie ich podróży do planet zewnętrznych Układu Słonecznego, ale poza tymi obserwacjami, po zakończeniu misji Magellana badania kosmiczne Wenus zostały wstrzymane na ponad dziesięć lat[96][97].
Sonda Venus Express, zaprojektowana i zbudowana przez Europejską Agencję Kosmiczną, została wyniesiona przez rosyjską rakietę Sojuz-Fregat dostarczoną przez Starsem w dniu 9 listopada 2005 roku. 11 kwietnia 2006 weszła ona na orbitę okołobiegunową wokół Wenus[98]. Sonda prowadzi szczegółowe badania chmur i atmosfery, oraz właściwości jej powierzchni, w szczególności temperatury. Ma ona także wykonać mapę dystrybucji plazmy wokół planety. Jej misja miała trwać 500 dni ziemskich, albo około dwóch lat wenusjańskich[98], ale została przedłużona do 2012 roku[99]. Jednym z pierwszych rezultatów misji Venus Express jest odkrycie potężnego podwójnego wiru atmosferycznego istniejącego nad południowym biegunem planety[98]. Sonda dostarczyła także dowodów na niedawną aktywność wulkaniczną na Wenus, stwierdzając istnienie potoków lawowych, których wiek szacuje się na nie więcej niż 2,5 miliona lat[98].
Sonda MESSENGER, wysłana przez NASA, podczas lotu na Merkurego wykonała dwa przeloty koło Wenus, w październiku 2006 i czerwcu 2007 roku, w celu spowolnienia i ostatecznego wejścia na orbitę Merkurego w 2011. MESSENGER zebrał dane naukowe podczas obu tych przelotów[100]. Europejska Agencja Kosmiczna (ESA) również planuje misję na Merkurego, nazwaną BepiColombo, która wykona dwa przeloty koło Wenus w sierpniu 2013, zanim dotrze do orbitę Merkurego w 2019 roku[101]
Kolejną sondą przeznaczoną do badań Wenus jest sonda Akatsuki (dawniej "Planet-C"), stworzona przez Japońską Agencję Kosmiczną (JAXA), która została wystrzelona 20 maja 2010 r. Zgodnie z planem misji sonda ma osiągnąć swój cel w grudniu 2010 r. Planowane są m.in. obserwacje powierzchni w zakresie podczerwieni i eksperymenty mające na celu potwierdzenie obecności piorunów, jak również istnienie współcześnie zachodzących procesów wulkanicznych na planecie[103]. W ramach programu New Frontiers, NASA zaproponowała wysłanie na Wenus lądownika o nazwie Venus In-Situ Explorer (VISE), który ma zbadać skład chemiczny i mineralogiczny wenusjańskiego regolitu. Sonda ma mieć możliwość wiercenia w podłożu i pobrania próbek, które nie uległy zwietrzeniu w warunkach panujących na powierzchni. Rosyjska sonda Wenera-D (ros. Венера-Д), która może zostać wysłana około 2016 roku, ma obserwować planetę z orbity i wypuścić lądownik, oparty na dawniejszych sondach programu Wenera, zdolny przetrwać dłuższy czas na powierzchni. Inne propozycje przyszłych misji obejmują wysłanie łazików, aerobotów (sond balonowych) i bezzałogowych samolotów[104].
W latach 1960 w ramach Programu Apollo zaproponowano załogowy przelot koło Wenus, przy użyciu technologii i pojazdów tego programu[105]. Misja planowana była na koniec października lub na początku listopada 1973 r., przy wykorzystaniu rakiety Saturn V. Statek miał mieć trzech astronautów na pokładzie, misja miała trwać około jednego roku. Statek miał minąć Wenus w odległości ok. około 5000 km od powierzchni cztery miesiące po wysłaniu[105].
Do określania pojęć związanych z Wenus stosuje się przymiotnik wenusjański, od imienia Wenus pochodzi też łaciński przymiotnik weneryczny, którego jednak nie stosuje się w odniesieniu do planety. Wenus jest jedyną planetą w Układzie Słonecznym, nazwaną imieniem postaci kobiecejSzablon:Ref label, choć kobiece nazwy mają też trzy planety karłowate: Ceres, Eris i Haumea, oraz wiele planetoid[106].
Jako jeden z najjaśniejszych obiektów na niebie, Wenus była znana od czasów prehistorycznych i zyskała trwałe miejsce w ludzkiej kulturze. Jest wspomniana już w babilońskich tabliczkach z pismem klinowym pochodzących z XVI wieku p.n.e.[107]. Babilończycy nazywali ją Isztar od imienia bogini będącej ucieleśnieniem kobiecości i miłości[108]
Starożytni Egipcjanie wierzyli, że "gwiazda poranna" i "gwiazda wieczorna" to dwa odrębne obiekty, nazywając je odpowiednio Tioumoutiri i Ouaiti[109]. Podobnie starożytni Grecy uznawali ją za dwa ciała: poranne Phosphoros (Φωσφόρος, gr. "niosący światło") i wieczorne Hesperus ( Ἓσπερος, gr. "gwiazda wieczorna"). Przed okresem klasycznym odkryli oni, że jest to jedna planeta i nazwali ją imieniem bogini miłości, Afrodyty[110][111]. Grecy nadali jej imię Afrodyty - bogini miłości[112]. Nazwa Hesperos została później przetłumaczona na łacinę jako Vesper, nazwa Phosphoros jako Lucyfer ("Niosący Światło"), co później stało się poetyckim określeniem upadłego aniołaSzablon:Ref label. Rzymianie, zgodnie z grecką tradycją, nadali planecie imię bogini miłości Wenus[113]. Pliniusz Starszy utożsamiał Wenus ze staroegipską Izydą[114].
W mitologii perskiej przedstawiano ją jako boginię Anahita. W niektórych tekstach w języku pahlawi bóstwa Aredvi Sura i Anahita są traktowane jako odrębne. Pierwsze jest uosobieniem mitycznej rzeki, a drugie to bogini płodności, która jest związana z planetą Wenus. W innych opisach pojawiają się jako jedna bogini, Aredvi Sura Anahita lub Anahita, np. w zoroastryjskiej księdze Wielki Bundahiszn. Jednak na podstawie 10 hymnu (Mihr Jaszt) Awesty jest możliwe, że pierwotnie planetę wiązano z Mitrą. W języku perskim nazwa planety brzmi "Nahid", i pochodzi od Anahity, poprzez nazwę w języku pahlawi, Anahid. [115][116][117][118].
Planeta Wenus była ważna także dla cywilizacji Majów, która opracowała kalendarz religijny oparty w części o ruchy tej planety. Majowie wierzyli, że ruchy Wenus określały czas sprzyjający takim wydarzeniom jak rozpoczęcie wojny. Nazywali ją Noh Ek', "wielka gwiazda" i Xux Ek', "gwiazda-osa". Majowie znali okres synodyczny planety z dokładnością do setnych części dnia[119]. Masajowie nazywają planetę Kileken, w ich ustnej tradycji istnieje poświęcona jej opowieść pod tytułem "chłopiec–sierota"[120].
Wenus zajmuje ważne miejsce w kulturze australijskich Aborygenów, takich jak lud Yolngu z północnej Australii. Yolngu zbierali się po zachodzie słońca w oczekiwaniu na wschód Wenus, którą nazywają Banumbirr. Wierzyli, że we wczesnych godzinach przed świtem widać linę światła, łączącą ją z Ziemią (prawdopodobnie interpretują tak światło zodiakalne); dzięki tej linie, z pomocą bogato dekorowanego "słupa gwiazdy porannej", ludzie mogą porozumieć się ze swoimi bliskimi zmarłymi i przekazać im, że nadal ich kochają i pamiętają o nich. Banumbirr jest też ważnym duchem-stwórcą w opowieściach z czasu snu, powołała ona do życia i nadała nazwy wielu stworzeniom[121].
W zachodniej astrologii, w związku z jej historycznym powiązaniem z boginią kobiecości i miłości, Wenus wywiera wpływ na płodność i pragnienie seksualne[122]. W astrologii wedyjskiej planeta znana jest jako Śukra[123], co oznacza "czysta" lub "jasność" w Sanskrycie. Jako jedna z dziewięciu Nawagraha, ma wpływ na bogactwo, przyjemność i rozród; jest synem Bhrigu, nauczycielem Dajtjów, i guru Assurów[124][125]. W nowoczesnej kulturze chińskiej, korańskiej, japońskiej i wietnamskiej planeta jest okreslana jako “metalowa gwiazda” (金星), w oparciu o filozofię Wu xing[potrzebny przypis].
W metafizycznym systemie teozofii uważa się, że na płaszczyźnie eterycznej Wenus istnieje cywilizacja o setki milionów lat starsza od ziemskiej[126], a bóstwo rządzące Ziemią, Sanat Kumara, pochodzi z Wenus[127].
Astronomiczny symbol Wenus jest tym samym, którego w biologii używa się do oznaczania płci żeńskiej: jest to koło z małym krzyżykiem poniżej[128]. Symbol Wenus oznacza także kobiecość, a w zachodniej alchemii odpowiada miedzi[128]. Polerowana miedź była w starożytności używana do tworzenia luster, a symbol bywał interpretowany jako lustro bogini[128].
Nieprzenikniona pokrywa chmur Wenus dała pisarzom science fiction możliwość snucia spekulacji na temat warunków panujących na jej powierzchni przez wiele lat. Jako planeta bliższa Słońca niż Ziemia, była często przedstawiana jako cieplejsza, ale nadająca się do zamieszkania przez ludzi[129], jako planeta pokryta tropikalną puszczą i bagnami, lub pustynią. Gatunek "powieści o Wenus" osiągnął szczyt popularności między 1930 a 1950, w czasie, gdy nauka wykazała już pewne cechy Wenus, ale jeszcze nie poznała rzeczywistego obrazu warunków na jej powierzchni. Pierwsze misje na Wenus ukazywały powierzchnię bardzo odmienną od opisywanej w literaturze i przyniosły koniec tego typu powieściom[130]. Wiedza naukowa o Wenus szybko się rozrastała, a autorzy science-fiction starali się dotrzymać jej kroku; w późniejszej literaturze ukazywane są m.in. próby terrafomowania planety przez człowieka[131].
Być może najdziwniejszym obrazem Wenus w literaturze jest jej rola jako zwiastuna zniszczenia w książce Światy w zderzeniach Immanuiła Wielikowskiego z 1950 roku. W tej mocno kontrowersyjnej książce autor twierdził, że wiele pozornie niewiarygodnych historii w Starym Testamencie jest prawdziwych i opisuje czasy, kiedy Wenus prawie zderzyła się z Ziemią — gdy była jeszcze kometą, a nie planetą, którą znamy dzisiaj. Twierdził, że Wenus była przyczyną większości dziwnych zdarzeń towarzyszących wyjściu Izraelitów z Egiptu. Przytacza legendy z wielu innych kultur (z Indii, Grecji, Meksyku i Chin), wskazując na globalne skutki jej zbliżenia do Ziemi. Społeczność naukowa odrzuciła jakikolwiek związek jego książki z rzeczywistością, jednak stała się ona bestsellerem[132].
Ze względu na niezwykle wrogie dla życia warunki, kolonizacja powierzchni Wenus jest niemożliwa przy użyciu współczesnej technologii. Jednak około pięćdziesiąt kilometrów nad powierzchnią ciśnienie atmosferyczne i temperatura są podobne warunków panujących na powierzchni Ziemi. Ziemskie powietrze (azot i tlen) jako lżejsze od dwutlenku węgla, mogłoby unosić się nad niższymi warstwami atmosfery Wenus. To sprawia, ze pośród możliwości kolonizacji tej planety wymienia się rozległe, "pływające" w atmosferze planety miasta[133]. Aerostaty (balony lżejsze od powietrza) mogą być używane do wstępnej eksploracji, a nastepnie jako fundament stałych osiedli. Do licznych trudności inżynieryjnych związanych z tymi projektami należą niebezpieczne ilości kwasu siarkowego na tych wysokościach[133].
Seamless Wikipedia browsing. On steroids.
Every time you click a link to Wikipedia, Wiktionary or Wikiquote in your browser's search results, it will show the modern Wikiwand interface.
Wikiwand extension is a five stars, simple, with minimum permission required to keep your browsing private, safe and transparent.