Dyskusja:Literaturoznawstwo
Z Wikipedii, wolnej encyclopedia
Zwracam uwagę na istnienie artykułu krytyka literacka. Trzeba się zastanowić, jak bardzo się te artykuły pokrywają i czy nie warto połączyć ich w jeden.
--tsca 21:27, 8 lip 2004 (CEST)
![]() | Ten artykuł jest pod opieką Wikiprojektu Literaturoznawstwo, którego celem jest rozwijanie artykułów z dziedziny wiedzy o literaturze. Jeśli chcesz współuczestniczyć w projekcie, odwiedź jego stronę, gdzie można przyłączyć się do dyskusji i zobaczyć listę otwartych zadań. |
Tych dwóch haseł nie można łączyć -- niektórzy klasyfikują krytykę literacką jako dziedzinę literaturoznawstwa, ale na tym znaczeniowe zazębianie się kończy. Nie można zrównywać profesji naukowej z subiektywną działalnością intelektualną.
Chepry To na pewno, ale o ile wiem po angielsku pod pojęciem literary criticism rozumie się również naukowe badanie historii literatury, stąd pozwalam sobie zmienić link przekierowujący na wersję en z en:History of literature na en: Literary_criticism. Ale, że nie jestem literaturoznawcą proszę osoby bieglejsze o ew. sprostowanie.
- Krytyka literacka jest działem literaturoznawstwa, a i tak wiem ze studiów, że uznanie jej za taki dział jest kwestią sporną od bardzo dawna. Niektórzy uważają, że jest to nawet osobna dyscyplina humanistyczna, albo coś pośredniego pomiędzy literaturoznawstwem a publicystyką. Natomiast kwestię związaną z angielskim terminem "literary criticism" wyjaśniłem w artykule - na gruncie anglosaskim nie ma "literaturoznawstwa" w rozumieniu polskim. Z tego też powodu nie należy dodawać interwiki do hasła "literary criticism" na en wiki. Pozdrawiam awersowy rewers 21:38, 26 wrz 2008 (CEST)
Coż za głupstwo, że krytyka literacka to nie literaturoznawstwo - jak sam termin wskazuje, literaturoznawstwo to znawstwo literatury, czyż krytyka nie jest znawstwem literatury? Ten ktoś, kto się mądrzy wyżej myli literaturoznawstwo z nauką o literaturze - to tu obecnośc krytyki i publicystyki literackiej byłaby wątpliwa. Zresztą u nas w Polsce pojęcie krytyki literackiej jest nader rozciągliwe: od recenzji w dzienniku do obszernego studium czy eseju. Dlatego też nie traktujmy rzeczy mechanicznie: Ksiązk-esej Jana Blońskiego o Prouście (Widzieć jasno w zachwyceniu) z całą pewnością ma swoje miejsce w nauce o literaturze, ale zbiór recenzji iksińskiego nie. I tyle. Humanistyka to nie matematyka - tu trzeba myśleć, a nie przystawiać ekierkę lub noniusz! I tyle.